DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Pawelek_S]

Witam, wiem że temat podobny istnieje ale raczej dotyczy starszych dusterów. Mam problem z autem i serwisem. Zaczęło się od razu po zakupie i zgłosiłem głośną pracę skrzyni biegów w zakresie prędkości od 60-70 do 90 km nie zależnie od biegu a nawet przy wrzuceniu na luz. Otrzymałem informację że TTTM i że jest w normie. Nie wiem jakie są normy ale bardziej słychać ten jakby to nazwać gwizd, pomruk niż silnik. Jeśli to norma to ja dziękuję. Człowiek z serwisu stwierdził to po jeździe próbnej. Potem zgłosiłem to do centrali i stało się , wiedzą już o tym w macierzystym ASO że się poskarżyłem. Odnośnie pytania co dalej otrzymałem odpowiedź że nie będzie wymiany ani naprawy a jeśli nawet to nie wiadomo czy coś pomoże. Chyba jestem TZW trudnym klientem. Ręce opadają nie wiem co dalej a samochód ma przejechane 1400 km, najchętniej bym go oddał , Może czytają mój post z aso kto wie??? Co dalej nie mam pojęcia a jeździć nim nie mam ochoty w tej sytuacji. Dziś zrobiłem 80 km na groby i uwierzcie że jazda jest mocno męcząca.
Jakieś pomysły? w centrali skierowali mnie do macierzystego ASO.

[maugu]

Nie wiem czy w Twojej okolicy są jakieś firmy specjalizujące się w naprawach skrzyń biegów. Myślę, że tam (być może gratis) ktoś na słuch zdiagnozowałby Ci prawdopodobna przyczynę tych gwizdów(może to tylko luz na przekładni głównej, a może niski poziom oleju?). Fachmani którzy na co dzień mają do czynienia ze skrzyniami - zwłaszcza w przypadku nowej skrzyni, prawdopodobnie podpowiedzą coś sensownego. Jeżeli będą jakieś koszty ekspertyzy to je dokumentuj w ew. sporze sądowym pewnie się to przyda.

[Pawelek_S]

Ha w sporze sądowym. No właśnie tego się obawiam bo w ASO powiedzieli że nawet rzeczoznawca nie zaneguje złej pracy skrzyni . U fachowca byłem i stwierdził to co ja że jest wada ale nie wygram z nimi a on sam też nie bardzo chce to robić bo może być to trudne do diagnozy. Może koła zębate i na to mu to wygląda a może komplet łożysk c mniej prawdopodobne tak na słuch. W każdym razie kazał jezdzić i tyle bo to śliski temat . Stwierdził jednak że wada jest. Ręce opadają człowiek kupuje nowe auto żeby mieć spokój atu taki klops. Pojadę na wymianę oleju po około 3 tyś km i będę ich dalej molestował ale to pewnie nic nie da. W każdym razie nic mi się nie zdaję bo słychać to wyraźnie. Słyszą to wszyscy nawet moja córka która nie ma pojęcia o samochodach jedynie ma prawo jazdy i jak się przejechała to od razu powiedziała to co wszyscy " Co ten wóz tak gwiżdżę ?"

[maugu]

Trochę się podpytałam i podpowiedziano mi (na ślepy traf) by sprawdzić mocowanie skrzyni - nie wiem i mój rozmówca też tego nie wiedział, ale powinny być tam jakieś gumowe poduszki - może to to? Przesłanka do takiej diagnozy było to, że by "gwizd" przenosił się do wnętrza to musi być bardzo głośny - co przy nowej skrzyni (poza jakąś nietypową usterka raczej mało prawdopodobne, ale niestety możliwe), albo też to jest to po prostu dźwięk "zwykłej pracy" , który przenosi się do wnętrza przez styk skrzyni z karoserią.
U mnie kiedyś co prawda występował taki objaw w postaci "gwizdu"(później wyskakiwał już bieg przy przyśpieszaniu - lub hamowania, nie pamiętam już), a przyczyną był zbyt duży luz na przekładni głównej - tej ze skrzyni biegów do mechanizmu różnicowego, a spowodowane to było ciąganiem przyczepy o zbyt dużej masie. U Ciebie to chyba nie to. Niestety nic więcej mi nie podpowiedziano - polecono jednak wizytę u specjalisty zajmującego się tylko skrzyniami, a nie takiego od wszystkiego.

[pawelcio]

Zgłaszałem problem przy okazji wizyt w ASO kilkukrotnie.
1.W ASO na Modlińskiej wpisali zgłoszenie do systemu i zaznaczyli, ze do obserwacji. Zapewnili, że po dotarciu powinno minąć. Nie minęło....Przy następnej wizycie stwierdzili, że w samochodzie u mechanika jest tak samo, więc to znaczy, że tttm.
2.W ASO na Al.Jerozolimskich, przy okazji przeglądu rocznego zgłosiłem sprawę.
Sprawdzili olej w skrzyni - brak opiłków. Założyli komplet kół od innego samochodu, nadal wyło.
Stwierdzili, że tttm.
Zgłosiłem do Dacia Polska. Odpisali, że gwarancji podlegają należycie potwierdzone wady fabryczne. ASO nie stwierdziło wady, produkt zachowuje się standardowo.
3.Wizyta w ASO - na Puławskiej. Tam stwierdzili, że ten dźwięk nie jest wadą, ale cechą układu napędowego.
Nie wiem, co można dalej z tym zrobić.

[maugu]

Absolutnie nie chcę Cie namawiać do jakiegoś konkretnego warsztatu/mechanika, ale może sprawdź opinie w internecie i podjedź do niezależnego fachowca specjalizującego się w skrzyniach np. takiego adres poniżej (to wybór z internetu - nic o nim nie wiem), a może podpowie Ci dalszy sposób postępowania (np. z ASO) w tym metody diagnostyczne dokumentujące usterkę.

https://www.ascco.com.pl/#specjalizacje

[DusterFaster!]

[pawelcio]

Dodam jeszcze, że zasugerowałem w ASO, żeby sprawdzili luzy w skrzyni biegów i w dyferencjale, na co odpowiedzieli, że owszem, mogą sprawdzić, ale już nie w ramach gwarancji , a za opłatą ok 3 tys zł.

[Pawelek_S]

Pawelcio dokładnie tak samo mi odpisali w Dacia Polska jak tobie, literka w literkę. Nie jeździłem po okolicznych ASO tylko do macierzystego i po nijakiej odpowiedzi na problem napisałem od razu do centrali.
Niezależny dobry warsztat też osłuchał i wnioski takie że jest źle. Przyczyną może byż zwyczajnie globalizacja. Część podzespołów jest klepana w innych miejscach a montaż w innych. Wina może być także po stronie obróbki kół zębatych-nowe szybsze technologie ,laserowe itp. Wyjące skrzynie można spotkać też np w nowej hondzie C-RV.
To nie jest wina żadnej poduszki jak ktoś wyżej pisał bo to banał przynajmniej dla mnie. Trochę znam tematy samochodowe i ich objawy usterek to inne dźwięki. Kiedyś były inne auta a dziś zmienia się NORMY ,dopasowuje do wyrobu. I wciska się klientom kit że owszem coś tam słychać ale mieści się w normie . W normie to się mieści mój wiecie co?
Sorki ale musiałem.

[pawelcio]

Powinni wadliwą skrzynię wymienić, a nie wciskać ludziom, że tak ma być. Ale jest tak, jak mówisz, tzn. wszystko mieści się we "współczesnych" normach.

[maugu]

Takie sprawy są szalenie irytujące. Kupujesz towar (samochód) w zasadzie w ciemno bo przedstawiają Ci egzemplarz testowy (dealerski) bez wad (cech - jak kto woli), które później w Twoim egzemplarzu są przedstawiane jako "ten typ tak ma". Przy każdym innym towarze byłaby to oczywista przesłanka do rozwiązania umowy. Myślę, że to jednak wymaga rozpoznania przez UOKiK (zgłoś to) i generalnych regulacji bo widać, że to nie jest jednostkowa sprawa, a tak pozostaje chyba tylko sąd.

[Kamil357]

[Pawelek_S]

No to pisać niech wiedzą może ruszą muzgownicami

[pawelcio]

Tak właśnie w ASO napisali (Uwagi)

[przemek41265]

Nowy Duster 200 km przebiegu 1.0 TCE. Podczas jazdy na 4 biegu slychac dzwiek (delikatne jeczenie) jakby zuzytego lozska. Zjawisko wstepuje na 4 biegu przy ok 2 tys obrtow miedzy 50 - 60 km/h przy delikatnej jezdzie i popuszczaniu gazu. Zglosilem w seriwsie : odpowiedz to tani samochod i tak moze byc i wogle dacie glosne sa :) . Czy moze ktos ma podobny problem ? Co moze byc konkretna przyczyna. Mnie wyglada to na wadliwe lozysko skrzni biegow (wejscie polosi do skrzyni). Przy bardziej zdecydowanej jezdzie nie slychac tego. Czy te auta sa jakos testowane(chodzby z grubasza) po wyjezdzie z montowni ? Tak to auto ok gdyby nie to. 1.0tce calkiem spoko.