DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[gawron3]

Witam!! wszystkich uczestników i posiadaczy daci, właśnie jestem posiadaczem od 1,5 roku takiego wozu i wszystko w najlepszym porządku było do dziś ,aż nagle na wizycie u córki po umyciu auta zięć zauważył pęknięcie lakieru na długości ok 4cm na końcu w rynience przy samej klapie bagażnika i z drugiej strony na wysokości drzwi pasażera troszkę cieńsza kreska ;podpowiedzcie co z tym zrobić bo patrząc z bagażnika to zakończenie od spodu jest nie równe jakby było czymś smarowane.

[Marek1603]

Wada.
U jednych wychodzi, u drugich nie.
Serwis i mają zrobić.

[gawron3]

Witam !!! byłem wreszcie w aso z z tym pęknietym lakieremw rynienkach ,serwisant po oględzinach stwierdził ze takie awarie występują w wszystkich markach nie tyko w daci.bo tam jet nałożona mastyga i podczas jazdy karoseria pracuje i tak się dzieje reklamacja przyjęta ,auto do poprawki ,ale zauważyłem na górnych progach nad drzwiami jakby bąble (powietrze pod lakierem)i to też zgłosiłem ,pan powiedział że tego lepiej nie ruszać bo to jest niedoczyszczenie po zgrzewie blach , i położony lakier to musiało być od nowości i nie zauważyłem wcześniej, to nie jest rdza ,ale oporu nie było jak pan chce to będziemy robić ,czy to jest prawda ?? i co z tym zrobić proszę doradzcie ..

[raczek_p]

Niestety ale u mnie wada wyszła na jaw, zgłoszone do serwisu w tym tygodniu zostawiam do naprawy.

---

20200904_171116.jpg

Plik ściągnięto 184 raz(y) 201,99 KB

[Lukass186]

Komuś naprawiano to pęknięcie w ramach gwarancji? Malują pół dachu, samą mastykę czy robią zaprawkę? Ja mam pęknięcia po 2cm narazie zamalowałem bezbarwnym, zobaczymy co będzie dalej

[gawron3]

Waśnie mnie robili te pęknięcia na gwarancji z dwóch stron w Kielcach dacia została na 3 dni w serwisie ,przy odbiorze pytałem o technologie dostałem odpowiedz że wyrwali starą mastygę i nakładali nową warstwami po wyschnięciu i dlatego tak długo trwało potem lakier i narazie od X 2020 jest ok. malowali tylko wyrwany kawałek ok10cm widziałem na zdjęciu.

[raczek_p]

Ja również jestem po zabiegu.W moim przypadku również trwało to 3 dni i malowali całe zaniżenie z obu stron aż do górnej krawędzi tylnych drzwi, oczywiście po usunięciu i nałożeniu nowej mastyki na połączeniu blachy poszycia dachowego.

[mikeleft]

A ja dzisiaj zauważyłem takie pęknięcia na masce. Musiały powstać podczas wizyty "Bestii ze Wschodu", ponieważ tydzień temu ich nie było.

---

20210126m.jpg

Plik ściągnięto 243 raz(y) 216,68 KB

[raczek_p]

Ja bym stawiał na wizytę zwierzaka na czterech łapach który zostawił ślady pazurków na masce

[mikeleft]

Po zwierzaku byłyby podłużne rysy. Tutaj widać pękającą skórkę pomarańczy. W poniedziałek jadę na oględziny do ASO. Ciekawe, jaką oni teorię przedstawią? Zły skład wody deszczowej? Płyn do spryskiwaczy? A może inne auta też tak mają, więc jest to cecha produktu, a nie wada.

[Black Dusty]

[mikeleft]

[Black Dusty]

[mikeleft]

Nie ma śladów drapania, kapania, ściekania. Auto nie było myte, czy naprawiane.
Pęknięcie znajduje się 15cm od przedniej krawędzi maski. Pod spodem jest przedni pas. Plastiki nie są stopione, więc to nie temperatura pod maską.

Tak, czy inaczej, ten lakier ma słabą odporność. Po odmowie ASO wezmę spray i pomaluję :)

[klazow]

Black Dusty, ma rację, że ze zdjęcia zawsze widać tyle co widać...
Pozwolę sobie jednak napisać co mi się zdaje. Z naciskiem, że to jedynie nieprofesjonalne gdybanie.
Zobaczymy (liczę, że napiszesz) jak to do poniedziałkowego orzeczenia ASO się będzie miało.

Obstawiam, że powstało to na skutek uderzenia, a może przewrócenia się czegoś na auto. Najniższe spękanie wygląda jak skorupka rozbijanego jajka, a pomiędzy nim i drugim od dołu pęknięciem jest obszar, który mi wygląda na wgnieciony (lakier nie blacha).
To co uderzyło/upadło musiało być twarde i mieć dość dużą (choć niezbyt gładką) powierzchnię skoro karoseria się nie wgniotła.

Ps.
Mam nadzieję, że się mylę i szkoda przez ASO a nie spray usunięta zostanie.