piku - 2018-01-11, 00:28
Bardzo dużo im brakuje. Zywiec - 2018-01-11, 08:24 [quote="mroczny-kosiarz"] 1. Na ile jest dla mnie ważne ok. 8 tys. zł? 2. Jak często będę mieć okazję wykorzystywać napęd 4x4? 3. Na ile jest dla mnie ważne zmniejszenie pojemności bagażnika o 67 litrów? /quote] ad. 1 bezsprzecznie łączone z budżetem pytanie, bardzo ważne, warto nad nim się pochylić ad. 2 nie tyle jak często ale w jakich okolicznościach jeżdżę, ja oprócz Dustera poruszam się również przednionapędówką w terenach podgórskich gdzie odśnieżanie wygląda tak że jedzie ciągnik rolniczy ursus 330 z przodu ma pług i odśnieża tylko wierzchnią część drogi, ani razu się nie zakopałem ale jazda w takich warunkach nie jest komfortowa tą samą drogę pokonuję Dusterem i... po prostu jadę, niby nic a jednak ad. 3 jak często używam całej przestrzeni bagażowej i czy na pewno potrzebuję bagażnika większego o te 67 litrów terminus - 2018-01-11, 09:18 Oho! zaczyna się obrona racji w okopach, ale nie używajcie gazu musztardowego, Prusiakom w I wojnie nie wyszło to na dobre... 1. Im mniej terenowy samochód, tym bliżej idziesz po traktor... 2. Te opony ciągnął lepiej niż się spodziewałem, jak zobaczyłem piasek to już widziałem się na sznurku, okazało się że nawet na trudniejszych przeszkodach szedł, nie porównuję bieżnika, ale to jak się sprawdziły na Dusterze, bardzo lekkim, a w moim odczuciu spisały się zajebiście. 3. 4x4 kosztuje, nie tylko zakup, jak czytam forum to teoretycznie oszczędniejszymi silnikami macie spalanie jak moje (1.6SCe to najmniej ekonomiczny silnik w gamie), ale to trzeba też konserwować, dbać, i kiedyś naprawiać, to kosztuje, ja kupuję samochód na około 10 lat, więc naprawy będą, i przebiegi powyżej 200kkm też. 4. 4x2 jako samochód do turystyki (taki sobie kupiłem, z małą przygodą w standardzie) wystarczy, tyle że jazda musi być poparta rozumem. Miałbym kasę kupił bym sobie bardziej zabawkową, ale jeśli muszę wybierać to wybrałem. piku - 2018-01-11, 09:29
Wymiana uwag, zwykle opartych na własnych doświadczeniach (subiektywnych!). Mają także pomóc innym w podejmowaniu decyzji o wyborze auta. Wszyscy kierujemy się warunkami finansowymi. Gdyby nie istniały ograniczenia finansowe to... O ho! ho! mroczny-kosiarz - 2018-01-11, 11:31
To bardzo mocny argument. Gdybym tak jak Ty mieszkał w górach, to dla mnie to co napisałeś powyżej byłoby zapewne rozstrzygającym argumentem za napędem 4x4. Ale mieszkam w Warszawie, gdzie ostatnio zim prawie nie ma, śnieg, nawet jak spadnie, jest szybko usuwany, a ponadto zawsze mogę skorzystać z komunikacji miejskiej, co jest niekiedy wygodniejsze jak jazda samochodem (ze względu na brak miejsc do parkowania). Przestałem zmieniać nawet opony na zimowe i jeżdżę teraz Dusterem na oponach "całorocznych".
Ja natomiast lubię mieć widok w lusterku przez tylną szybę, dlatego staram się bagaże całej rodziny upchnąć pod tylną półką. Jak dotąd mi się udaje, choć zwykle jest tego dużo. jammo - 2018-01-15, 10:59 Z tego co dzisiaj wyczytałem na Czeskiej stronie Daci nowy Duster zmniejszył różnicę w pojemności bagażnika pomiędzy 4x2 a 4x4. Konkretnie to zmniejszyli pojemność w 4x2 z 475 litrów na 445 l a więc pomiędzy 4x4 jest już tylko 34 litry różnicy. 4x4 w nowej wersji ma 411 litrów a w starej było 408l. Cena w wersji Komfort z napędem 4x4 i silnikiem 1.6 SCe 115 wynosi 58 500zł a więc praktycznie te same ceny najwyższa wersja wyposażeniowa z tym silnikiem i napędem wychodzi 62 300 zł. piku - 2018-01-15, 11:15
Faktycznie wersja ph1i ph2 miała ok. 367 l. wg testów niemieckiej gazety sprzed paru lat - wkładano półlitrowe klocki do bagażnika, co wygląda przekonująco; informuje o faktycznych możliwościach załadunkowych. Natomiast nie wkładano ich do styropianowych pudeł wokół koła (pod podłogą) - tu zatem może powstać różnica między wielkością z katalogu, a testową. Żeby wiedzieć, ile mieści bagażnik nowego Dustera, trzeba będzie zrobić test. DS - 2018-01-16, 10:30 Widzę, że większość forumowiczów niejako łączy 4x4 z offroadem czy zimą, zapominając, że i w normalnych warunkach (np. przy wyprzedzaniu czy włączaniu się do ruchu) mamy wsparcie na tylnej osi, dzięki czemu samochód zachowuje się stabilniej. Jeśli software napędu jest taki sam jak w Nissanach (tego nie wiem), to w zasadzie cały czas napęd będzie aktywnie wspomagał kierowcę, niezależnie od warunków. @jammo - kto raz pojeździ 4WD, ten już nie chce wracać do 2WD :) Sam serwis tego typu napędu to znikome koszty - raz na kilkadziesiąt tysięcy kilometrów trzeba wymienić ~0,5 litra oleju w skrzyni rozdzielczej (transferze) i drugie ~0,5 litra w tylnym dyfrze. piku - 2018-01-16, 10:52
O właśnie! Pytałem w serwisie autoryzowanym o te wymiany oleju - powiedziano mi, ze się nie przewiduje. Przejechałem autem prawie 125 tys. km i zamierzałem wymienić oleje... Czy wiesz, jak skomplikowane to zadanie w Dusterze 4x4? DS - 2018-01-16, 11:28 @piku, niestety nie wiem jak w Dusterze, ale przypuszczam, że tak samo jak w podobnych konstrukcjach opartych dokładnie o to samo sprzęgło międzyosiowe, to bardzo łatwa operacja. Dla przykładu tylny dyfer: https://www.youtube.com/watch?v=ap34p7YuPWs jammo - 2018-01-17, 10:12 Dziękuję bardzo za porady i cieszę się , że temat się rozwija, gdyż mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji , bo pokazy auta dopiero w lutym a szczerze, to jeszcze się waham, chociaż tak po prawdzie mam wielką ochotę dołożenia tych około 7 tyś zł, aby jednak posiadać to 4WD. Niby nic wielkiego , ale tak poprawdzie jest to temat w którym dość ciężko podjąć decyzję. Nawet jak podpytywałem konsultantów w salonach Renault-Dacia jak oni widzą temat, to większość daje mi do zrozumienia , że inwestycja w 4x4 to raczej zbędny koszt. Twierdzą, że napęd 4WD jest rzadko wykorzystany w normalnej jeździe, czyli , że rzadko się załącza i wspomaga jazdę ta dodatkową osią podczas normalnej jazdy po asfalcie, nie licząc oczywiście jakichś zjazdów w lekki teren. Według nich praca napędów podczas normalnej jazdy wychodzi w stosunku 30% 4x4 i 70% 4x2 dlatego polecają bardziej ośkę jako oszczędniejszą no i tańszą. Mnie jednak kusi dalej napęd 4WD, chociażby nawet z tego powodu co piszą niektórzy koledzy, że łatwiej potem jest ze sprzedaż auta, chociaż ja myślę , że ona u mnie spędzi min. 10 lat gdyż przebiegi mam małe nawet nie przekraczające 8 tyś rocznie. Z tego co czytałem wczoraj w cenniku na Czeskiej stronie Daci wynika , że przy zakupie obecnego Dustera zmieszczę się w 60 tyś zł nawet z 4x4 w wersji comfort (stara laureate) więc nie byłoby źle. DS - 2018-01-17, 11:24 @jammo, czy w przypadku nowego Dustera dopłata do 4x4 to tylko sam napęd, czy może coś więcej? Przykładowo - w Suzuki dokupując napęd otrzymujesz w tej cenie radar, czyli aktywny tempomat z system wspomagania hamowania awaryjnego oraz asystenta zjazdu ze wzniesień. Warto to sprawdzić. Co do informacji, że praca napędów podczas normalnej jazdy wychodzi w stosunku 30% 4x4 i 70% 4x2 - bardzo możliwe, że mniej więcej tak to wygląda (choć obstawiam, że w nowej wersji będzie to bliżej 50/50, może i w obecnej tak jest - jeśli każde naciśnięcie gazu to wg salonu "rzadko", to ok ok...  ) i bardzo dobrze. Z punktu widzenia fizyki stałe napędzanie wszystkich kół nie ma sensu. Napędzać trzeba wtedy, kiedy jest to potrzebne (np. kiedy przyśpieszasz) i tu już rola softu - jeśli jest sprytny i analizuje takie dane jak prędkość, otwarcie przepustnicy, obroty kół, kąt skrętu kierownicy itp., to taki samochód w każdych warunkach będzie jeździł zupełnie inaczej niż 2WD.
Tatar - 2018-01-17, 14:17 Kupując 4X4 do 1,6 dostajesz w "gratisie" 6 biegowa skrzynie. 
Zywiec - 2018-01-17, 15:23 Reasumując, mamy za i przeciw: Za - kontrola trakcji (tył załącza się w poślizgu), zwiększona przyczepność podczas ruszania (w trybie auto ruszasz za każdym razem czterema kołami później napęd się rozłącza), możliwość wjazdu w teren, łatwiejsze pokonywanie niedogodności na drodze (zaspy, błoto, podjazdy podczas niekorzystnej aury) Przeciw - wyższa cena przy zakupie, mniejszy bagażnik, 4x4 będzie wykorzystane (o ile nie jeździ się po krzakach) w +/- 30% przebiegu pojazdu. Jeżeli coś pominąłem nie zrobiłem tego celowo, z w/w postów starałem się wyciągnąć najbardziej ważne argumenty. piku - 2018-01-17, 17:30
Do tego bym dodał: jeśli ktoś potrzebuje takiego napędu - 4x4, bo np. codziennie ma zimą stromy, śliski/zaśnieżony odcinek drogi do pokonania, jeździ na narty, czy w ogóle w góry zimą, czy też przydaje mu się na wakacje (bo np. jest miłośnikiem Bałkanów), to dopłaci te 7,5 tys. zł (właśnie tyle kosztuje napęd 4x4). Nie wierzę w te 30% używania napędu 4x4. Na pewno nie korzystam z tego napędu w aż takim stopniu, ale wiele razu 4x4 bardzo mi się przydało i wybawiło mnie z kłopotu, bądź po prostu pozwalało dojechać tam, dokąd chciałem. |
||||||||||||||||||||
