To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster

Dział ogólny - Spalanie paliwa w Dusterze

JS - 2021-05-20, 23:32

Nie bez znaczenia jest także fakt użytkowania na LPG - to zdecydowanie pozycjonuje typ myślenia i styl jazdy - oraz liczbę przejechanych km, bo znacznie minimalizuje się wahanie, czy jechać, czy też lepiej odłożyć niekoniecznie potrzebny wyjazd, bo koszty itp. Z drugiej jednak strony, jak mi kiedyś powiedział stary kierowca: jeździsz taniej, więc jeździsz więcej, czyli właściwie zużywasz auto bardziej niż inni, zwracający uwagę na ekonomię posiadania pojazdu.
I pewnie każdy ma rację - po to kupiłem Dustera z LPG, żeby się mniej wahać, a jeździć lubię (mimo ograniczeń jakościowych tej instalacji fabrycznej i niewyścigowego silnika). Ale wciąż rozważam także inne opcje zasilania - bo czasu na zabawy autami coraz mniej z racji pogarszającego się PESELU, podwyżek cen aut i paliwa oraz sensowności zakupu pewnych rozwiązań silnikowych.
Liczę, że los pozwoli mi jeszcze pojeździć na LPG - zatem pewnie pozostanę w klubie Dacii 1.0 Tce 100 KM.

klazow - 2021-05-21, 22:31

JS napisał/a:
(...)
Liczę, że los pozwoli mi jeszcze pojeździć na LPG - zatem pewnie pozostanę w klubie Dacii 1.0 Tce 100 KM.


Jak się nie zmobilizujesz... to los będzie przeciw Tobie.

Cenny przez najbliższe lata uciekać będą.
Raz, że wielkość eco-daniny radykalnie w kolejnych latach wzrasta. Dopiero pierwszy lekki klaps otrzymaliśmy - prawdziwe złojenie naszych kieszeni dopiero nastąpi.
Dwa, że coraz więcej obowiązkowego wyposażenia prawo w UE wymusi. Oczywiście będziesz musiał za to zapłacić. Bez znaczenia pozostaje czy chcesz to mieć.

Pomyśl co dwa-trzy lata temu za obecną cenę Dacii 1.0 Tce 100 KM mogłeś kupić?
Ja w 2019 stwierdziłem, że każdy kolejny rok ciułania na "lepsze" auto nie ma sensu. Ceny wzrosną co najmniej o tyle ile odłożę. Rzeczywistość potwierdziła, że miałem rację. Syzyfowego trudu uniknąłem. Kasę na inne cele wykorzystałem. :mrgreen:

JS - 2021-05-22, 10:16

Tak, zauważam to, podobnie jak mój kalkulator (szczególnie po wizytach na konfiguratorze aut!). Na dzisiaj cena za Prestige z lpg i niemal kompletnym wyposażeniem to ok. 71.000, a gdy pobawiłem się Stepwayem - to wychodzi ok. 66.000, ale już wiadomo, że ceny pójdą w górę, bo we Francji właśnie skoczyły. I wybór, i decyzja trudne, tym bardziej, że moja obecna Drakula ma dopiero 80.000 km i za rok kończy się jej gwarancja. Szkoda oddawać 4-cylindrowca za psie pieniądze, tym bardziej, że jeździ (tfu, tfu!) całkiem spoko. Taniej i lepiej na pewno nie będzie, a co gorsze, giną zwykłe benzynówki i gdzie człek nie spojrzy, wszędzie mild hybrid. Szaleństwo...
LESNICZYy - 2021-05-22, 11:42

JS napisał/a:
T. Szkoda oddawać 4-cylindrowca za psie pieniądze, tym bardziej, że jeździ (tfu, tfu!) całkiem spoko. Taniej i lepiej na pewno nie będzie, a co gorsze, giną zwykłe benzynówki i gdzie człek nie spojrzy, wszędzie mild hybrid. Szaleństwo...

Jakie psie :mrgreen: , widziałeś jak używki poszły do góry ?

JS - 2021-05-22, 12:16

To tak z przekory, bo wszystko idzie do góry jak szalone, ale ważne jest też przyzwyczajenie do auta i niepokój o to, jak spisze się nowszy model.
sluka - 2021-05-22, 17:12

JS
A co cię ciągnie do zmiany? Drakulka ci jeździ, nowa też będzie ci tylko jeździć. Ten rok jest chory przez brak komponentów elektronicznych, następny będzie "chorszy". Za dwa lata rządy we Francji i Niemczech może się doliczą, że forsowanie chorych przepisów zmniejsza im dochody z motoryzacji i zaczną myśleć jak tą chorobę, którą same sprowadziły zatrzymać.
Nowszy model będzie miał (Januszowy) facelift, a to oznacza, że niedociągnięcia powinien mieć już za sobą. Jest tylko jedna rzecz, która może zakłócić spokój. A mianowicie, czy 6-cio biegowa skrzynia w litrówkach to ta sama grająca skrzynia z TCe 1,3?

Cytat:
Nie bez znaczenia jest także fakt użytkowania na LPG - to zdecydowanie pozycjonuje typ myślenia i styl jazdy - oraz liczbę przejechanych km


Dla niektórych osób, również z tego forum, takie myślenie oznacza, że powinieneś sobie kupić rower.

Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to znalazłem coś takiego
https://youtu.be/MZpoWJ7jofo?t=697
Wyniki są z dużych dystansów.

klazow
Właśnie mam na piątek umówioną wizytę w urzędzie z powodu auta z wyposażeniem już obowiązkowym na rok 2022 i akurat nie było to aż tak wielkie łojenie po kieszeni. Łojenie to jest przy wersji Prestige, ale o tym jest osobny wątek. Wierność marce nie jest wskazana, zwłaszcza kiedy u konkurencji pojawiają się rabaty, które u Daci można zobaczyć jak świnia niebo.

slyczkowski - 2021-05-22, 19:29

To nie są wyniki z dużych dystansów tylko pokazanie ile przy chwilowym spalaniu można przejechać kilometrów, raczej mało prawdopodobne żeby przy 140km/h palił 7.3l/100km. Chyba że z lekkiej górki i z wiatrem.
JS - 2021-05-22, 20:35

Do sluka: Dlatego nic mnie na razie nie pędzi do gwałtownej zmiany, tylko tak trochę przymierzam się, w co ewentualnie wejść, by nie zmarnować głupio niemałych przecież pieniędzy. A że jako klient jestem po to, by być złojony po całości przez firmę (bez względu na markę), ból się powiększa.
klazow - 2021-05-22, 21:45

sluka napisał/a:

Właśnie mam na piątek umówioną wizytę w urzędzie z powodu auta z wyposażeniem już obowiązkowym na rok 2022 i akurat nie było to aż tak wielkie łojenie po kieszeni. Łojenie to jest przy wersji Prestige, ale o tym jest osobny wątek. Wierność marce nie jest wskazana, zwłaszcza kiedy u konkurencji pojawiają się rabaty, które u Daci można zobaczyć jak świnia niebo.


Jeśli to wyjdzie tanio:
https://autokult.pl/35629,nowe-obowiazkowe-wyposazenie-pojazdow-od-2022-roku-ue-zatwierdzila-zmiany
to super.
A to jedynie skok w 2022. Potem będą kolejne lata aby "postęp" szerzyć. :-o

Wersje Prestige nie jest obowiązkowa.

A świnkom nie dokuczajmy. Nie ich wina, że łebków podnosić nie mogą. Zamiast tego zastanówmy się czy lepiej gdy cena jest rzetelnie skalkulowana i duży upust oznacza stratę, czy może popieramy wielkie marże pozwalające mieć czasem gest... a zwykle skubać klienta pod pretekstem "wartości marki".


do: JS,
I ja przewiduję, że rynek motoryzacyjny musi odbić. Może za lat 5, może 10... a może kilkanaście. Z przesłankami, o których pisał sluka, generalnie się zgadzam. Dodam jeszcze, że eko-danina zniknie (lub mocno się skurczy) gdy auta na prąd się upowszechnią.
Kluczowe jest więc pytanie: Na ile lat jazdy obecnym autkiem jesteś emocjonalnie przygotowany?
Bo coś czuję, że ono spoko jeszcze co najmniej dekadę bezproblemowego służenia (Tobie lub kolejnemu właścicielowi) "dźwignie".

LESNICZYy - 2021-05-22, 22:31

sluka napisał/a:

Jeśli chodzi o zużycie paliwa, to znalazłem coś takiego
https://youtu.be/MZpoWJ7jofo?t=697
Wyniki są z dużych dystansów.


Ekologi i ekonomi LPG nic nie przebije . Spłacasz instalację i rzeczywiście śmigasz za pół ceny :mrgreen: . Najbrdziej znają się na gazie ci którzy go nie mieli :roll: .

sluka - 2021-05-23, 00:01

@klazow
Jest rozpoznawanie znaków, jest adaptacyjny tempomat, jest asystent utrzymania na pasie, jest GPS, czyli są wszystkie moduły techniczne, które decydują o cenie. Brak jest złośliwego, zgodnego z wytycznymi komisarzy oprogramowania.

Cytat:
Wersje Prestige nie jest obowiązkowa.

A znajdziesz u nas w innej benzynowe 4x4? Mogę porównywać z tym co jest, nie z tym co było. A rok 2022 się będzie zbliżał wraz z komisyjnym oprogramowaniem. Miałem do wyboru Prestige w daciowej poczekalni i cenie, lub od 91500 bazowych złociszy Vitarę od ręki. Były Comfort benzynowy 4x4, to dacia miała by moje pieniądze. Gadżety wprost z aliexpress w wersji Prestige nie są warte tej ceny, za którą wołają. Warto nie zakładać klapek na oczy i nastawiać się na jedną markę. U konkurencji trafiają się rabaty, u daśki nie. Pewnie gdyby nie było rabatu już byłbym oczekującym na Prestige Tce 1,3 4x4.

JS
Nie bój się "mild hybrid". To nie jest złe rozwiązanie. Zobacz jak zmienił zdanie Pertyn testując taką Vitarę.
https://youtu.be/OCJUFvTqPmk , można porównać to z tym, jak marudził w przypadku wcześniejszych. Skracając całość, mild hybrid to koniec irytującej turbo dziury od obrotów jałowych do 2k, również koniec irytującego systemu start-stop. Auto rusza na elektryku uruchamiając jednocześnie silnik. I tu powiem, że jak renault/dacia nie wprowadzi tego w przyszłym roku we wszystkich daśkach, to będzie s....two.

Leśniczy
Problemem są silniki GDI. Muszą palić benzynę aby chłodzić wtryskiwacze. Dodatkowo gazownicy sobie więcej liczą za taką instalację. Instalacje Prins-a jak będą do jakieś renówki, to tylko będą miały homologację do konkretnego modelu, z konkretną wersją wyposażenia. Z innym wyposażeniem, ale tym samym silnikiem homologacje muszą robione być od nowa. Dlatego głownie przez przepisy instalacje wtrysku fazy ciekłej są takie drogie. Dotryskowe przy średnim zużyciu na poziomie 7l/100 spłacą się po dystansie nie mniejszym niż 50kkm.

LESNICZYy - 2021-05-23, 08:36

sluka napisał/a:


Leśniczy
Problemem są silniki GDI. Muszą palić benzynę aby chłodzić wtryskiwacze. Dodatkowo gazownicy sobie więcej liczą za taką instalację. Instalacje Prins-a jak będą do jakieś renówki, to tylko będą miały homologację do konkretnego modelu, z konkretną wersją wyposażenia. Z innym wyposażeniem, ale tym samym silnikiem homologacje muszą robione być od nowa. Dlatego głownie przez przepisy instalacje wtrysku fazy ciekłej są takie drogie. Dotryskowe przy średnim zużyciu na poziomie 7l/100 spłacą się po dystansie nie mniejszym niż 50kkm.

To ja wiem , że dobre silniki na gaz powoli się kończą . Intalacje za 8000 zł mnie nie intreresują .

klazow - 2021-05-23, 12:59

sluka,

Z tego co piszesz wynika, że faktycznie oferta się "skisiła". Inaczej było jak ja kupowałem. DD2 jak ten, którego ma Kapitan Shinobi były normą. Wtedy prawie do każdej konfiguracji po dołożeniu 4,5 tys. można było 4x4 brać. Szkoda. Jednak wersja Prestige nie do końca jest dobrowolna.

Co do nastawiania się na jedną markę... to z całą pewnością u mnie tak nie było. Dacia wygrała w finale z Suzuki i Kia-nką. Pojechałem kilkadziesiąt kilometrów od domu do salonu, który wszystkie te marki sprzedaje i wykonałem kolejno po sobie (tą samą trasą) jazdy próbne. Przed jazdą Duster nie był faworytem. Jednak zdecydowanie wygrał.

Ps.
Z tego co piszesz zakładam, że Vitarę kupujesz...
Mam jednak nadzieję, że sympatykiem marki/forum pozostaniesz i zaglądać tu będziesz.

sluka - 2021-05-23, 15:23

klazow

Powiedzmy, że oferta się zatrzymała. Co było powiewem świeżości w roku 18, 19, przestawało już być 20 i 21. Konkurencja z Węgier liczyła sobie horrendalnie dużo za wyposażenie, które można było skompletować tylko w najwyższych wersjach. Przez co odstęp cenowy pomiędzy podobnie skonfigurowaną Vitarą a Dusterem był duuuuuży. Na pytanie za ile z takim wyposażeniem padała konkretna cena, która zamykała dalsze rozważania. Obecnie pod względem wyposażenia zwiększającego bezpieczeństwo najniższe wersje praktycznie się nie różnią od najwyższych. Jedyne czego nie ma w wersjach "comfort plus" to czujników mikrofalowych monitorujących martwą strefę i ruch poprzeczny przy cofaniu. Reszta jest. Auta po zainstalowaniu "wirusów unijnych" będą gotowe na rok 2022. I np taka ośka mild hybrid 1,4 z obecnym rabatem jest za 76500. I tu akurat można się zastanowić nad Dusterem Prestige ośka 130KM. Jednak ładne alusy w przypadku Daci mogą się szybko okazać niewystarczające. Porównując to co Suzuki zrobiło ze swoim wyposażeniem do Daci, to mam wrażenie, że ceny Prestige powinny być na poziomie bazowych Comfortów. Oferta Daci się nie "skisiła", tylko trafiła jej się głęboka epoka lodowcowa konserwująca ceny. Owszem bazowe Suzuki bez rabatu jest droższe, ale na Dustera się czeka i czeka po podpisaniu umowy, ale rabaty u konkurencji się zdarzają. Okazuje się, że mogą szybciej się przytrafić, niż się człowiek doczeka na Dustera. W zeszłym roku, jak chciałem zamówić w salonie, to miły pan powiedział, że na ten rok nie da rady, ale mogę wpłacić i odebrać w następnym roku, jak ruszy produkcja. A tu Comfort Tce 4x4 nie chce się pojawić w ofercie, oraz wycofano na 2021 kolor w jakim chciałem zamówić (beż pustynny). Nastał maj, dustera dalej brak w ofercie, więc sprawdziłem co u konkurencji. Po tygodniu podpisywałem umowę.

Ale aby nie było offtop
styczkowski
Masz rację, przyjrzałem się na innych filmikach, gdzie widoczny jest odometr. Jedzie ok 2km na tempomacie i podaje wynik. W takim przypadku jest dużo optymizmu przeniesionego z daciowego komputera. Jednak również warto zauważyć, że test przy 80km/h był wykonywany w turbo dziurze. Przy wysokich prędkościach dość mocno doi napęd 4x4. Tu test jest ośki, opory toczenia są mniejsze. Również DD2 ma lepszy Cx od starego Sandero i DD1, co mocno niweluje opory pozornie kioskowej sylwetki.

Hipolit - 2021-05-31, 10:51

Taka ciekawostka. W sobotę byliśmy na rodzinnej wycieczce. Przez większość czasu tempomat na 90kmh. W sumie tego dnia od tankowania do tankowania zrobiliśmy 260km. Spalanie wyszło 3,79 na setkę. Przed chipem na takich rodzinnych wycieczkach nie schodziłem poniżej 4. Ot taka ciekawostka. Jednak prawdą jest, że po chipie przy spokojnej jeździe może być niższe spalanie. :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group