Anonymous - 2019-11-26, 14:44 Temat postu: Budowa domu - za i przecie Czy są tutaj na forum osoby które wybudowały dom. Czy podjęlibyście się ponownie tego zadania, znając wszystkie okoliczności z tym związane? Co byście zmienili? DusterFaster! - 2019-11-26, 17:52 Cześć. Masz na myśli samodzielne postawienie domu, czy ogólnie podjęcie się tej inwestycji? :) LESNICZYy - 2019-11-26, 18:29 Drogo , coraz drożej , dobra zmiana  . Niedawno VAT na beton poszedł na 23 % a firmy budowlana coraz bardziej nienażarte .
Bogdan Misiek - 2019-11-26, 23:58 Od zera mało budowałem, ale miałem parę inwestycji adaptacyjnych. 1. Zauważyłem, że w czasie budowy brakuje pieniędzy, wybiera się nieco tańsze rozwiązania. Jak skończysz przychodzą nowe pieniądze i myślisz: można było zrobić w lepszej jakości, w końcu i tak bym na to zarobił. 2. Warto długo planować, zastanawiać się czego chcesz i teraz i w przyszłości. Warto w początkowym etapie zostawić przestrzenie technologiczne na dodatkowe instalacje, bądź zabudować czy wyprowadzić niewykorzystane dziś, ale gotowe w przyszłości do podłączenia dodatkowych mediów, urządzeń itp. bez "rozwalania ścian". Powodzenia. Marek1603 - 2019-11-27, 07:41 Nie budowałem ale remontowałem (generalny). Do wprowadzenia około 5lat systemem gospodarczym i prawie własnym wkładem finansowym i robocizną (firma do dachu, centralnego oraz położenia tynku na ociepleniu). Potem drugie 5 wykończenie poddasza i prac zewnętrznych. Czy warto było? TAK. Z budową jest łatwiej bo robisz od początku jak ci pasuje, a nie musisz się trzymać tego co jest z niewielkimi przeróbkami. Jeżeli wyliczysz całą inwestycję np. na 100tysięcy, to dołóż drugie tyle w końcowym rachunku, a najlepiej 1,5 razy i możesz budować. 
zmstr - 2019-11-27, 10:21 Budowałem od zera sam i powiem, że warto. Wszystko zależy od okoliczności, które sprawiają, że myślisz o budowie domu. Ja mieszkałem trzydzieściparę lat w mieście, w bloku. Świadomie chciałem uciekać, więc kupiłem działkę ze starym domem na wsi daaaleko od miasta, z myślą o jego remoncie i przebudowie. Stwierdziłem jednak, że nowe to nowe (jak z Dacią ). Najgorsza jest papierologia na początku, po wbiciu pierwszej łopaty już jest adrenalina i to ta pozytywna. Budowałem tak, by jak najwięcej zrobić sam. Zacząłem w lipcu. Humus zebrałem i wywiozłem za pomocą łopaty i przyczepki. Fundamenty wykopałem siłą własnych rąk za pomocą łopaty i kilofa. Szalunki ław zrobiłem sam, zbrojenie wiązałem sam, jak przyjechała grucha z betonem to też wylewałem sam. Hydro i termoizolacja fundamentów sam. Pierwsza ekipa przyjechała dopiero do wyciągania ścian. W ogóle duuużo jeździłem i porównywałem ceny materiałów i na tym da się wiele zaoszczędzić. Kolejne ekipy robiły mi dach, instalacje hydrauliczne, c.o., elektryczne. Kolega pracuje w tynkach, więc przyjechał z maszyną i robiliśmy wewnętrzne tynki sami. Razem zrobiliśmy też termoizolację domu i elewację. Pracowałem kiedyś dawno jako spawacz, spawarkę mam, więc siłą rzeczy, sam robiłem balustrady i barierki na zewnątrz. Po pracy przyjeżdżałem i układałem panele, żona malowała, robiliśmy biały montaż. Generalnie przy pomocy rodziców i najbliższej rodziny udało nam się wiele rzeczy wykonać samemu. Wprowadziliśmy się w listopadzie kolejnego roku od wbicia pierwszej łopaty. Koszty nieporównywalnie niższe niż w przypadku zamówienia ekipy, która zrobiłaby nam dom pod klucz. Minęło akurat dwa lata od wprowadzenia się do domu i przez te dwa lata próbuję doprowadzić otoczenie domu do ładu. Tutaj akurat minusem jest zakup działki, gdzie już coś jest. Budowa na czystej działce szybciej nam pomoże ogarnąć ogród, ogrodzenie itd. Tu mozolnie trzeba wszystko rozbierać i robić od nowa,. Jakość życia w domu na spokojnej wiosce w porównaniu do życia w mieście w bloku - przekracza jakąkolwiek skalę porównawczą 
Zywiec - 2019-11-27, 10:55 Jest jeszcze jedna opcja, zaprzyjaźniona firma budowlana która kupi materiały ze zniżką. Nie muszą sami budować, ważne aby tylko kupili materiały z rabatami jakie mają w hurtowniach, sklepach. Dajesz im pieniądze i wykaz materiałów, oni kupują na "siebie" i dostarczają Tobie na miejsce wbudowania. Taniej niż samemu kupować. Tak jak koledzy wspomnieli wcześniej, najgorzej jest z papierologią i urzędami. Potem już z górki, i wielka radość jak to wszystko rośnie. Uwaga na sąsiadów mogą być problematyczni, nie wszyscy ale zdarzają się osoby które potrafią uprzykrzyć człowiekowi życie. Szkoda ze sąsiadów nie można sobie dobierać. DusterFaster! - 2019-11-27, 13:40
Potwierdzam. Po 25 latach w bloku, przeprowadzka na wieś do własnego domu i po kilkunastu latach nie wyobrażam sobie innego życia.
Osobiście mam "dzialeczkę" 5000 m i najbliższych sąsiadów kilkaset metrów dalej, więc określam to własnym kawałkiem świata na wyłączność ;) Jak widzę osiedla domków na działkach po 1000 m, gdzie jeden drugiemu zagląda w okna to szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiego życia. Jeśli jeszcze do tego trafi się wredny typek to może popsuć przyjemność posiadania wlasnego domu... pet44 - 2019-11-27, 14:36 Wiele zależy od tego kto jakim kapitałem dysponuje. Czy posiada się działkę, jak wyglada sprawa z mediami - czy są poprowadzone wzdłuż działki, czy trzeba ciągnąć na nie wiadomo jak dużą odległość. Czasami lepiej zakupić działkę drożej, ale z mediami przy działce, bo w perspektywie czasu wychodzi to i tak taniej. Kolejna sprawa, to budowa i wykończenia. Daną rzecz można wykończyć na naprawdę dużą ilość sposobów z wykorzystaniem dużej ilości materiałów. Tak więc trudno jest odpowiedzieć wprost ile to będzie kosztowało a co za tym idzie czy warto czy nie warto budować. Wiele prac możesz wykonać we własnym zakresie. Proponuję np tutaj jeszcze doczytać: https://www.siniat.pl/pl-...type%3Ddesc&v=0 |
||||||||||
