_dust,er - 2014-03-16, 12:34 Temat postu: Stuki dochodzące z zawieszenia Ostatnio jadąc trasą krajową DK8 zwanej "trasą śmierci" doszły do moich uszów jakieś słabe stuki pochądzące prawdopodobnie z zawieszenia. W sobotę zabrałem ze sobą na przejażdżkę znajomego mechanika, który stwierdził, że mogą to być: łącznik stabilizatora, końcówki drążków, sworzeń wahacza,? Do 2 przeglądu pozostało mi ok.5tys km także nie wiem czy czekać czy już jechać? Czy wymiana w ramach gwarancji? Jeżeli nie to czy może wymienić mi znajomy? corrado - 2014-03-16, 16:11 Oj to dużo kolega Ci nie pomógł. Lepiej było zdjąć koło i szarpnąć za koło lub wahacz, macając "ręką" więcej wyczujesz niż ze środka auta. Krzych - 2018-02-26, 19:37 Cześć. Pozwolę sobie podpiąć się do tematu, co by nie zakładać nowego  Pacjent DD od salonu do chwili obecnej w moim posiadaniu (4,5 roku), przebieg nie za duży jak na wiek auta (38 tys. km) i stuki w zawieszeniu... a właściwie jakby dochodzące raczej z przedniego prawego koła  Przy przebiegu 36 tys. km wymieniona guma stabilizatora, sprawdzona zbieżność i całe zawieszenie. Wszystko było ok. Czyżby znów ta guma stabilizatora ? Może wstawili mi jakiś lipny zamiennik ? Przyznam się, że znaczna część z tego przebiegu, to jazda drogami nieutwardzonymi.
Czy może ktoś z Was robił już jakieś modyfikacje zawieszenia, poprawiając fabrykę ? corrado - 2018-02-26, 23:43 obstawiam koncowke drazka - mi padly dwie strony po roku od ostatniej wymiany , to co mowic po 36tys km ?? na pewno przez rok nie zrobilem wiecej jak 20tys km accu - 2018-06-15, 18:03 U mnie kolega szarpał samochodem za (u mnie jeden z relingów) a ja po prostu dotykałem palcem wszystkie końcówki z podejrzanej strony auta,stuki-luzy są bardzo dobrze wyczuwalne pod palcem. traks - 2018-06-15, 21:01 Jak nie guma drążka, to może łącznik stabilizatora, to z reguły najsłabszy punkt zawieszenia |
||||||
