Pogaduszki - Opony Dębica - opinie
Anonymous - 2019-08-02, 08:30 Temat postu: Opony Dębica - opinie Czy ktoś miał może do czynienia z oponami Dębica? Pytam w kontekście przede wszystkich letnich opon. Czy warto w to wchodzić? Jak się trzymają drogi? Czy przy dużych prędkościach są głośne? No i czy np nie lepiej dołożyć trochę kasy, aby kupić coś lepszego?
pet44 - 2019-08-02, 11:48
Opony Dębica, to naprawdę solidny sprzęt - w swojej kategorii cenowej prezentuje się naprawdę bardzo dobrze.
Koszt - cóż, uchodzą za budżetowe. Moim zdaniem, lepsze opony Dębica od jakiś niepewnych opon używanych czy nawet nalewek. Po prostu, są rzeczy na których lepiej nie oszczędzać.
Taka prawda, i do nich należą właśnie opony.
Wiele osób decyduje się na opony całoroczne - nie wiem czy to jest dobry kierunek. Tutaj http://natrasiekorzysci.p...-kazde-warunki/ proponuje jeszcze sprawdzić co i jak.
Sajmon117 - 2019-08-04, 16:58
Dębica lepsza niż inny nieznany producent
A reszta droższa
LESNICZYy - 2019-08-04, 20:04
Dębice używam już w kolejnym samochodzie . Stosunek cena / jakość wypada bardzo dobrze . I tak najważniejszy jest olej pod czachą
grzmak - 2019-08-06, 09:48
O Dębicy mam bardzo złe zdanie. Nie chodzi o bieżnik ani o właściwości jezdne ale o konstrukcje. Używałem je w kilku samochodach, swoich i Rodziców. Problem jest ze sztywnością - jakością oplotu. Te opony po kilku sezonach po prostu się odkształcają. Nie można tego dziadostwa wyważyć. Odkształcają się. To są moje osobiste doświadczenia. Miałem je na dwóch skodach i na Aveo. Podobnie Sava. Obecnie polecam koreańskie. Miałem je ostatnio w Peugeot 406. Nie podaję firmy. Pewnie kupię niedługo jako zimówki do swojej Rumunki. Szkoda kasy na dziadostwo.
olo - 2019-08-06, 18:45
grzmak napisał/a: | O Dębicy mam bardzo złe zdanie. Nie chodzi o bieżnik ani o właściwości jezdne ale o konstrukcje. Używałem je w kilku samochodach, swoich i Rodziców. Problem jest ze sztywnością - jakością oplotu. Te opony po kilku sezonach po prostu się odkształcają. Nie można tego dziadostwa wyważyć. Odkształcają się. To są moje osobiste doświadczenia. Miałem je na dwóch skodach i na Aveo. Podobnie Sava. Obecnie polecam koreańskie. Miałem je ostatnio w Peugeot 406. Nie podaję firmy. Pewnie kupię niedługo jako zimówki do swojej Rumunki. Szkoda kasy na dziadostwo. |
Potwierdzam. Tyle że mogę tak powiedzieć tylko o zimówkach bodajże s 30. Letnie faktycznie szybko się zużywały. Pasio chyba się zwały. Tylko to było z 5 lat temu.
traks - 2019-08-06, 22:08
...zimówki? Mam na drugim aucie frigo i jak tylko popada śnieg to na co drugim rondzie kręcę bączki :)
Bogdan Misiek - 2019-08-18, 15:13
Miałem w dwu samochodach zimówki dębicy (model Frigo I generacji), były dobre tylko w śniegu. Ale oszczędnie sezonowo używane i przez okres 4 do 6 lat.
Natomiast letnie miałem trochę dłużej i sparciały w nich totalnie boki.
- to rzeczywiście klasa budżetowa!
|
|
|