DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[piku]

Na stronach forum (dusterklub i dacia klub polska) omawiano już wyciszenie Dustera przy pomocy uszczelek, wyciszenie maski silnika oraz wytłumienie drzwi pod montaż głośników w związku ze spodziewaną poprawą jakości brzmienia odtwarzacza audio. Dominus opisał też w pewnym stopniu wytłumienie nadkoli od strony zewnętrznej.
Chciałbym zainicjować rozmowę nt. wytłumienia całego auta, zwłaszcza dużych powierzchni, czyli: podłogi, dachu, bagażnika.
Celem takiego zabiegu miałoby być w mojej intencji: wyciszenie auta oraz zaizolowanie termiczne - chodzi głównie o nagrzewanie latem (mam wrażenie, że Dustery są bardzo słabo izolowane termicznie, być może stąd niewydolność klimatyzacji).
W związku z tym tematem rodzą się różne pytania: jakich materiałów użyć i związane z nim pytanie o technologię (np. kilka warstw, czy jedna warstwa materiału wielowarstwowego). Co jest możliwe w Dusterach, tj. jakie materiały będą dobrze służyły spodziewanym efektom i jakie dadzą się zamontować - zmieszczą się pod wykładziną podłogi, bagażnika, podsufitką w Dusterze bez konieczności dziwacznych przeróbek.
W końcu: ile materiału - metrów kwadratowych materiału - potrzeba na poszczególne elementy Dustera. Takiej odpowiedzi nie udało mi się uzyskać u żadnego sprzedawcy materiałów tłumiących.
Wg mojej wiedzy (na podstawie odpowiedzi sprzedawców) najlepiej stosować dwie warstwy materiałów. Najpierw warstwę tłumiącą, czyli cienką (1,2-2,2 mm) matę np. butylową pokrytą aluminium (takie są podobno najlepsze). Na nią warstwę izolacyjną, czyli dźwiękochłonną i ciepłochronną. Tu zapewne inne rozwiązania trzeba stosować na podłogę, inne do bagażnika (czy w ogóle do bagażnika stosować coś poza wytłumieniem blachy?), inne na (właściwie: pod) dach. Jednak producenci oferują materiały wielowarstwowe, czyli takie, które równocześnie tłumią (i usztywniają) blachę oraz spełniają funkcje dźwiękochłonne i ciepłochronne.
Przyglądam się tej kwestii od dawna i wciąż nie jestem pewien, jak to zrobić.
Ciekawe jestem doświadczeń i wiedzy Koleżeństwa na ten temat.

[piku]

Widzę, że nikt się nie interesuje wytłumianiem Dustera. Napisze Wam, do czego ja doszedłem. Po dość gruntownych (chyba...) poszukiwaniach i rozpytywaniach postanowiłem zacząć wytłumianie Rumunki od bagażnika z nadkolami oraz dachu. Kupiłem na to: 12 mat stp anticore light 1,8 mm (dobra cena, a na dach nie chciałem dawać cięższych - jedna mata waży 1 kg); na dach pójdzie butyl i pianka kauczukowa 9 mm (wystarczy 2 m2; monter mówił mi, że grubsza może nie wejść swobodnie); do bagażnika butyl i pianka kauczukowa 3 mm tam, gdzie się zmieści (jest ciasno pod styropianami); na nadkola butyl i GMS 022 10 mm. Do tego wykleje gołe blachy w bagażniku filcem (tak jak Dominus). Zastanawiam się nad montażem dodatkowej lampki w bagażniku - po prawej stronie. Zapytam w ASO, co oni na to.
Wyliczyłem, że na podłogę i gródź (od strony kabiny) trzeba kolejnych 3 m2 materiałów: butyl i pianka 6 mm (może nawet 9 mm - muszę jeszcze dopytać). Pianka to GMS 01 lub kauczuk. Na tym należy zostawić wszystko, co firma dała w oryginale. Na koniec zostawię sobie maskę (pod firmowe wygłuszenie idzie butyl na blachę i pianka do diesla). No i tylne drzwi: butyl na blachy i pianki na plastiki. Jest jeszcze kwestia klapy bagażnika - na pewno można dać piankę 6 mm na plastik.

[Dominus]

Otóż nie tylko Ty
Też przymierzam się powoli do wygłuszania kompleksowego.
Jeżeli kupowałeś w jakimś sklepie internetowym poddaj link.
W zasadzie to teraz ja pewnie będę miał sporo pytań bo zorientowałeś się bardziej w temacie

[piku]

Zatem zakupiłem materiały do wytłumienia dachu i bagażnika z nadkolami tylnymi.
Dziś wykleiłem matami butylowymi stp anticore light wnękę koła zapasowego, a oryginalny filc (20 mm) pod kołem pokryłem pianką kauczukową 3 mm. OD tego filcu opona była pokryta kłakami (za jakiś czas będzie pokazane na zdjęciach). Trzeba było coś z tym zrobić. Praca z butylem jest bardzo trudna, zwłaszcza na powierzchniach zaokrąglonych, wypukłych i wklęsłych. Musiałem kilkakroć rozcinać powłokę alu, by wycisnąć powietrze w różnych takich "baloników", które się robiły we wklęsłościach. Dobrze, że kupiłem te cieńsze maty, choć rozumiem, że rezultat tłumienia będzie nieco gorszy niż grubszymi. I tak się strasznie namęczyłem...Także już nie męczcie mnie teraz o zdjęcia. Jak tylko znajdę czas, a może skończę ten bagażnik i nadkola, zamieszczę.
Od razu uwaga: w bagażniku wiele więcej niż te cienkie butyle nie wejdzie, bo trudno będzie włożyć na miejsce styropianowe pudła - to dotyczy wersji 4x4; kto ją ma, wie, o czym mówię. Te pudła są przymocowane do blach za pomocą 2 krótkich plastikowych zapinek każde. Wkrótce spróbuję, czy nie zmieści się tam dodatkowo pianka kauczukowa 3 mm.
Co do boczków plastikowych na nadkolach. Oglądałem to dziś dość dokładnie. Obawiam się, że nie uda się ich zdjąć bez demontażu oparcia tylnych siedzeń. Wygląda na to, że te oparcia są przykręcone 6 śrubami. Ich wyjęcie nie powinno być problemem. Bardziej obawiam się o demontaż i ponowny montaż plastików. O zabezpieczeniu progu i boczków bagażnika napisałem w odpowiednim wątku. Tak też wspomniałem o wyłożeniu filcem schowka na okulary.

[piku]

[piku]

Kontynuując ów mało interesujący wątek nt. wytłumiania auta, komunikuję (sobie tylko pewnie), że wykleiłem matami butylowymi STP anticor light oraz pianką kauczukową 9 mm dach Dustera.
Zdjęcie podsufitki nie jest trudne, ale wymaga pracy dwóch osób - jest ona wiotka i łatwo ją połamać. Podsufitki nie da się wyjąć z auta bez wyjmowania przedniej szyby, zatem pracuje się w małej przestrzeni między podsufitką opartą o siedzenia, a dachem. Ręce cały czas w górze wykonują ciężką pracę. Wiele czynności lepiej wykonywać we dwoje (mi pomógł w jednym momencie sąsiad, potem - żona).
Powierzchnia, którą należy wykleić to 1,5 m2 - mniejsza niż się spodziewałem. Nie zaklejałem belek/profili. Miejsca pod podsufitką jest mało. Myślę, że to co dałem to bezpieczne maksimum z punktu widzenia montażu podsufitki.
Na największej, środkowej płaszczyźnie dachu jest fabryczna mata tłumiąca 30x70 cm - jakiś sztywny bitum zapewne. Nie jest przyklejona centralnie, tylko przesunięta w jedną stronę. Okleiłem ją dookoła matami butylowymi. Poszczególne panele mają: 43x100, 55x100 i 40/43x100 (ten ostatni można różnie zakleić - butyl inaczej, pianka inaczej, stąd dwie wersje wymiarów).

[RamoDuster]

[piku]

[miczwak]

I jakie efekty po montażu? Robiłeś pomiary?

[piku]

[Dominus]

Pomiary, pomiarami i co z tych cyferek. Będzie pewnie mniej i co z tego.
Jak kolega pisze najważniejszy jest efekt który sami odczujemy w porównaniu do braku wyciszenia.
Najlepiej było by się przejechać samochodem nie wyciszonym i wyciszonym.
Jedynie wtedy będziemy "czuć" różnice

[piku]

Poza tym - last but not least - chodzi nam o zabawę z naszymi wielce niedoskonałymi samochodami, a nie tylko o "matematykę". Namęczymy się, wydamy kasiorę i mamy z tego uciechę!

[RamoDuster]

[Dominus]

[piku]

Dominus, mój kolega ma uciechę z jazdy bodaj 40 letnim Uazem (ja też mam, jak z nim jeżdżę). Zatem nie dla każdego ważne to samo. Sądzę jednak, że RD po prostu żartuje. Słusznie, bo z takich ludzkich przypadłości, jak majsterkowanie przy zakupionym niedawno aucie należy żartować. Ja właśnie jak zabawę traktuję wprowadzane zmiany, a przy okazji udogadniam sobie Rumunkę.
Widzę, że Koledzy już wszyscy po kawce i na razie jeszcze nie myślą, co tam jest poważnego do zrobienia w pracy...