DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[LESNICZYy]

[Karole1k]

Ale ludziska wola udawać że nie widzą zauważalnej różnicy w profilu opony zimowej w stosunku do letniej. Znaczki są to można zima jeździć. A potem lament że przodu ni ma :)

[klazow]

Hej!
"mikeleft" dał cudzysłów. Napisał "wielosezonowe" a nie wielosezonowe. Umknęło Wam?

Ale na poślizg na lodzie to najlepsza zimówka nie pomoże (chyba, że w Polsce kolce w oponie przestaną być nielegalne).

[mikeleft]

Hehe, dokładnie. To M+S powinno oznaczać błoto na polu namiotowym i piasek nad jeziorem :)

[Janus]

Zadam dwa pytania w tym temacie:

1. Jak oceniacie opony fabrycznie montowane w Dusterze jako opony letnie? Na początku marca mam już mieć auto do odbioru.

2. Ktoś wie z jakimi oponami przyjeżdżają teraz Dustery? Czy to zupełna ruletka jest?

Potrzebuję opon do jazdy po asfalcie, dziennie około 2x25km z czego z 30km to jest trasa szybkiego ruchu z prędkościami 100-140km/h. Duże natężenie ruchu (okolice stolicy i sama Warszawa). Zależy mi na cichej jeździe, dobrej przyczepności na suchej i bardzo mokrej nawierzchni. I teraz nasuwa się pytanie: Czy opony zamontowane przez producenta dają radę biorąc pod uwagę powyższe kryteria, czy nie koniecznie??

Pytam, bo na szczęście na oponach oszczędzać nie muszę. Jeżeli usłyszę tutaj że wg Waszych spostrzeżeń są takie sobie - po prostu sprzedam te właściwie nowe opony a kupię coś typowo letniego bardziej markowego. Jeżeli napiszecie, że są bardzo przyzwoite - nie ma sensu ich zmieniać. Zostanie dokupienie zimówek na przyszły sezon.

[nxn68]

Mój Duster wyjechał z salonu na Continental ContiCrossContact, mają teraz 12000 km przebiegu, po roku zostało z przodu 5 mm a z tyłu 7 mm bieżnika. Przejechałem na nich kilka tysięcy km na autostradzie, z prędkością max. do 150 km/h, ale głównie są to drogi lokalne: dojazd do pracy, zakupy i wycieczki.
Nigdy nie wpadłem na nich w poślizg, nie szaleję, pewnie też w tym zasługa napędu 4x4.
Tu, gdzie mieszkam, w Pirenejach Środkowych mam dosyć ostre wzniesienia i zjazdy, komputer często pokazuje chwilowe zużycie paliwa 15-19 l.
Opony szybko się tu zużywają, ze względu na inny skład powierzchni jezdni, jest w niej dużo drobnego kamienia. Po hałasie toczenia rozróżniam skład asfaltu :)
Jestem z tych opon bardzo zadowolony. W poprzednim moim samochodzie Renault Scenic zmieniałem opony kół napędowych co 7 miesięcy. Kupowałem opony marek mniej prestiżowych, max. 65 euro za sztukę.
Mam nadzieję, że trochę pomogłem.

[badboy85]

[Janus]

[Klombik92]

Cześć, ja w 2017 odebrałem Dustera na znanych już Continentalach CCC błotno-śnieżnych i oczywiście powiedziano mi, że to opony wielosezonowe. Te opony na suchym sobie radziły, na śniegu też sobie radziły, ale na mokrym było słabo.
Wczoraj założyłem nowe Nokiany Weatherproof XL SUV wielosezonowe. Mają bardzo dobre opinie w ineternecie, klasa C w oszczędności paliwa, klasa A w przyczepności na mokrym i 69dB dla rozmiaru 215/65/16.
Przejechałem dopiero 10 km i jeszcze nie wiem czy widzę różnicę, warunki na drodze się jeszcze nie zmieniły.

[nxn68]

Oczywiście, że jeżdżę w deszczu, którego tu nie brakuje, z głową. Jak pisałem wcześniej, ani razu nie wpadłem w poślizg, czy to w słońcu czy deszczu
No własnie nie, nie jest śliski, bardziej śliski jest asfalt zbliżony do tego w Polsce.
Tu na drogach lokalnych, przynajmniej na tych, którymi dojeżdżam do pracy, cyklicznie co parę lat, sypią równomiernie na całej szerokości drogi, drobny kamień zmieszany z czymś szarym. Nie wiem co to jest, może cement? Nie znam się na tym.
Przez kilkanaście dni taka droga wygląda jak droga szutrowa, wtedy jest ograniczenie prędkości do 50 km/h. Potem się utwardza.
Na tego rodzaju drogach opony są zjadane w bardzo szybkim tempie

[Janus]

[miela]

[Klombik92]

Janus, Powiem szczerze, że nie potrafię powiedzieć czy jest jakaś zmiana. Co prawda charakter jazdy mam trochę tatusiowy, może dlatego. Teraz cały czas jest mokro i ani razu nie straciły przyczepności, nawet nie zabuksowały podczas ruszania. Czy jest ciszej? Sam nie wiem, chyba to co słyszę to pęd powietrza i przy prędkości 80km/h jest tak samo jak było z poprzednimi oponami, albo poprzednie opony były równie ciche.
Trzeba przyznać, że bieżnik jest dużo bardziej agresywny, więc wierzę, że przyczepność i odprowadzanie wody będzie na dobrym poziomie, mam nadzieję, że opinie w internecie nie są wyssane z palca. W sobotę zrobię dłuższą trasę i postaram się bardziej sprawdzić możliwości tych opon
To co udało mi się zauważyć, to że te nokiany były dużo cięższe od fabrycznych Continentali, a rozmiar oczywiście ten sam.

Rozważałem jeszcze opony wielosezonowe Yokohama Geolandar A/T, ale poza wyglądem Nokiany wypadały lepiej w ocenach.

[Kapitan Shinobi]

[quote="Klombik92"
Rozważałem jeszcze opony wielosezonowe Yokohama Geolandar A/T, ale poza wyglądem Nokiany wypadały lepiej w ocenach.[/quote]

Te Yoko to tak chyba bardziej pod teren podpadają, nie wiem czy miałyby w ogóle sens w Twoim przypadku.

A w temacie opon taka ciekawostka. Dzisiaj miałem styczność z Nissanem Murano III generacji (dla niewtajemniczonych - taki luksusowy SUV od Nissana, skrojony pod amerykańskie gusta, w tej generacji stylistyka zbliżona do nowych X-Trailów/Qashqaiów).
Opony miał właśnie Conti Cross Contact LX2 (te co my), z (oczywiście) dumnym napisem M+S na boku. W rozmiarze 235 65 18. Jest to już potężne koło, dużo większe niż w naszych Dusterach (zamiennik dla DD2 w 18 byłby zbliżony do tego na czym stoi Qashqai I - 215 55 18 - czyli i sporo węższa, i sporo niższa). Dla porównania dodam, że Volvo XC90 pierwszej generacji jeździ w 18" na 235 60, czyli też niższych (jeden numer, ale zawsze, a w takich rozmiarach to już sporo).
I teraz do sedna: specjalnie przyjrzałem się indeksom, i wiecie co? T czyli 190 km/h. Jak poczciwa Dębica Passio2 195 65 15 w Meganie dwójce.
Dla pełnego obrazu dodam, że "Muranka" występuje w dwóch wersjach (i obie są pod USA skrojone, nie pod "downsizing'ową" Europę): 3,5 V6 233-260 koni, 2,5 Diesel 190 koni.

Pytanie natury technicznej: jaki renomowany producent, wypuszczając opony LETNIE, w rozmiarze dedykowanym pod konkretne auto (nie znam innego modelu na takim rozmiarze), DUŻEJ MOCY (bo przedział 190- 260 koni to nie jest typowy dla samochodów osobowych, nawet w obecnych czasach), produkuje je z indeksem T = 190 km/h?
Wiecie o czym świadczy tak niski indeks prędkości w takim rozmiarze opon w takim aucie? O ile nie są to terenowe ATeki/MTeki, które z definicji mają niskie indeksy? O zimowym/wielosezonowym rodowodzie tejże opony.

Puenta. Continental leci w bambuko z tym Cross Contactem, chwaląc się na swej stronie że to lato. Bieżnik wygląda jak typowy wielosezon, jest oznaczony jako śnieżno-błotny (brakuje co prawda 4 ikonek pór roku), ma indeksy (nawet w rozmiarze pod auto 190-260 koni) niskie jak typowa zima, i co - na stronie producenta figuruje jako typowe LATO. Że tak z buta zapytam - "kiego wała?"

PS. Jasne, że ten Nissan nie pojedzie 240 km/h, ale producenci opon stosują zawsze duże zapasy, zwłaszcza w letnim ogumieniu. I tak np. auto o prędkości max 235 nie wyjedzie z fabryki na letnich oponach z V=240 km/h max, a co najmniej W (czyli 270, lub nawet Y 300, lub ZR >300).

PS2
z ciekawości wszedłem na oponeo, i sprawdziłem ten rozmiar. Jest tak:

Yokohama Blue Earth - typowe lato - 240km/h (typowe dla SUVA dużej mocy)
Falken HS449 - typowa zima - 210 km/h (całkiem rozsądnie, jak na ten poziom mocy)
Falken ZE912 - typowe lato - 210 km/h (mało, ale wystarczająco na SUVA z takim poziomem mocy)
Toyo Open Country H/T - typowy wielosezon (z bieżnika), opisany jako lato, z oznaczeniem AT jako terenówka
- 190 km/h. Dokładnie jak nasze Contiki (z wyjątkiem AT, bo tego nasze nie mają w
nazawie). Indeks T, dla typowej terenówki, to i tak całkiem nieźle.

[Janus]

Dzisiaj widziałem naszego Dustera w salonie po raz pierwszy. Odbiór od dealera w poniedziałek.
Spojrzałem na opony: BRIDGESTONE TURANZA T005 215/60R17

Wujek Google twierdzi że to dobra opona, ale LETNIA OPONA. Mimo że za oknem w centralnej Polsce śniegu nie ma, ale w tej chwili są 2-3oC. Nic tylko od razu jechać po opony zimowe - także piszę ku przestrodze...

Auto zamawiane 07.01.2020 do produkcji, czyli okres oczekiwania był około 6 tygodni