DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Stary Maciej]

Takie pojęcia jak ,kilka kilometrów, zima, czy też "jakiś czas" są nie precyzyjne . kilka kilometrów można jechać kilkanaście a nawet kilkadziesiąt minut.A alternator ładuje zaraz po uruchomieniu silnika. Rozrusznik bierze duży prąd ale bardzo krótko.Dzisiaj sprawdzałem Dusterka , poniżej 2 sekund pracy rozrusznika wystarcza do uruchomienia silnika. CDN

[Stary Maciej]

Zimy też nie są takie jak kiedyś ,chodzi mi o temperaturę. I dlatego "jakiś czas" może auto stać pod chmurką. A że każdemu może się zdarzyć problem z akumulatorem to sobie poczytałem co nieco. I znalazłem wyliczenia że prąd użyty do rozruchu 3 sekundowego jest dostarczony z powrotem do akumulatora po 10 sekundach. Zaznaczam że nie jestem elektrykiem. Czytałem też wpisy np dostawców pizzy którzy uruchamiają auta bardzo często.

[Stary Maciej]

I jeszcze S&S. Dzisiaj zrobiłem 2,9 km. auto było uruchamiane przeze mnie 4,razy S&S uruchomił silnik 5 razy. Na pierwszych światłach jeszcze świeciła się kontrolka temperatury na niebiesko a SS zadziałał. Normalnie wyłączam toto ale dzisiaj testowałem. I tak sobie myślę że gdyby ubytek prądu ze względu na ilość rozruchów był duży to w SS by nie zadziałał

[Stary Maciej]

Kończąc moje pierdolamento życzę Wam ZERO kłopotów z autkami.

[Marek250518]

Zima dobiega końca. Auto i akumulator przetrwało. Mała usterka poza akumulatorem jednak była - wymiana w ASO czujnika temperatury w układzie wydechowym. Był taki czas że przy -15C do nawet -22C jeździłem na krótkich odcinkach, z częstym uruchamianiem silnika np. "trasa" 10 km ale auto uruchamiane 5 razy w tym krótkim czasie (taka sytuacja i potrzeby). Komputer pogubił się, nie wiedział czy silnik jest już ciepły, czy jeszcze jest ciepły, czy już wystygł itp. No i padło. Komunikat "Skontroluj układ wydechowy" i kontrolka Check engine. Diagnoza w ASO i za 3 dni wymiana.

[Marek250518]

Dlaczego założyłem ten temat? W sytuacji gdy auto miałoby stać pod blokiem tak 30 dni lub dłużej, lepiej akumulator odłączyć. Jest coś takiego jak pobór prądu na postoju. Zwyczajowo przyjęło się że prąd do 50 mA jest w normie. Jak masz alarm to pewnie więcej pobiera. Policzyłem tak: 50mA x 24h = 1.2 Ah na dobę ucieka z akumulatora. Więc dla mojego w pełni naładowanego 60 Ah pojemności wystarczy tylko 50 dni postoju do pełnego rozładowania. A właśnie tej zimy mój brat miał taką awarię w oplu astra g. Akumulator kwasowo ołowiowy Ca/Ca Centra 60 Ah co prawda już 3 letni i auto po 30 dniach nie wstało. Dodatkowo akumulator padł na amen. Prostownik elektroniczny nie poradził sobie nawet w trybie odratowania. Po zakupie nowego sprawdziłem pobór prądu na postoju i rzeczywiście było około 48-50 mA.

[LESNICZYy]