Ajgor - 2015-10-29, 22:11 Tak dymią VW bez ''lewego'' oprogramowania 
DD - 2016-07-13, 14:10 
SE-MEN - 2017-01-23, 21:05 Może stare, ale mnie śmieszy: Dwu starszawych górali siedzi na ławeczce i przygląda się stadku kur na podwórku sąsiadki. Kogut własnie "dosiadł" jednej z nich, gdy gospodyni wyszła z wiaderkiem ziarna, zawołała "cip, cip, cip!!!" i posypała parę garści. Kogut zeskoczył z kury i pobiegł dziobać ziarno. Na ten widok jeden z górali westchnął do drugiego: - Nie daj Bóg takiego głodu!!! DusterFaster! - 2019-12-12, 20:30 Dzisiaj wysiadając z samochodu przyszedł mi do głowy taki sucharek: Po czym poznać kierowcę Dustera? ? Po upierdzielonych spodniach na lewej łydce
gert - 2019-12-18, 22:20 Bydło :) klazow - 2019-12-23, 00:28 Kawał sprzed lat ale akurat dziś mi się przypomniał: Pewien obrzydliwie bogaty Szejk zapragnął popisać się przed znajomymi na corocznym spotkaniu. Do spotkania było jeszcze dużo czasu ale od ostatniego minęło jeszcze więcej a on nie miał żadnego pomysłu. Najlepiej było by przyćmić innych samochodem... ale jak?. Co roku wszyscy opowiadają o swoich nowych Mercedesach, Porsche, Ferrari, Rolls-Royce i innych takich. I na nikim nie robi to wrażenia bo wszyscy też sobie kupili. Sytuacja wydawała się beznadziejna aż do momentu gdy jeden z doradców Szejka dowiedział się o istnieniu samochodu marki Trabant. Trudno było ustalić ile takie auto kosztuje bo jego cena podana była w jakiejś dziwnej i niewymienialnej walucie. Jak auto wygląda też Szejk nie wiedział. Internetu wtedy nie było a Trabant nie miał nigdzie w znanym Szejkowi świecie swoich przedstawicielstw. Były jednak przesłanki wskazujące na to, że oto właśnie znalazł się samochód, który przebije wszystkie inne. Ustalono z całą pewnością, że na to auto trzeba czekać minimum osiem lat a jego posiadacze po odbiorze zgodnie twierdzą, że spełniły się ich marzenia. Szejk kazał zamówić! W fabryce produkującej Trabanty zamówienie Szejka wywołało wielkie poruszenie. Zewsząd rozlegały się głosy: Co za promocja! Jaki powód do dumy! Wreszcie ktoś docenił! Koniec końców Rada Zakładowa uchwaliła, że Szejk otrzyma Trabanta poza kolejnością. Auto zostało wysłane niezwłocznie. Gdy nadszedł czas corocznego spotkania nasz Szejk był bardzo zadowolony. Wiedział, że wszystkich przyćmi. Trabanta kazał dyskretnie ustawić przed pałacem i gdy nadeszła jego kolej by opowiadać o swoich samochodach rzekł: „Bracia wszystko to o czym mówicie i ja mam. Ale jest coś jeszcze, coś czego raczej nie macie. To Trabant. Ja w zasadzie też jeszcze go nie mam. Zamówiłem i otrzymam najwcześniej za osiem lat. Taki jest cenny. Zresztą co tu mówić marka jak żadna inna. Miesiąc po przyjęciu zamówienia przysłali jeżdżącą i dostosowaną do wymogów ruchu plastikową reklamówkę-zabaweczkę, w której człowiek się zmieści. Chcecie zobaczyć. Stoi przed pałacem.” Viktor - 2021-08-03, 07:35 Wczoraj rozbawiła mnie pewna sytuacja. Okazało się, że od ponad 20-stu lat mam w domu Dustera i nic o nim nie wiedziałem 
Remontując pewne pomieszczenie, po opróżnieniu jednej szafy i odsunięciu jej, ze szpary za nią, wyleciał on - DUSTER 
Najpierw szok, myślałem że może są w środku pióra wycieraczek o których zapomniałem... Wciąż się na to gapiłem w wielkim zaskoczeniu, głównie nazwą 
Okazało się, że małżonka kupiła toto, jak twierdzi, ponad 20 lat temu, położyła na szafie, bo chciała wypróbować później... Ale 'później', się odwlekało, aż o tym zapomniała. A w międzyczasie, kładąc na szafę inne rzeczy, te, zepchnęły DUSTERA w otchłań zapomnienia... Aż do wczoraj 
Cytrynola - 2021-08-08, 22:56 A pewnie dlatego, że "As seen on TV" :) |
||||||
