DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[M-K]

Dzisiaj zauważyłem dziwne ślady na tej rurze.
Wygląda na to ze jest przegryziona (jak uporam się ze wstawieniem zdjęć to zamieszczę link)
Jak pojechałem do serwisu to oczy wypadły mi z orbit - ponad 700 zł za samą rurę (bo nei kupuje się jednej części tylko całość)
Na razie zakleiłem taśmą dedykowaną do takich operacji (firmy K2)

Nie było żadnego szarpania
Nie zapaliła sie żadna kontrolka

Pytania:
- czy z taką zaklejoną rurą mozna pojeździć dłuzej? (przecież tam nie ma jakiegoś niesamowitego ciśnienia?) - czy lepiej odżałować kasę i wymienić
- co z ew. gwarancją? Wiem ze to wróżenie z fusów ale może ktoś coś wie ?

https://zapodaj.net/794196aed793a.jpg.html
https://zapodaj.net/1ebdb08b86153.jpg.html

Teraz tak . - jeżeli trzeba to wymienić to chciałbym założyć siatkę na tą rurę - taką ochronną - wiekszość przewodów w aucie posiada takie siatki. Ta rura nie...
Ktoś podpowie co kupić ?

[kmg]

Ja bym spróbował obdzwonić wszystkie szroty w okolicy czy gdzieś dawcy nie ma.

[M-K]

Znajomi oglądali i twierdzą ze nie jest ta rura przegryziona "na wylot" Że tylko wierzchnia warstwa ucierpiała
Natomiast okazuje sie ze sa środki chemiczne przeciw kunom
Chyba kupię i może też uda sie jakąs metalową siatką okryć ten przewód ?

[apede]

Na kuny podobno działa kostka do WC pod maską. Najlepiej taka tania śmierdząca z biedry

[Lucek]

Witam.
Osobiście wypróbowałem różne środki chemiczne i odstraszacz dźwiękowy. Efekty prawie żadne i pierwsze wygłuszenie maski wyżarte przez kunę.
Jedynie działają woreczki z psią sierścią i to dobrze zamocowaną na drucie bo zwykły sznurek ta bestia przegryza.

[wojtek013]

Kuna to prze franca.

W Fieście, jak była nowa, kilka razy wymieniałem kable WN. I w moim przypadku nie pomogły żadne sierści, kostki do kilbla itp. Dopiero po systematycznym pryskaniu silnika sprayem przeciw kunom i montażu odstraszacza elektronicznego dały spokój. Chyba, że kuny zmieniły trasę, albo Fiesta się wyśmierdziała i pojawiły się inne nowe auta pod blokiem.

W Dusterze spokój jak dotąd, ale od razu zamontowałem odstraszacz elektroniczny, który oprócz tego że wydaje dźwięki, dodatkowo błyska. Czy to zasługa tego urządzenia - nie wiem. Jednak sąsiedzi twierdzą, że kuny są cały czas.

[Bogdan Misiek]

Jeśli ta taśma K2 dobrze się trzyma, to w sumie naprawiłeś rurę.
Widzę, że bardzo podobne elementy są u niezależnych sprzedawców w cenie około 300 zł., tylko czy pasują, czy są też do tego modelu? Tam na zdjęciu widzę jakieś napisiki na rurze, może warto wg numeru katalogowego poszukać.

U mnie kuna nie bała się kostki wc, choinek zapachowych, zapachów do odkurzacza, dostępnej naftaliny (tej "starej" naftaliny już nie ma), wchodziła mimo odstraszacza elektronicznego. Trochę się zniechęciła prostownikiem pod maską, który ma fioletowy wyświetlacz, wentylator i wydaje piski co 2 minuty. Następnie parkowałem z otwartą maską i to (możliwe poza miejscami publicznymi) chyba najbardziej utrudnia kunie życie.
Teraz mam jeszcze odstraszacz chemiczny. Kuna weszła, ale chyba dopiero jak już trochę zwietrzał.

Ponieważ kuna u mnie zabrała się najpierw za kabel sondy lambda, a potem jakiś mały przewodzik elektryczny pogryzła, to może warto systematycznie wszystko smarować. Nie da się zupełnie wszystkich kabli i rur wsadzić w jakieś siatki.

[Viktor]

Do znajomego też przychodziła kuna. Od sąsiada, u którego zrobiła sobie kryjówkę. Po stwierdzeniu jej 'wizyty', coś mu chyba podrapała, kupił psa, 'stróża', który od tamtego czasu biega po podwórku, pilnując go w dzień i w nocy. Od tamtej pory, kuny przestały przychodzić na jego podwórko. Sposób więc prosty, ale wiadomo, nie wszędzie można mieć psa...

[mikeleft]

Też sobie przywiozłem taką pamiątkę z Kaszub. Rura nadgryziona, ale jeszcze jest szczelna.

Tam są ciśnienia do około +1.3bara przy pełnym doładowaniu.

Jeżeli u mnie zacznie syczeć oraz spadnie moc, wtedy spiszę numery seryjne tej rurki, kupię używaną i wymienię.

[Bogdan Misiek]

W końcu i ja doczekałem się, odkryłem ślad po kłach na przewodzie gumowym z turbiny do interkulera. Otworek jak po ukłuciu szpilką na wylot. Nie wiem czy to ten sam przewód co M-K opisał, bo link do zdjęć wygasł.

Zauważyłem, bo zaczęło trochę oleju wywalać w tej okolicy.
Kupiłem taki nowy element od Frace-Auto tylko za 48,- zł.

Może istotna uwaga, że w tym roku nie smarowałem przewodów odstraszaczem.
I jeśli to ten sam przewód co u kolegów, to może to miejsce predylekcyjne dla kuny (no takie, co każda kuna lubi)?