To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster

Pogaduszki - Czy ktoś tutaj jeździ motocyklami?

LESNICZYy - 2019-09-24, 19:30

Hiszpan_JS napisał/a:
Dziwne poglądy. Idąc Twoim tropem to Ty nie masz samochodu. Tzn. masz w myśl przepisów ale samochód to coś więcej niż tylko Dacia :-D :-P

I tu się mylisz :P
Samochody pojemnościowo obecnie jeżdżące są od 650 ccm więc moje 1600 cccm to o wiele więcej niż 125 ccm w porównaniem z teoretycznym początkiem pojemności motocykla czyli 51 ccm która to pojemność nie występuje w rzeczywistości .
Temat się zaczoł od mojej krytyki tekstu że większości wystarczy 125 ccm . No nie jest taka prawda , popatrz co jeździ po ulicach . 125 mykają w zasadzie tylko ci co nie mają prawka na motocykl , z prawkiem wybierają większe pojemności o moce .

Deacon - 2019-09-24, 20:19

LESNICZYy napisał/a:
No nie jest taka prawda , popatrz co jeździ po ulicach . 125 mykają w zasadzie tylko ci co nie mają prawka na motocykl , z prawkiem wybierają większe pojemności o moce .


Może masz i rację ale tak jak piszę, nie czuję potrzeby posiadania na chwilę obecną więcej jak 125 więc bez sensu było by iść na A tylko po to, żeby je mieć. Tym bardziej wiedząc ile to teraz kosztuje. Po prostu czuje respekt nawet do 125 i na więcej na razie nie wsiądę. Może to Ci się wydawać śmieszne ale jak ktoś siada na moto pierwszy raz w wieku 30-40 lat i ma choć trochę oleju w głowie to myśli tak a nie inaczej.
Ja nie widzę problemu, motocykliści na dużych moto normalnie dają LWG więc jest git :)

Wg prawa motocykl to pojazd z silnikiem większym jak 50ccm więc wiesz ;)

Hiszpan_JS - 2019-09-25, 09:24

Jeżeli ktoś pozdrawia mnie, nawet jadąc skuterkiem 50 ccm, pozdrawiam go też. Nie bardzo zwracam uwagę na pojemność. Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jedzie WSK 125, czy BMW 1200. To taki sam motocyklista jak ja ( a może lepszy :-P , kto wie) . Już kilka razy widziałem jak rider jadący, np. CB500 na winklach objeżdża CBR600.
Deacon - 2019-09-25, 09:43

Cholerne winkle heh :) Do tej pory mój mózg nie ogarnia przeciwskrętu więc na każdym winklu zwalniam dość mocno :)
Hiszpan_JS - 2019-09-25, 09:58

Deacon napisał/a:
Do tej pory mój mózg nie ogarnia przeciwskrętu

Praktyka przychodzi z kolejnymi kilometrami :-P . Pusty placyk, poustawiaj sobie jakiś slalom z np. plastikowych butelek i ćwiczyć, ćwiczyć i ... ćwiczyć :-) :-) :-)
LwG.

LESNICZYy - 2019-09-25, 16:25

Deacon napisał/a:
Cholerne winkle heh :) Do tej pory mój mózg nie ogarnia przeciwskrętu więc na każdym winklu zwalniam dość mocno :)

Na winklu pochylaj ciało w stronę wewnętrzną winkla , nawet kolano można wystawić . Pamiętaj że nie masz slajdera :mrgreen:

Hiszpan_JS - 2019-09-26, 08:35

Deacon
Proponuję poszukać jakiejś DOBREJ szkoły jazdy, nauka z internetu to nie jest dobry pomysł. Kilka godzin pod okiem ogarniętego instruktora naprawde ci pomoże.
LESNICZYy
Nie namawiaj chłopaka na schodzenie na kolano jeżeli nie opanował nawet podstaw. Może się to skończyć tym , że na pierwszym winklu pójdzie w plener.

yunior81 - 2019-09-26, 09:53

Deacon napisał/a:
Cholerne winkle heh :) Do tej pory mój mózg nie ogarnia przeciwskrętu więc na każdym winklu zwalniam dość mocno :)


I to jest klasyczny przykład braku techniki jazdy na motocyklu, no i doświadczenia. Ja bym na twoim miejscu pojechał na kurs do Legionowa, tamtejsza szkoła policji organizowała bardzo porządny kurs dla "cywili".

Deacon - 2019-09-26, 12:00

yunior81 napisał/a:

I to jest klasyczny przykład braku techniki jazdy na motocyklu, no i doświadczenia. Ja bym na twoim miejscu pojechał na kurs do Legionowa, tamtejsza szkoła policji organizowała bardzo porządny kurs dla "cywili".


Dlatego kupiłem 125, żeby się nauczyć :) Miałem też wykupione godziny w szkole jazdy ale tam przeciwskrętu nie uczą.
Mam jechać ze Sląska do Wawy na kurs? Nie przesadzasz? :)

LESNICZYy - 2019-09-26, 18:22

Hiszpan_JS napisał/a:

LESNICZYy
Nie namawiaj chłopaka na schodzenie na kolano jeżeli nie opanował nawet podstaw. Może się to skończyć tym , że na pierwszym winklu pójdzie w plener.

Drobne wychylenie ciała pomoże pokonać winkiel a potem już tylko bardziej korzystać z tej techniki jazdy i kolano :mrgreen:

Deacon - 2019-09-26, 23:13

Hiszpan_JS napisał/a:
Może się to skończyć tym , że na pierwszym winklu pójdzie w plener.


W plener to już poszło :) No może nie dokładnie ale gleba była 2x. Na szczęście na małej osiedlowej uliczce. Podczas ruszania na skręcie za dużo gazu i moto pojechało prosto, przedni hamulec na skręconym kole i gleba. Skończyło się na połamanym lusterku i kierunku :)

Poza tym za 125 raczej na kolano nie zejdę :)

yunior81 - 2019-09-27, 01:54

Deacon napisał/a:
yunior81 napisał/a:

I to jest klasyczny przykład braku techniki jazdy na motocyklu, no i doświadczenia. Ja bym na twoim miejscu pojechał na kurs do Legionowa, tamtejsza szkoła policji organizowała bardzo porządny kurs dla "cywili".


Dlatego kupiłem 125, żeby się nauczyć :) Miałem też wykupione godziny w szkole jazdy ale tam przeciwskrętu nie uczą.
Mam jechać ze Sląska do Wawy na kurs? Nie przesadzasz? :)


Ale to nie ma znaczenia na jakim motorze jedziesz, może mieć 12KM i 120 KM. Technika się zmienia jeśli np. z szosowego przesiadasz się na crossa czy enduro, choć nie do końca. Jak masz z czymś problem to pisz na ile da sie pomoc korespondencyjnie, to pomogę ;)
Ja nie znam wszystkich konkretnych szkół doszkalajacych motocyklistów ;) dlatego napisałem o tej, która znam. Na Śląsku pewnie jakieś sa ale ni będę strzelał z wujka Google ;)

pet44 - 2019-10-15, 13:21

Jak to mówią - motocykliści są wszędzie i coś w tym jest :)

Jeżeli chodzi o koszta - to jest to stosunkowo drogie hobby, na które nie każdego stać. Cóż, taka jest prawda.
Tematyka ta została tutaj trochę szerzej opisana: http://roadwarriors.pl/pi...zy-jej-zakupie/

Krzych - 2019-11-17, 21:49

Jeżdżę. Mój motocykl to Honda XRV 750 Africa Twin. Zaliczony XVIII MMRK.
zmstr - 2019-11-19, 10:19

Pozdrowienia dla wszystkich motocyklistów z forum. Może się kiedyś gdzieś spotkamy albo już spotkaliśmy na trasie :) Ja poszedłem odwrotną tendencją od wszystkich. Prawko mam od wielu lat, jeździłem CBR 600 F2, ale w pewnym momencie prędkość... mi się znudziła. Zacząłem traktować motocykl jako daily, do dojazdów do pracy. Sprzedałem go więc w cholerę i kupiłem... Rometa ADV150 :mrgreen: Tak, żeby sobie pojeździć trochę po terenie wokół domu, zjechać tam, gdzie nie dało się cebrą, czy samochodem. Znajomi stukali się w czoło. Jakoś tak zacząłem jeździć częściej po kraju turystycznie niż cbr-ką, objechałem Tatry dookoła (słowackie winkle są super w okolicy Strbskiego Plesa). Zorganizowałem forum z chłopakami jeżdżącymi na ADV-kach, zaczęliśmy przekraczać kolejne bariery w terenie i turystycznie. W ubiegłym roku przez Słowację, Węgry pojechałem do Rumunii, gdzie objechałem z dwiema innymi ADV-kami Transalpinę, Transfogaraską i Transrarau. Na jesieni tego samego roku objeździłem jeszcze Litwę. W tym sezonie pojechaliśmy na wschód i pojeździliśmy po Ukrainie oraz Białorusi. Na przyszły sezon planuję jechać do Niemiec pod Dortmund (tam w obozie był mój dziadek, więc będzie wyjazd pod kątem rodzinnej przeszłości bardziej, niż turystycznie). Koledzy na ADV-kach bywali również na Nordkapp'ie czy w Maroku :D Tak, że pojemność ma tutaj najmniejsze znaczenie.

Tutaj filmik z mojej kamerki na owiewce z wyjazdu do Rumunii:
https://www.youtube.com/watch?v=ynkmyVpQoUg



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group