tomekptk - 2022-07-29, 12:08
Rant (wystająca blacha) wchodzi w szczelinę w lewarku, lewarek wtedy ma właściwą pozycję i siły działają na próg w konkretnym miejscu. Dlatego ważne, żeby nieoryginalny lewarek miał odpowiednio skonstruowaną stopę, żeby nie pogiąć tej blachy. Nie opieramy progu z jednej strony na lewarku! Dość dokładnie to pokazano / omówiono pod linkiem, który wcześniej zamieściłem. Marek250518 - 2023-01-30, 02:30 Przeczytałem cały temat pod tym adresem https://www.daciaklub.pl/...4e0b26e95a208ba i nasunął mi się jeszcze jeden wniosek: osoby które zakupiły podnośnik butelkowy/kolumnowy hydrauliczny dobierały jego wysokość. Więc w sytuacji awarii na drodze, jak przebijesz oponę i jest całkowity flak, to należy zauważyć że auto przy tym uszkodzonym kole stoi niżej, bo w oponie nie ma powietrza. Opona 215/65 ma wysokość profilu około 14 cm (koło luzem bez obciążenia), jak auto na niej stoi to będzie mniej. Więc przyjmijmy że na flaku i biorąc pod uwagę odległość punktu podparcia podnośnika od osi auta to będzie niżej o ... +- 8 cm, tak strzelam. To zadanie dla matematyka, może któryś maturzysta policzy:) Więc pewnie będzie lepiej mieć niższy podnośnik i móc go w ogóle pod auto na flaku zmieścić, a najlepiej trapezowy, niekoniecznie fabryczny, bo na moim z 2018 roku z tą przedłużką metalową to napisano maksymalny udźwig 765 kg jeżeli dobrze pamiętam. Więc nie ufam temu za bardzo i pewnie porządny trapezowy co na 380 mm się rozwija zakupię. Bogdan Misiek - 2023-01-30, 11:35 Ale kolego Marku250518 ! jak dużo chcesz tego podnośnika wyjętego z bagażnika używać na drodze. W swoim Dusterze jeszcze nie użyłem trapeza ani razu, a w poprzedniku Dustera nigdy nie użyłem koła zapasowego przez 7 lat. Natomiast ze żaby i "butelki" korzystałem wielokrotnie w garażu dla sezonowych zmian kół, naprawy hamulców itp. Te urządzenia są praktyczne, ale nie są wygodne do wożenia i nie wożę ich. Seryjny trapez na 765 kg to prawie pół Dastera by podniósł, to raz na 5 lat chyba jedno koło podniesie. Marek250518 - 2023-10-30, 22:24 Powracając do tematu, to wiosną bieżącego roku zapłaciłem w warsztacie za przełożenie kół 70 zł (mam dwa komplety kół). Usługa obejmowała również przedmuchanie klocków hamulcowych oraz "pomalowanie" piast aby felgi się nie przykleiły. Wtedy mój podnośnik żaba się skończył i wymagał serwisu bo za nisko podnosił, więc pojechałem do warsztatu. Wobec tego obecnie kupiłem taki podnośnik trapezowy. Jest znacznie większy, również podstawa i wygląda konkretnie. Wysyłają suchy więc trzeba nasmarować. Pozwolę sobie wkleić link: https://allegro.pl/oferta/podnosnik-trapezowy-samochodowy-o-udzwigu-3-ton-14527064326 |
||||||||
