Zywiec - 2017-01-28, 16:13 Temat postu: Daster na lawecie No i stało się, moja Dracula dokonała czegoś niemożliwego tj. pokonała trasę Tomaszów Mazowiecki -> Łódź ze spalaniem 0,00 l/100 km :), wysiadła sonda lambda i silnik wariował, nie dało się jechać. Raz trzęsło silnikiem tak jakbym jechał po tarce, raz tracił moc, a raz dostawał takiego "powera" że trzeba było redukować prędkość. A wszystko przez nadmieniony wcześniej "tenteges" zwany sondą lambda. Usterka poprzedzona wcześniejszym komunikatem na desce rozdzielczej w postaci czerwonej kontrolki "EEG" ;) oraz żółtej silnika. |
||||||
