DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Mircajs]

W ostatnim czasie słychać wiele narzekań na nowe DD2, czy należy sądzić że DD1 było lepsze?
Czy zmianana wyglądu polepszyła wizerunek auta ? Skoro w dalszym ciągu są produkowane Renault Duster w swojej wojowniczej budzie? Sporo grupa jest bardzo zadowolona ze swoich aut DD1 czy z DD2 będzie tak samo ?

[gogol]

A o jakich narzekaniach slyszales?

[grzmak]

To jest pytanie z zakresu mniemanologii stosowanej. Nie wymaga odpowiedzi, ewentualnie dyskusji przy kawie lub flaszce i ogórkach, gdyż parametr "zadowolony" jest wybitnie niedookreślony.

[toka93]

Wydaje mi się, że chodzi tutaj o to, że pewnie 80% Duster-ów II to te z silnikiem 1,6 sce, a tam ewidentny problem z sterownikiem silnika to i co rusz widać narzekania. Od momentu jak przeglądam to forum, FB, oraz forum ogólne Daci nie widziałem narzekającego użytkownika Dustera z silnikiem 1,5 DCI.

[gogol]

Taki urok jak sie kupuje nowy model - nie od dzis uzytkownicy sa testerami. Fakt - z dCi nie ma problemow. OTS na przewod paliwowy byl, ale nic powaznego.

[jammo]

[Dracid]

Na fejsie i grupach dusterowych zarówno dustery z 2018 jak i z 2019 borykają się z problemem. I żadne "aktualizacje softu" nie dają stuprocentowej gwarancji.

[jammo]

Problemy w swoich nowych samochodach mają też inne marki i to nie takie jak u Dustera. Nigdy nie masz żadnej gwarancji, że ci się coś w jakimkolwiek aucie nie przytrafi. Z Dusterami jest tak, że był jakiś niewielki procent aut z problemami, natomiast temat rozdmuchano do tego stopnia, jak by to była już epidemia i dotyczyło co drugiego egzemplarza Dustera. Potem takie coś podłapują ludzie, którzy Dustera i te silniki 1.6 SCe znają tylko z opisu w gazetach i plotka leci w eter. Weź poczytaj na forum Dacii kilka postów kolegi POWOLNEGO, np. na temat akumulatorów, ładowania itp. Gwarantuję Ci, że jak ktoś niewtajemniczony by to przeczytał, to od razu by zrezygnował z zakupu Dustera sądząc, że to też jest nagminne w tych autach , a stwierdza to raptem on sam u siebie i to nie wiadomo o co mu w tym wszystkim chodzi. To samo jest z tymi bajkami o problemie z silnikami we wszystkich 1.6 SCe Dustera.

[miela]

Zgadzam się z jammo. Choć DD2 jeżdżę raptem trzeci miesiąc (od lutego) i mam na razie 1500 km przebiegu, to nie mam żadnego falowania obrotów i wszystko z tym silnikiem 1.6 SCe jest ok. Póki co nuda, nic się nie dzieje.

[Hiszpan_JS]

[miela]

[toka93]

Zwykła statystyka. Powiedzmy sprzedanych 1,6 jest 100 tysięcy z czego 5-10% ma problemy co daje 5-10 tysięcy użytkowników, którzy będą narzekać, a jak diesli w tym czasie sprzedało się 30 tysięcy i powiedzmy że problemy ma 5% to daje tylko 1,5 tysiąca. Różnica znaczna, a przy nowych autach mało kto pisze, że coś jest dobre tylko jak coś się psuje i pyta o radę.

[Dracid]

Uwielbiam teksty w stylu: "spójrz na inne marki, one też się psują" albo "tylko kilka procent aut ma problem".

I co, kurde, z tego? Jak mi się popsuł duster, to się popsuł duster i to ja mam problem, bo nie mogę korzystać z auta, na które wydałem (dla mnie) kupę kasy! Choćby sąsiad obok miał bugatti z choinką na desce rozdzielczej, to mnie to NIC A NIC nie obchodzi, więc pocieszanie wadami innych marek... No żart jakiś.

A co do statystyki: załóżmy, że 5% dusterów ma problem. Tylko że jak już ten problem się pojawia w jednym konkretnym egzemplarzu, to dotyka to właściciela w 100%, a nie w 5% (bo co, 5% auta wezmę na lawetę i zawiozę do serwisu a z 95% będę korzystać jak gdyby nigdy nic)? Dlatego nie dziwię się tym, których falowanie dotknęło i są wk*****ni na producenta (mamo i córko, XXI w. a tu nawet tak topornego budżetowego auta bez żadnych kosmicznych technologii nie można dopracować).

[yunior81]

W punkt napisane.

[toka93]