DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

Kupiłem prosty. Te skręcane są też podobno bardziej aerodynamiczne – inaczej tną powietrze czy coś.

Cytat:

Mam taką praktykę, że różne składane ze sobą elementy (narażone na czynniki atmosferyczne) [...] konserwuje hydrofobowymi sprejami (plak, smar silikonowy). Również profilaktycznie podobnie zabezpieczam rzeczy przy montażu.

Dobra praktyka. Do wdrożenia. Mam chyba jakiś specyfik Würtha tego rodzaju. Poszukamy, popsikamy.

Cytat:

Jeżeli nie ma gdzieś uszkodzeń mechanicznych w tej instalacji, to sądzę, że nowa antena jest poprostu gorsza. [...] Można sprobówać sam bacik jakiś inny zamontować.

Musi być gorsza... Nie ma bata, że się tak wyrażę. Mam jeszcze drugi samochód, w którym łapię np. lokalne Radio Łódź, a jestem teraz na Mazowszu (niby niedaleko, ale lokalny Płock, dajmy na to, łapię dopiero w samym Płocku – chociaż tak było akurat zawsze). Stara antena też łapała tę Łódź, bez problemu... Instalacji nie uszkodziłem, a nawet jeśli, to raczej nie łapałbym nic, niż coś, a takie RMF FM odbiera normalnie.
Moje radio (Pioneer DEH-140UB) odbiera sygnał w zakresie (FM) od 87,9 do 107,9 MHz. Z tego da się ponoć wyliczyć długość anteny, która byłaby najlepsza. Wychodzi mi przedział między 132-162 cm; połowa z tego to 66-81 cm. Nowa antena ma 86... Może to to, choć różnica niby nieduża. Nie zmierzyłem, cholera, przed zamówieniem... Tak czy siak, to już drobiazg jest... Byle woda nie leciała, a na razie nie leci. Od rana pada, raz mocniej, raz słabiej; podsufitka sucha. W razie czego, mam jeszcze do wszystkiego dostęp. (Nie zakładałem z powrotem daszków, które dociskają podsufitkę, bo wyciągnąć te ich mocowania... Męka. Sądząc po ich konstrukcji, producent w ogóle chyba nie przewidywał ich wyciągania, zwłaszcza tych bliżej lampki.)

Cytat:

A u mnie nie ma już składanej anteny.

Płetwa? Ja poszukam innej standardowej, ale może takiej do 40 cm. Połowa tego, co było wcześniej, byłaby już "bezobsługowa". Będę kombinował. Dzięki!

Jeszcze jedna rzecz… Nie tworzę nowego tematu, bo temat ten sam, tylko miejsce inne… Podłoga – powiedzmy, że opanowana. Od mojej ostatniej wiadomości, sucho. Sucho nie jest teraz jednak gdzie indziej, więc do rzeczy.
Któregoś dnia znowu padało, nie jakoś bardzo, ale cały dzień. Wsiadam po południu do samochodu i widzę, że na podsufitce między jednym daszkiem przeciwsłonecznym a drugim, pod albo nad lampką (tam, gdzie niżej), plama – plama o wymiarach miej więcej trzech czwartych tej lampki. Myślę: leci anteną. Leci tak, że jak się przyłoży do tego np. chusteczkę, no to ta wilgotnieje (ale bez jakiejś powodzi, nic nawet nie kapie).
Możliwa przyczyna? Rzadko, bo rzadko, ale zdarza mi się wjeżdżać do garażu, który jest dość niski, więc muszę położyć antenę praktycznie na płasko. Samo to manipulowanie nią już jej pewnie nie służy, a raz czy dwa do garażu wjechałem w ogóle o antenie nie pamiętając, więc… położyła się sama… Mogła się uszkodzić, więc ją wymieniłem, tzn. podstawę anteny i bat, bo ten oczywiście ukręciłem. Nadal boję się, że pod podstawą jest mikropęknięcie, bo blacha dachu nie jest tam idealna, ale złożyłem to na razie bez żadnego dodatkowego kleju czy silikonu i trochę poobserwuję. Póki co i po myjni, plama się nie pojawiła.
Pytanie: jakiego kleju w razie czego użyć tak, żeby w razie innego czego móc to jeszcze potem ponownie zdemontować?
Pytanie 2: czy jeśli użyłem WD-40, żeby przeczyścić nakrętkę i to oczko od kabla anteny ze rdzy, to to może mieć wpływ na gorszy sygnał? Przez, nie wiem, gorszy styk z masą? Chyba nie… A sygnał jest gorszy, choć antena dłuższa o 8 cm (części oryginalne po numerach z tego tematu: https://www.daciaklub.pl/...pic.php?t=837).

Znów ja. Od kilku dni widzę, że pod dywanikiem pasażera – pasażera siedzącego za kierowcą – jest wilgotno. Podłoga nie jest mokra aż tak, żeby z wykładziny wyciskać wodę, jest jednak jak gdyby zroszona. Pierwszy raz zauważyłem to po wizycie na myjni, ale nie od razu, więc to tylko skojarzenie. Umyłem samochód na początku trasy długiej na ok. 150 km i pojechałem dalej (myłem ręcznie, dość intensywnie, tak po mrozach, żeby zmyć sól; przeszedłem chyba wszystkie programy). Następnego dnia, jw.: pod dywanikiem rosa, na dywaniku (gumowym) nawet kilka, kilkanaście kropel wody. Uszczelki drzwi wydawały się w porządku. Opuściłem szyby, żeby we wnętrzu się przewietrzyło, no i tej wilgoci po kilku godzinach praktycznie już nie było. Po paru dniach pojawiła się znowu. Nie pamiętam, czy wcześniej padał deszcz. Ktoś miał podobny problem? Czy jeżeli w zimie nie używam klimatyzacji, może się z niej mimo wszystko, albo właśnie dlatego, coś wydostawać? Czytałem w starych tematach na forum, że jeśli już, to woda z klimatyzacji stałaby raczej z przodu po prawej. Pod pozostałymi dywanikami jest niby OK, ale jakiś czas temu zwróciłem jeszcze uwagę na gąbkę do szyb, którą trzymam w schowku – też była wilgotna, choć nie była używana. Wożę też parę tych pochłaniaczy wilgoci i faktycznie, co jakiś czas, nadają się do wysuszenia, więc wilgoci we wnętrzu samochodu trochę jest. Pytanie: skąd? Dzięki za odpowiedzi.

Co strona czy dokument, to inne te oznaczenia... Tak czy siak, dziękuję. A w razie czego, zawsze zostaje podać rocznik, paliwo, pojemność i moc.

A ja mam teraz Continental AllSeasonContact 215/65R16 102 H XL i choć to rzekomo górna półka, to po kilku miesiącach jeżdżenia, jakoś nie do końca ufam tym oponom. W rodzinie mam też drugi samochód z oponami Dębicy i wrażenie, że to te dużo lepiej trzymają się drogi.

Pytanie jak w temacie: silnik K9K E8, jaki ma moja DD wg dokumentu homologacji/świadectwa zgodności, to K9K 892 czy K9K 894? Nie umiem tego nigdzie znaleźć... Czwórka z tyłu to pewnie napęd na cztery, więc 892, prawda? Czy może K9K 796?

Chciałem się właśnie upewnić, czy nie było może prawych i lewych. Dzięki. W ogłoszeniach sprzedaży DD w internecie, na zdjęciach jest to samo, więc OK. Swoją drogą, szukając DD, widziałem tych zdjęć setki, a zwróciłem na to uwagę dopiero teraz...

Cześć!

Pytanie nowicjusza (DD mam od połowy września, dziś zmieniłem opony i felgi na oryginalne). Spójrzcie na zdjęcia, proszę.

Lewy tył:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/0ee57939f465c7ec

Prawy tył:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1716f47f020ca02d

Czy to, że z lewej strony pojazdu ramiona felg zwrócone są do tyłu, a z prawej do przodu, jest normalne?

Co myślicie o tym ogłoszeniu?
https://www.otomoto.pl/of...l-ID6Faq6j.html

Przymierzam się do zakupu benzynowego Dustera 1.6, przed liftingiem (roczniki 2012 i 2013). Przejrzałem już chyba wszystkie możliwe ogłoszenia, ale znaleźć coś naprawdę sensownego... No cóż, rynek samochodów używanych w tym kraju jaki jest, każdy wie. Od czytania o igłach, niskich i gwarantowanych przebiegach, opinii nt. poszczególnych komisów itp. prawdopodobnie wyląduję wkrótce w zakładzie zamkniętym. Jakby jednak nie było, ogłoszenie powyżej wydaje mi się akurat w porządku. Mam nadal kilka dodatkowych pytań:
1. Czy widzicie w tym modelu jakieś modyfikacje (na własną rękę) względem wersji Laureate? Czytałem temat "Jak rozpoznać wersję Laureate?". Oprócz przyssanego do szyby termometru (chyba; zdj. 10) i gniazda USB w tunelu środkowym (chyba; zdj. np. 9), moim zdaniem OK.
2. Czy to "[r]adio z wyświetlaczem -DIN2" jest fabryczne?
3. Czym jest ta szara ściera w bagażniku? (Zdj. 18.) Widzę ją w co drugim ogłoszeniu.
4. Na ile szacowalibyście koszt naprawy tych dwóch odbarwień na masce?
5. Czy... warto ten samochód kupić? Ogólnie.

Dzięki,
E. K.