To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster

Nasze samochody - Dardus Junior

Darek - 2020-06-07, 17:16

He! he! dobre
Dzięki Black Dusty
Z reguły tak mam, jak coś kupię to najpierw to rozpakowuje ewentualnie uruchamiam, dopiero potem czytam lub nie instrukcję obsługi :roll:
Na Dusterowej skończyłem na obsłudze karty :mrgreen:
Dlatego zastanawiał mnie ten przycisk RES na kierownicy, ale nie chciałem kombinować przy 140km/h :evil:
Chyba trzeba będzie temat bliżej ogarnąć, jest tam parę ciekawych wiadomości, czekam na urlup może na plaży będzie duużo czasu do zapoznania sie z obsługą. :mrgreen:

Hiszpan_JS - 2020-06-08, 05:54

Przeważnie tak to jest :lol: . Jeśli zawiodą wszystkie inne sposoby, zajrzyj do instrukcji :-) :-) :-) .
Darek - 2020-07-17, 22:43

Wreszcie nowy Duster doczekał się pierwszego serwisu olejowego.
Teraz można podpinać przyczepę :mrgreen:

Darek - 2020-07-21, 20:49

Przy okazji podpięcia przyczepy do Dustera, zaobserwowałem dziwną rzecz.
Rzecz dla mnie ważną. Zależy mi na działaniu lodówki zasilanej w czasie jazdy na 12V. A tu zonk. Napięcie ładowania w samochodzie wskazuje 12.4 a zabezpieczenie rozładowania aku włącza się po 13.5V. Podsumowując lodówka nie działa. Ale wpadłem na pomysł, przecież z przyczepą powinno jeździć się na światłach i oczywiście po włączeniu oświetlenia lodówka też ożyła, a ładowanie wróciło do normy 14.5V. Morał taki nie wolno jeździć z przyczepą bez świateł nawet dziennych :mrgreen: :lol:

Darek - 2020-11-12, 18:53

Pora na dodanie czegoś nowego.
Skończyłem na przyczepie, więc zacznę od tego.
Duster sprawdził się wyśmienicie z przyczepką, pokonaliśmy razem w sumie ok. 2 tys km. nie było się do czego doczepić, w pełni spełnił moje oczekiwania, nawet z nawiązką.
:lol: foto 1

Była tylko jedna sprawa a raczej mały problem, gdzie przy początkowej fazie przyspieszania tracił moc, ale jak się okazało nie z jego winy.
Winny okazał się futrzak kempingowy, któremu posmakował króciec dolotowy.
Objawiało się to przy mniejszych obrotach silnika lekkim zadławieniem, głównie przy obciążeniu jazdy z przyczepą. Ścianka rury okazała się być uszkodzona na przestrzał :oops: foto 2

W międzyczasie Dardus doczekał się stopni bocznych. Jak dla mnie nabrał charakteru, prezentuje się trochę inaczej :mrgreen: foto 3

Ostatnio chyba dołączy do grupy ofroadowców, jak go oczywiście przyjmą :roll: foto 4

I teraz wygląda jeszcze inaczej :?: foto 5,6

klazow - 2020-11-13, 23:05

Widzę, że i u Ciebie Duster był gwiazdą urlopu... choć ze zdjęć wynika, że ciężko musiał pracować. Ufam, że po odpięciu przyczepy pozwoliłeś mu trochę swobodnie pohasać.

Ps.
Czy od czasu zamontowania stopni bocznych nie masz problemu z pobrudzonymi nogawkami?

Darek - 2020-11-15, 14:24

klazow napisał/a:
choć ze zdjęć wynika, że ciężko musiał pracować.

Duster już przy kupnie był przewidziany z myślą do ciągnięcia przyczepy, więc wypadło na takiego co się już wcześniej sprawdziło, tutaj wątpliwości nie miałem.
Zaręczam, z tą przyczepą jeszcze ciężko nie ma i spokojnie daje radę. Ma to swoje plusy, ponieważ jazda przez dłuższy czas, pozytywnie wpływa na przepalenie całego układu wydechowego (w poprzedniku świetnie to się sprawdzało). W sytuacji kiedy większość eksploatacji odbywa się przeważnie w koło komina, taka jazda jest wskazana dla dobrej kondycji silnika.
Po odpięciu przyczepy to się robi dopiero wariat, trzeba delikatnie z gazem bo od razu są piski. :mrgreen:

W kwestii progów, jeszcze porządnie ich nie upaprałem, żeby nogawki pobrudzić.
Ale gdyby coś takiego było, to już bym dawno wiedział. Małżonka jest na tym tle uczulona, jak do tej chwili nic mi nie meldowała :lol:
W mojej opinii w tym temacie, więcej jest pozytywów niż negatywów. :-D

Darek - 2020-11-19, 18:54

Dardus ostatnio doczekał się takiego czegoś, dla wtajemniczonych - bułka z masłem. :mrgreen:
Dla ułatwienia dodam podpowiedź, przymocowane jest po samochodem :roll:
Nie przejmować się wykonaniem, (robota majstra) ważne że spełnia swoją funkcję. :-P

Darek - 2020-11-29, 18:58

Odpowiedź z tematu ,, wymiana opon..
Fajny podnośnik, jak oryginał.
Mój jest potrójny, dlatego musiałem dać wzmocnienie.
Początkowo zamysł był do podśnika kanałowego, głównie zależało mi na wysokości dźwigania, ale jak tył cały ładnie dziwigał, to przód nie bardzo chciał. Mimo że udźwig ma do 2tony. Chodziło o uniesienie Dustera. Lżejsze auta bez problemu dawał radę. Został więc przkwalifikowany do szybkiego podnoszenia za progi. :-D
Kanałowy jest teraz hydrauliczny. Żeby ktoś nie myślał, że na samym podnośniku dźwigam pół auta, otóż Nie. Do kanałowego potrzebny jest trawers. Częściwo jest pokazany na fotce powyżej.
Mój po złożeniu ma 14cm a po rozł. może uzyskać nawet 46cm. Duster przez wysoki skok zawieszenia wystarcza przy podnoszeniu, ale i tak stosuję drewniany klocek, przez co nie muszę pompować go na maxa i jest ok.

seraphine - 2021-01-08, 14:59

Zapytam kolegę.... przy jakiej temperaturze płynu gaśnie niebieski wskaźnik niskiej temperatury? Możesz zrobić rozpiskę, która obrazowałaby zależność: ilość zapalonych segmentów na komputerze / realna temperatura?
Używasz w mieście trybu eco? Ja zauważyłem, że na eco samochód się nagrzewa, ale rzadziej też dopala DPFa. Twoja apka jest w stanie wyciągnąć jakieś info na temat tego co się aktywuje a co dezaktywuje po włączeniu eco?

ps: widzę, że zapodałeś osłonę tego ustrojstwa na wydechu? (klapy gaszącej jak dobrze pamiętam? ...nie ogarniam tego, co dostał silnik w pakiecie z AdBlue)

Darek - 2021-01-09, 11:09

Bardziej zobrazować ok.
Temperatura zewnętrzna - 1°, odpalam silnik po załadowaniu aplikacji w telefonie czas ok. 30 sek. wskazanie temperatury silnika mam już 6°C. Po minucie jazdy temp. silnika dochodzi do 40°C a wskazanie temperatury na kompie 1 segment.
Przy temp. silnika 52 °C gaśnie niebieska kontrolka, podświetla się 2 segment. Przy temp. na aplikacji ok. 75° komputer dochodzi do połowy swojej skali i na tym kończą się jego wskazania. Szkopuł polega na tym, że przy dużym obciążeniu silnika temperatura jego spokojnie osiąga 100°C, a komp nadal wskazuje połowę skali.
Co jeszcze ważnego dotyczące temperatur to nagrzewanie oleju silnikowego. Stwierdziłem że nagrzewa się on praktycznie jednocześnie z silnikiem. różnica temperatur to zaledwie kilka stopni.

W trybie EKO nie stwierdzam większych oszczędności w spalaniu, przeważnie używam go poza miastem. Na pewno ogranicza obroty dmuchawy, co zatym idzie wydajność klimatyzacji i ogrzewania. Niema to wpływu na nagrzewanie silnika.

Do szczegółowej diagnostyki Dusrera używam Maxiecu, ostatnio dodali aplikacjię na Androida, jest tam dużo ciekawych informacji. Mjn. z tego dowiedziałem się o kilku czujnikach temperatur silnika, oleju, adblue nawet sprzęgła.

Jeśli chodzi o osłonę na fotce powyżej, to jest to osłona dyfra. Osłona klapy jest całkowicie odmienna.
Całkowicie się zgadzam silnik 1.5 blue dci i 1.5 dci mają wspólny tylko słupek, reszta to już jest inna bajka.

cytat: Ja zauważyłem, że na eco samochód się nagrzewa, ale rzadziej też dopala DPFa.
Na jakiej podstawie stwierdzasz. kiedy i jak wypala się DPF. Mnie jeszcze nie rzuciło się to w oczy.

seraphine - 2021-01-09, 15:35

Z tym dopalaniem to jest tak, że silnik podczas pracy jakby bardziej dudni (bardzo subiektywne odczucie). Jak wyjdziesz na zewnątrz nie gasząc silnika, to z wydechu będzie dużo bardziej dmuchać. Poza tym spod maski czuć wydzielanie dużo większych ilości ciepła. Poza tym po zgaszeniu silnika w takiej sytuacji dłużej pracuje ta pompka chłodząca (słychać takie piszczenie chyba z okolic turbiny... nie udało mi się tego zlokalizować).

Co do trybu eco zauważyłem, że na biegu jałowym silnik pracuje wolniej niż normalnie (800 zamiast około 900 rpm). Nie słychać też praktycznie turbiny (to może być przyczyną tego pierwszego... otwarcie/zamknięcie jakiegoś zaworu?). Dodatkowo silnik jest bardziej zmulony od dołu (pewnie dlatego generuje mniej sadzy i rzadziej następuje dopalanie DPFa). Najbardziej mnie zastanawia, to czy eco wyłącza grzałki nurkowe w obiegu wodnym?

Darek - 2021-01-09, 19:59

Szkoda że niema żadnej kontrolki sygnalizującej wypalanie DPF.
W poprzedniku wypalanie DPFa na postoju lub w czasie jazdy wymagało ~ 3000 rmp, dodatkowo musiały być spełnione jeszcze inne warunki. Tutaj tego nie zauważyłem.
Z obrotami to trochę dziwnie, ja mam cały czas ~850 rmp. jedynie co zauważyłem to wzrost obrotów do 900 rmp tylko wówczas kiedy temperatura zewnętrzna spada poniżej 4°C, nawet kiedy silnik osiągnął już optymalną temperaturę pracy.
Następny powód do zgłoszenia w ASO przy pierwszym przeglądzie.

seraphine - 2021-01-10, 21:42

Z tymi 3000 obrotów i wypalaniem, to może to jest wartość wymagana do aktywacji. Renault ma swój całkiem zmyślny system dopalania polegający na dodatkowym wtryskiwaczu. Jedyne czego potrzeba więc przy dopalaniu, to powietrze. Raz czekałem przed garażem z włączonym silnikiem aż skończy dopalać. Stałem wtedy na zewnątrz pojazdu i słychać było coś jakby stuknięcie jakiegoś zaworu. Po tym silnik wrócił do normalnych odgłosów pracy. Z dopalaniem może wiązać się jeden problem. Z tego co wiem, to wymagana jest wysoka temperatura (600 stopni?). Podobno DPF razem z katalizatorem znajdują się obecnie tuż za silnikiem - czyli jak wnioskuję między blokiem silnika a grodzią. Zastanawia mnie, jak długofalowo będzie to wpływać na żywotność osprzętu. Poza tym z tego co zauważyłem, to dopalanie nie wpływa na pokazywaną wartość chwilowego spalania, a tylko na spalanie średnie pokazywane przez komputer. Co do samego trybu eco, spróbuj go włączyć jak będziesz stał na światłach i obserwuj obrotomierz. Jeżeli wyłączysz też radio, to na ucho wyłapiesz też inny odgłos pracy silnika. Jeżeli chodzi o sterowanie dmuchawami, to u mnie chyba to nie działa, bo mam manualną klimę.
Darek - 2021-03-25, 22:38

Pierwszy przegląd Dustera to już historia.
Pacjent okazał się zdrowy, o czym informują poniższe fotki.

Diagnostyka komputerowa
Aktualizacja oprogramowania sterownika AdBlue
Wymiana oleju i filtrów, oleju i kabinowego.
Sprawdzenie testerem akumulatora.
Gratisowo uzupełnienie płynu AdBlue i chłodniczego.
Plus oczywiście standardowy przegląd według specyfikacji technicznej producenta.
Całość trwała ok. 3 godz.
Po cięzkich negocjacjach dzięki stronie Dacia Shop, całkowity koszt wyniósł 254 zł. w tym podkładka 9 zł.
Dla wyjaśnienia wszystkie materiały miałem własne, poza podkładką korka oleju, (która została się w domu) i płynem do chłodnicy.

Trzeba przyznać obsługa ASO Częstochowa się wykazała. Wysłuchali, spisali wszystkie moje uwagi wynikłe z eksploatacji, nawet na moją prośbę dali mi wymieniony filtr oleju, potrzebowałem go do ekspertyzy.
Proponowali jeszcze mycie, ale nie chciało mi się dłużej czekać.

Reasumując, takie przegłądy nie muszą drenować kieszeni jak to zwykle wszędzie się mówi i czyta.
Zwykly przegląd, już po okresie gwarancyjnym też kosztuje, tylko trzeba czasami dodatkowo wydać na uszkodzone lub zużyte części. Nie wspominając o diagnostyce wszystkich podzespołów samochodu, co generuje dodatkowe koszty.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group