DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Hipolit]

Mój Dusterek wylądował w serwisie. Najpierw zaczął pracować jak stary Jelcz, a później już nie odpalał. Pojechał na lawecie do ASO. Diagnoza ASO = złe paliwo, awaria układu wtryskowego. Auto ma dopiero 31 tys km. Na miejscu w serwisie okazało się, że trzeba było kalibrować trzeci wtryskiwacz od tego złego (podobno) paliwa. Ocena paliwa wykonana przez serwis, bez ekspertyzy. Pokazano mi jakieś plastikowe bańki z ropą o ciemniejszym zabarwieniu, która podobno została spuszczona z mojego auta. Z informacji, które dostałem w ASO dolano 10 litrów nowej ropy do tego mojego (złego) paliwa i auto odpaliło (bez wymiany filtra paliwa). Podobno pracuje nie równo i jutro mają preparatem Wurth wyczyścić układ wtryskowy (na mój koszt). Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, ale mam trochę takie poczucie, że to nie do końca jest tak, jak mi przedstawiono. Na jakiej podstawie stwierdzono, że paliwo jest kiepskie, a po drugie dlaczego od tego paliwa rozkalibrował się i możliwe, że padł trzeci wtryskiwacz, a pozostałe nie, nie wspominając o pompie i listwie?

[gogol]

A z ciekawosci jaka rope tankowales? Na jakich stacjach? Ja na przyklad, od samego poczatku zalozylem sobie ze leje, tylko te "lepsze". Na Orlenie to Verva, na innych tez maja swoje nazwy. Tez mam nieco ponad 30 000 km.

[Hipolit]

Głównie Orlen. Dziś auto jest po próbie naprawy. ASO wymieniło paliwo i filtr paliwa i wlało preparat czyszczący. Procedurę czyszczenie przeszedł dobrze. Trzeci wtryskiwacz pracuje normalnie, ale poinformowano mnie, że jazda testowa się nie udała, bo zablokował się drugi wtryskiwacz od tego "złego" paliwa. Tak sobie myślę, że to coraz dziwniejsza sprawa. Nowe paliwo i filtr. Drugi wtrysk przed czyszczeniem był sprawny, a po czyszczeniu już nie jest. Wg ASO preparat zadziałał i wyczyścił, ale drugi wtrysk padł od "złego" paliwa. To w końcu wyczyścił, czy nie? A może ten wtryskiwacz padł z innego powodu. W najbliższym czasie zabieram samochód z ASO i wstawiam do zaprzyjaźnionego serwisu. Układ wtryskowy pewnie będzie do demontażu i ekspertyzy. Tak czy siak auto trzeba naprawić, ale jeśli ASO próbuje zatuszować inną przyczynę usterki i obciążyć mnie kosztami, to tak się nie dam. Podsumowując albo miałem pecha z tak złym paliwem, albo wtryski były wadliwe akurat po tym tankowaniu się zaczęło sypać. Na to nie mam już wpływu.

[Janus]

Sorry, ale w układzie jest coś takiego jak filtr paliwa. Układ nie padł przez brudne paliwo - padł przez paliwo zbyt rzadkie, o niewłaściwych parametrach smarnych.
Stawiam na to, że złuszczyła się pompa wysokiego ciśnienia w common railu i zapchały opiłki wtryski. Teraz pytanie: Dlaczego się złuszczyła??
Stawiam na ropę zanieczyszczoną jakąś benzyną lub wręcz domieszkę benzyny(!)

Nie znam budowy szczegółowej tego silnika, ale czy on nie ma jakiejść chłodnicznki/nagrzewniczki paliwa?? Jakiegoś elementu który po uszkodzeniu/rozszczelnieniu nie daje kontaktu oleju silnikowego z paliwem??

[Hipolit]

Janus nie wiem. Na dniach Duster wraca z ASO i będzie próba ostatniej szansy wyczyszczenia układu inną chemią. Jeśli nie pomoże to demontaż i ekspertyza. Wtedy będzie wszystko jasne co faktycznie mogło zaszkodzić. A potem zobaczymy.

[Hipolit]

No i sprawa się rozwiązała. Kwestia czasu i dwóch listów jeden do ASO w Rzeszowie, a drugi do Auto Spektrum do Krakowa. ASO z Rzeszowa odpisało, że niby mijam się z prawdą w tym, co napisałem w swoim piśmie (coś musieli, żeby nie było na nich), ale ze względu na dobro klienta, na którym im bardzo zależy naprawią auto na swój koszt. Szkoda, że musiałem sięgnąć po radykalniejsze kroki, bo jak to samo (co zawarłem w piśmie) im mówiłem to wtedy była moja wina i możliwość naprawy na mój koszt.

Mimo całej tej nieprzyjemniej sytuacji dziękuję ASO w Rzeszowie i Dealerowi Auto Spektrum z Krakowa (za interwencję w swojej filii w Rzeszowie) za zrewidowanie stanowiska i naprawienie auta bez potrzeby dalszych przepychanek prawnych. Błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi. Sztuką jest wziąć je "na klatę".
No i teraz jeździmy dalej.

[deldamian]

Podejrzewam, że auto już odebrane? Skończyło się na wtryskach czy coś jeszcze robili? NA ile wycenili serwis?

[Hipolit]

Tak jak napisałem w drugiej części postu wyżej. Auto już odebrane. Od awarii przejechałem ok. 3 tys km i dalej działa
Ostatecznie po złożeniu pisemnej skargi do Krakowa na rzeszowską filię auto zostało naprawione. Najprawdopodobniej wymienili dwa wtryskiwacze.