Hiszpan_JS - 2020-02-11, 14:57 Chyba źle to ująłem. Chodziło mi o dwie równoważne informacje. Fabryka/konstruktor twierdzi że 150 rozruchów na dzień nie szkodzi silnikowi - tak. Wymiana oleju co 20 tys km - nie. Jeżeli dalej jest to niezrozumiałe, to już nie wiem jak to napisać. miela - 2020-02-11, 16:04
Rozumiem, ale to się nie wyklucza. Nie widzę sprzeczności w tym, że producent zaleca rzadsze wymiany oleju, a użytkownik wiedziony swoją mądrością, opiniami ekspertów, wierzeniami, uważa, że trzeba częściej a jednocześnie, że S&S nie jest tak straszny dla silnika. I w tym drugim trochę bardziej ufa producentowi niż w tym pierwszym. Zresztą niesposób na wszysktim się znać i często wybieramy jakąś przyswajalną dla nas wersję. Ja się kompletnie nie znam na autach, wiem, że poziomy płynów mają się zgadzać i tyle w zasadzie. A czy i jak sposób jazdy wpływa na to, to dowiaduję się powoli. klazow - 2020-02-11, 20:41
Ci co mają prawo jazdy zostali nauczeni aby zasadę ograniczonego zaufania stosować  .
A tak na serio: Wśród sprzedających brzydki (choć bardzo zyskowny) zwyczaj się panoszy. Mówią to, co klient chce usłyszeć. To go do zakupu ma przekonać. Mało kto dobrze przyjmie informację, że proponowane mu auto wymaga częstszej wymiany oleju niż samochody oferowane przez konkurencję. Głoszenie, że wymuszone przez eco-czasy systemy niekoniecznie przysłużą się trwałości potencjalnego nabytku, też sprzedaży nie zwiększy. Samo życie. Nie wystarczy słuchać, co ktoś mówi. Dobrze ogarnąć też jaki ma w tym cel... Ale mamy to Forum i siebie. Można innych zdanie, przemyślenia czy wątpliwości poznać. Obowiązku zmiany własnego myślenia nie ma... ale zakazu też. Akurat w tym wątku mogę robić za przykład kogoś kto przeczytane słowa przemyślał... potem poszperał i wcześniejsze podejście zmienił. Zaznaczam, że to była chwila historyczna bo na naszym Forum... to mój pierwszy raz. Mój stan budzącej się sympatii do S&S minął. Teraz nieufny i bardzo wstrzemięźliwy w korzystaniu z tego ustrojstwa jestem. Nie wiem ile mój Duster rozruchów może "wziąć na klatę" Z całą pewnością jednak jest granica, za którą remont silnika musi nastąpić. Auto kupiłem na długo. Może tych rozruchów może być pół miliona i co bym nie robił, to i tak to mi nie zaszkodzi  . No ale może naprawdę jest to 50 tyś. jak napisali w artykule. Wtedy używając S&S o kilkunastoletniej eksploatacji mogę zapomnieć  . Postanowiłem nie ryzykować.
Hiszpan_JS - 2020-02-11, 21:35
miela - 2020-02-11, 21:57 Hiszpan_JS, czyli jak producentt pisze, że auto ma pojemność 1.6 l to też mu nie wierzysz? Hiszpan_JS - 2020-02-11, 22:23 Już od pewnego czasu czułem że ta dyskusja prowadzi w ślepy zaułek  . I właśnie stanąłem przed ścianą, próbować brnąć dalej i czepiać się nieistotnych szczegółów czy odpuścić. Odpuszczam  . Jeżeli kogoś nie przekonałem do mojego zdania, to dalsze wywody nie mają sensu.
Co do twojego pytania, miela, tak, nie wierzę . Producent pisze że pojemność to 1600 ccm. A to nie prawda. Pojemność to 1598 ccm.*
* Tylko mnie tu nie ukamieniujcie. Ta odpowiedź to tylko żart
Kapitan Shinobi - 2020-02-11, 23:47 Ja tam tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że S&S to zło konieczne - konieczne bo już chyba nie ma aut bez tego (może Łada Niva), natomiast moja Dusterka ma magiczny przycisk. System można po prostu wyłączyć, choć co prawda domyślne ustawienie jest "on", więc trzeba to robić za każdym razem, ale to drobny niedostatek. W mieście na krótkich trasach unikam jak S&S'a, czyli po prostu wyłączam, w trasie zrobiłem eksperyment - dało się z nim jechać. Co nie znaczy, że będę go używał. Większość argumentów przemawia za tym, żeby jednak nie. PS. Nie staram się przy tym udowadniać, że tylko ja mam rację, i tylko moje podejście jest słuszne. Dzielę się własnymi przemyśleniami, a to jak kto użytkuje własne auto to jego indywidualna sprawa. Jak ktoś słusznie zauważył - robi to na własny rachunek. miela - 2020-02-12, 08:50
Spoko. Nie ma się o co pieklić. Ja po prostu uważam, że niewierzenie w nic, dosłownie nic producentowi to paranoja. Ostrożność co do jego deklaracji jest konieczna, to wiadomo. Klombik92 - 2020-02-12, 10:03 Odnosząc się do swoich poprzednich postów powtarzam, że system Start Stop mi się nie podoba, nie lubię, nie korzystam, uważam za zbędny i już wyjaśniałem wcześniej dlaczego w ogóle został wprowadzony. Rozważając sam rozruch silnika próbuje Wam powiedzieć, ale rozruch właśnie w takiej formie jest znany nam od kilkudziesięciu lat i nie ma z tym cudów. Inżynierowie naprawdę umieją już zrobić ten etap dobrze  i powtarzam jeszcze raz, rozruch to nie jest praca pod obciążeniem! Aquaplanninig, filmy olejowe, wszystko zgoda! Ale wszystko z umiarem. Nie zarżniesz silnika odpalając go 10 razy w ciągu dnia.
I oczywiście stosuję zasadę ograniczonego zaufania, ktoś mnie obdarzył jakimś rozumiem, później posiadłem trochę wiedzy i sam wybieram w co wierzyć a w co nie. Kiedyś olej wymieniało się co 10 tyś ;) a jeżeli teraz pierwsza wymiana oleju odbywa się po 30 tyś km a później magnesem neodymowym wyławiam milimetrowe metalowe wióry no to uznaję takie traktowanie za szkodę dla silnika
Klombik92 - 2020-02-12, 10:14 Stary Maciej, mógłbym tu z Tobą dłużej podyskutować o tym Aquaplanningu i tarciach płynnych i bezstykowej pracy niestety życie pokazuje, że te teorie są w pełni prawdą jedynie w idealnych warunkach, a na pewno nie w układzie wał korbowy-korbowód-tłok.
Bo w tym właśnie układzie działają jeszcze siły boczne. Nigdy nie jest tak, że tłok idealnie porusza się góra dół bez żadnych innych sił składowych. A one niestety występują i to w tej płaszczyźnie, w której odbywa się cały ruch korbowodu przy obrocie wału korbowego. I przez to właśnie obserwuje się zużycie na dwóch przeciwległych ścianach cylindra, charakterystyczne wytarcie, a sam cylinder przybiera kształt elipsy. Obserwuje się to przy wysokich już przebiegach silników, głównie benzynowych/sportowych, ze względu na wysokie prędkości obrotowe a przez to bardzo częste i szybkie zwroty układu korba-korbowód-tłok. Często to się również obserwowało w starszych silnikach, kiedy luzy w układzie cylinder-pierścienie-tłok nie były tak małe jak współcześnie. Także Kolego jak widzisz, rozmowa na długi wieczór przy piwie
Stary Maciej - 2020-02-12, 10:36 A co Twoja wypowiedź ma wspólnego z systemem S&S i wielokrotnym, moim zdaniem całkowicie zbędnym ,odpalaniem silnika? Klombik92 - 2020-02-12, 13:30 Stary Maciej, Hej Kolega - no przecież odnoszę się do Twojej wypowiedzi
i moim zdaniem też zbędnym
Kapitan Shinobi - 2020-02-12, 22:03 Jak śpiewał kiedyś klasyk - "wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie nadal tak jak jest"
Hiszpan_JS - 2020-02-13, 04:54 Odnoszę wrażenie że ja tu działałem jako katalizator niezgody . Bez moich wpisów wszyscy doszli do porozumienia  .
klazow - 2020-08-31, 23:10 Trochę czasu od naszej wymiany myśli minęło... a tu ktoś ankietę wśród mechaników zrobił. W sumie treści mało ale warto przeczytać
https://autokult.pl/34988,jest-szkodliwy-mechanicy-jednoznacznie-o-systemie-start-stop |
||||||||||||||||||||
