DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

Przy przebiegu 36 000 - 41 000 km muszę dodać kolejną usterkę. Uszkodzony lewy wahacz. Zakwalifikowany do wymiany gwarancyjnej w ASO. Wczoraj zostawiłem samochód w ASO, do odbioru w sobotę ze względu na oczekiwanie na części. Zostanie wymieniony wahacz i ustawiona zbieżność.

[EDIT]
Wymieniony lewy wahacz na gwarancji, odebrałem samochód, a pukanie i stukanie nie ustało, w zasadzie jest bez zmian. Dzisiaj jadę tam ponownie..

LESNICZYy, Nie pamiętam jak było w momencie zakupu, czyli na przełomie kwietnia/maja, bo teraz to jest aktualna oferta i treść może być inna, ale sprzedawca prosił o podanie VIN i potwierdził, że zestaw jest do mojego samochodu.

Ja w połowie roku wymieniałem samodzielnie na taki zestaw:
Link do Allegro

Oczywiście wyposażyłem się we wszelkie potrzebne rzeczy, typu prasa do tłoczków, smary, czyściwo, płyn hamulcowy itd.

Jeżeli chodzi o sam zestaw, auto hamuje OK. Nie zauważyłem żadnej rewelacyjnej poprawy, chyba ogólnie średniej wydajności jest układ hamulcowy w tym aucie.

Ale cena ponad 100 000 zł na lokalnym rynku..kosmos.

Czy te opisywane przez wszystkich objawy występują również w wersji silnikowej 1.0 TCe?

Zapomniałem jeszcze dodać, że po około 15-20 tyś km wymieniłem klocki z przodu na nowe, w ASO. A przy około 35 tyś km wymieniłem komplet tarcze-klocki ale już na własną rękę - zaoszczędziłem 800 zł.
I dwa razy wymieniałem żarówki z przodu ;-)

Wracając do tematu.
U mnie 40 000 km, dwa razy zdarzyło się czyszczenie czyszczenie iglicy LPG, ponieważ były problemy z przełączaniem na LPG. Od około 10 000 km zaczęły się problemy z poduszką powietrzną kierowcy, wymieniona została podczas 7 wizyty w ASO, od tego momentu spokój. Jednorazowo auto wypiło około litra oleju na 1000-1500 km. Później się to nie powtórzyło, być może był to problem z separatorem mgły olejowej, ponieważ strasznie ubrudzony był łącznik rurki z odmy klawiatury do dolotu. ASO oczywiście nic nie zrobiło. Odchodzący lakier z felg stalowych, aż do podkładu. Teraz pojawił się problem ze stukaniem w zawieszeniu. Będę działał z tym w nadchodących dniach.
Chciałbym powiedzieć, że w zasadzie bezproblemowo, no ale sami widzicie.

Najgorsze co mnie spotkało podczas obcowania z tym samochodem to kontakt z ASO. Tragedia..

No właśnie mi po dźwiękach pasuje najbardziej łącznik stabilizatora, ale pierwsza diagnoza na SKP to lewy sworzeń. Nawet nie pomyślałem, żeby zgłaszać to do ASO, od razu myślałem, że będzie to eksploatacja. Ale Twoja historia pokazuje inaczej. Do końca gwarancji mam półtora miesiąca.

Samych sworzni nie wymieniają, bo są nitowane. Dlatego wymieniają cały wahacz, oficjalne info z ASO Łódź Przybyszewskiego.

JS, co było powodem wymiany wahacza? Czyżby sworzeń? Obecnie przy około 36 000 km zaczęło mi coś hałasować w zawieszeniu na nierównościach i mam 3 diagnozy. Albo sworzeń, albo łączniki stabilizatora, albo przegub wewnętrzny prawej półosi. Ciekaw jestem co się działo u Ciebie??

mikeleft, potwierdzam, że tak właśnie jest. Jak kupowałem swojego Dustera to sam sprzedawca polecał mi tę właśnie drogę, wziąć w kredycie i spłacić po kilku miesiącach, a przeglądy roczne były wtedy za 1zł jak dobrze pamiętam. Z innych względów kupiłem auto za gotówkę, ale tak sytuacja wyglądała. Jedyne co to ubezpieczyłem samochód OC/AC w salonie, dali mi ofertę z Ergo Hestii na 4% wartości samochodu. Gdybym wziął w kredycie to byłoby chyba 1.9%...

Deacon, potwierdzam.

Black Dusty, hi hi ;-)

W przyszłym tygodniu ogarnę temat, zacznę od łączników naturalnie, bo ten sworzeń coś mi nie pasuje. Ale z ciekawości zapytałem ile by kosztowała wymiana sworzni lewy-prawy w ASO. Trzeba mieć na uwadze, że oryginalne sworznie są nitowane, a zamienniki już skręcane. I zgodnie z oczekiwaniem ASO powiedziało, że wymieniają komplet, tj. całe wahacze, nie wymieniają samych sworzni. I za tę przyjemność 1387 zł. i 3h pracy. :roll:

A ilustracje to niestety tylko wizualizacje L'argusa, nie znamy jeszcze nawet koncepcyjnego wyglądu dużego SUVa.
Ale trzeba przyznać, że finalna wersja Springa nie różni się znacznie od conceptu :)

A co do Ssangyonga to zwróciłem uwagę na nowe Korando, ale nie ma w nim więcej miejsca niż w Dusterze. Chociaż sam design, zwłaszcza w topowej wersji Sapphire, nawet mi się podoba. A na pewno podoba mi się nowy Rexton, ale to nie ta liga ;-)

Mi od dłuższego czasu coś stuka i hałasuje podczas zwalniania na nierównościach. Auo ma 40 tyś km. Byłem u trzech diagnostów i 3 diagnozy.
1. Sworzeń lewego wahacza.
2. Łączniki stabilizatora.
3. W sumie nic nie widać, ale wyczuwa lekki luz na przegubie wewnętrznym lewej półosi.

Dla mnie wszystkie dźwięki i symptomy wskazują na łączniki, a wg tej listy przy tym przebiegu sypią się sworznie wahacza... No i bądź tu mądry. :roll: