Nasze samochody - Czerwona łosa ;) :D
qubek - 2022-09-29, 15:55 Temat postu: Czerwona łosa ;) :D Witam.
Przedstawiam moją najnowszą nowość :)
Przesiadka z najukochańszej lagunki II 2.0T (14 lat cuzamen) na Dacie Duster (tylko opcja benzyna+gaz mnie interesowała).
Cieszyłem się nią dokładnie miesiąc, bo dziś jadąc do pracy miałem bardzo bliskie spotkanie z około 60 kg dzikiem :(
Mam nadzieję, że szybko ją naprawią, bo polubiłem Dustera :)
Viktor - 2022-09-30, 07:30
W tych ujęciach wygląda to groźnie... Jaką miałeś mniej więcej prędkość? Poduszki również zadziałały?
qubek - 2022-10-01, 21:51
Godzina 5.10 więc ciemno, wyskoczył na łuku, około 80 km miałem, poduszki całe.
Wyleciał płyn z chłodnicy, urwane kable od przeciwmgłowych, to tak na moje oko, a czy coś więcej to powiedzą po naprawie.
Viktor - 2022-10-03, 05:06
W tamtym roku byłem w podobnej sytuacji, z tą różnicą, że sarna wyskoczyła pod samochód jadący przede mną. Również się po tym zatrzymałem, by spytać osoby z tego samochodu czy może potrzebują pomocy. Nie potrzebowali, ale byli wściekli ma uszkodzenia, mieli wgnieciony przedni narożnik i rozbitą lampę... Twoje zdjęcia są zrobione 'od dołu' i uszkodzenia wydają się wielkie. A czy masz ujęcie z 'normalnego' punktu widzenia?
Hipolit - 2022-10-03, 13:21
Najważniejsze, że Ty jesteś cały! Auto rzecz nabyta. Mi w kwietniu 2020 z bocznej leśnej drogi wybiegł przed auto łoś. Jechałem tylko 60kmh na dodatek środkiem drogi i na drogowych światłach. Wiedziałem, że w tym miejscu zwierzyny jest dużo i patrzyłem po rowach. Nie spodziewałem się, że to będzie łoś i to tak szybko biegnący. Hamowałem ale kolizji nie udało się uniknąć. Auto poszło do kasacji, ale zabiło łosia bez pomocy myśliwego
apede - 2022-10-03, 16:30
Steki były?
qubek - 2022-10-12, 11:58
Sejki zrobili sobie czescy lawieciaże, bo oni mnie wraz ze sprawcą odholowali do serwisu :)
A tak z daleka wygląda, nie jest źle, ale muszę czekać aż zrobią :)
|
|
|