piku - 2016-05-17, 09:45
A możesz zrobić skan i pokazać taką fakturę? DD - 2016-05-18, 14:34
mkonopka - 2017-01-28, 15:41 Temat postu: Serwis we Wrocławiu Ktoś ma sprawdzony warsztat we Wrocławiu? Chodzi mi o naprawy pogwarancyjne.. także nie musi być ASO Północ Wrocławia raczej Abies - 2017-12-05, 15:20 Jaki serwis w Krakowie polecacie? Pan_Jozek - 2018-04-08, 21:34
Naprawa blacharsko lakiernicza tylnej ściany, wlewu paliwa, likwidacja korozji przy śrubach mocujących elementy błotnika pod maską. Tyle pamiętam  jak podkreśliłem wcześniej, aby zronoli te naprawy, trzeba robić u nich przegląd blacharsko lakierniczy co minimum dwa lata. Mechanika+przeglądy były u swoich.
PS. Stary Duster już sprzedany
robercik - 2019-12-08, 09:01 Ktoś ma doświadczenia na wschodniej ścianie Olsztyn, Białystok itd? Anonymous - 2020-03-13, 07:34 Zakup opon w serwisie - jak to wygląda cenowo? Pytanie w kontekście opon letnich do dustera oraz zbliżającego się terminu przeglądu gwarancyjnego. piku - 2020-03-13, 07:37
Zapewne drogo. A nie masz oryginalnych fabrycznych opon letnich? pet44 - 2020-03-13, 12:09 Cóż, trudno stwierdzić jednoznacznie. Koszt uzależniony jest od wielu czynników. Zależy jeszcze na jakie opony się zdecydujesz. Jeżeli jest to robione na firmę, to i tak wystawią fakturę po wszystkim, którą mozesz przecież odliczyć od podatku dochodowego. Nie bez znaczenia jest również kwestia klasy opony. Czy będzie to np opona budżetowa, średniej klasy? A może premium. To wszystko ma ostateczny wpływ na oponę. Warto w związku z tym zdawać sobie z tego sprawę. Na http://teddymotorsport.co...pony-od-debicy/ - artykuł ekspercki. Znajdziesz tam trochę więcej info. Cyganek - 2020-06-30, 00:25 Jeśli chodzi o ASO w Piotrkowie Trybunalskim ulica Sulejowska to NIE POLECAM!!! Trzymać się od nich z daleka!!! Miałem nieprzyjemność być u nich na 2 przeglądach oraz z zalanym DD przez skropliny z klimatyzacji (że to skropliny z klimy wyszło w trakcie badania).Suszenie po zalaniu wyglądało w ten sposób że wyciągnęli siedzenie, odwinęli wykładziny i ustawili auto na słońcu!!! Smród stęchlizny usuwałem we własnym zakresie, bo serwis stwierdził że "oni nic nie czują". Obsługa pożal się Boże!!! W przypadku upomnienia się że zrobili "coś nie tak", usłyszałem że mam im udowodnić że tak nie było w momencie wstawienia auta do serwisu. robercik - 2020-12-30, 11:33 Piękne kwiatki. Nie ma niczego porządnego. Chłopaki chwalcie się jak ktoś w ogóle został dobrze załatwiony 
piku - 2020-12-30, 12:16
Staram się korzystać z ASO Nazaruk Serwis w Lublinie. Zwykle jestem zadowolony, czasami bardzo, choć zdarzają się też wpadki i "ruchy" serwisu, które mi nie odpowiadają i których nie akceptuję. Przykład nieporozumień: wymiana filtra kabinowego/powietrza raz liczona jest jako 0,1 godz (akceptuję i jestem gotów płacić), ale czasami wpisują mi 0,2 godz, co oznacza dwa razy większą opłatę za wymianę - w takim razie wolałbym sam wymienić, bo to nie sztuka, a koszt wydaje mi się zbyt wysoki. Inny negatywny (nie wiem, czy to wina serwisu, ale...): przyjeżdżam z problemem, auto idzie na diagnostykę: wymiana świec żarowych. Koszt ponoszę, ale niestety, nie ma pozytywnego skutku. Zatem auto znów trafia na diagnostykę i tym razem wskazanie: awaria zaworu EGR, zatem znów koszty... Czy nie wystarczyła wymiana zaworu? Tłumaczono to tym, że pewne awarie ujawniają się na urządzeniu diagnostycznym kaskadowo, czyli jedna po drugiej, choć występują równolegle (razem, w tym samym czasie)... Być może. Nie mam wiedzy i doświadczenia, muszę przyjąć to tłumaczenie. Przykład pozytywny korzystania z ASO: podczas skręcania kół, zwł przy parkowaniu, manewrach na parkingu słyszę mocne zgrzyty. Jadę do serwisu znajomego, bo już po gwarancji, spodziewając się awarii łożyska. Serwis diagnozuje wymianę konkretnego łożyska. W drodze do domu mijam wspomniane ASO, więc zajeżdżam. Chłopaki najpierw pytają, ja wyjaśniam: tam słyszę dźwięk, więc pewnie to łożysko. Oni na to: gdy stąd dźwięk to inne łożysko (niż sądziłem i niż wskazał serwis "niezależny") - a zatem uwidacznia się wiedza, doświadczenie z takim modelem auta. Ale chłopaki podchodzą do auta i każą zademonstrować problem. Okazuje się, że to zgrzyt spowodowany przez wyrwany i podgięty chlapacz. Wymieniają element montażowy (jakiś zaczep czy śrubę) od ręki i gratis. Super! To zapewne skutek wierności serwisowi nawet po upływie gwarancji. Takich przykładów - załatwiania przez ASO Nazaruk Serwis drobnych spraw od ręki i bez kosztów - mam znacznie więcej. klazow - 2020-12-30, 13:04 Ja mam i dobre i złe doświadczenia z ASO z Lubina (proszę nie mylić z Lublinem  ).
Normą była profesjonalna (miła i rzeczowa) obsługa. Ceny jak to w ASO (choć jeśli porównać z innymi markami, to spoko). Zresztą na rabaty też się łapałem. Zdecydowanie na plus była wymiana bocznych listew zabezpieczających przed uszkodzeniem lakieru drzwiami parkującego obok (tych akcesoryjnych). Jedna odstawała minimalnie. Pokazałem. Myślałem, że usłyszę tekst "tyle mieści się w normie". Myliłem się. Wymienili cały bok. Za uszami też mają. Zupełnie spontanicznie wspomniałem (przy okazji przeglądu), że stacja multimedialna "nie widzi" książki telefonicznej z mojego telefonu. Spytałem: Jak na to zaradzić? Temat nie był dla mnie ważny... ale gdzie niby szukać pomocy jak nie w ASO, w którym się pieniążki zostawia? Temat przestał być nieistotny w chwili gdy przy odbiorze samochodu usłyszałem typowy tekst przeznaczony na zbycie klienta (...że po kolejnej aktualizacji oprogramowania być może coś się zmieni...). Ja tak mam, że nie lubię być w ten sposób traktowany. Powiedziałem więc wprost, że przyjmuję iż została mi odmówiona pomoc ze strony ASO. Rozstaliśmy się w mało przyjaznej atmosferze. Pan od obsługi klienta odwrócił się do mnie plecami i odszedł... w trakcie gdy do niego mówiłem  .
Co mi pozostało? Odjechałem i zacząłem korzystać z praw konsumenta. Pierwszym krokiem było stworzenie potwierdzenia zaistniałej sytuacji. Opisałem ją więc i przesłałem mailowo do ASO. Poprosiłem też o potwierdzenie lub zmianę ich stanowiska. Na maila nigdy mi nie odpowiedzieli. Jak się później okazało ktoś u nich nie raczył skierować go do dalszego obiegu. W tym czasie, dzięki pomocy życzliwego kolegi z tego forum otrzymałem link jak mój problem z telefonem rozwiązać należy. Z czterech możliwych przyczyn opisanych na bratnim forum jedna okazała się dotyczyć mojego przypadku. Problem z telefonem przestał więc istnieć. Potem temat z ASO też się rozwiązał. Dojrzewałem do wysłania listu poleconego do polskiego oddziału Dacii z prośbą o ocenę, czy zostałem obsłużony zgodnie ze standardami marki, gdy w odzewie na standardową ankietę przesłaną mi SMS-em zadzwonił dyrektor z ASO w Lubinie. Tym razem zachowanie było profesjonalne. Deklaracja rozwiązania problemu też padła. Tyle, że problemu już nie było... Na koniec otrzymałem zapewnienie, że w przyszłości sytuacja się nie powtórzy... Pożyjemy, zobaczymy  . Następna wizyta znów u nich (choć do Świdnicy mam niewiele dalej).
Zaznaczam, że to jedyne "złe" doświadczenie. Generalnie do obsługi uwag nie mam. Fakt, że nie ambitnych wyzwań nie mieli. Ot zwykłe przeglądy i serwis. Ps. Ocena nie dotyczy jedynie Dustera, którego mam od roku. Doliczam pięcioletnie doświadczenia z Capturem żony. PiotrKu - 2021-01-21, 11:02 Witam, serwis Dacia w Kaliszu - pazerność i nic więcej - w dniu dzisiejszym wyceniłem u nich usługę zamontowania chlapaczy do DD -> koszt chlapaczy 2x125zł (ceny katalogowe OK), usługa montażu została wyceniona na 400zł  . Mam jeszcze drugi innej marki samochód tego dilera i za każdym razem temat zachłanności jest na pierwszym miejscu podczas obsługi klienta. W pobliżu 100km nie ma konkurenta więc diler szalej, ale do czasu.
Lucek - 2021-01-21, 14:27 Faktycznie cena z kosmosu.  Ja założyłem sam chlapacze. Przy maksymalnym skręcie udało się zamontować bez zdejmowania kół.
|
||||||||||||||||||
