Pliki cookie sa wykorzystywane do reklam spersonalizowanych oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jezeli nie blokujesz plikow cookies, to zgadzasz sie na ich uzywanie oraz zapisanie w pamieci urzadzenia.
Polityka Prywatnosci/Ciasteczek
  
AKCEPTUJE
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA Strona Główna DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Duster - 2.5 polmiesiaca opoznienia
Autor Wiadomość
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-02-07, 19:12   

Nie musze pytac, by wiedziec, ze ta umowa jest jednym wielkim bublem. Roi sie od klauzul niedozwolonych i gdyby wkroczyl tutaj UOKiK to byloby niewesolo. Oczywiscie nie dotrzymanie terminu, uprawnia mnie do jej rozwiazania z winy salonu.

Natomiast to nie zmienia mojej sytuacji, ze potrzebowalem nowy samochod na polowe marca, najpozniej na koniec. A teraz jestem w potrzasku. I czuje sie jak zwierzyna zlapana we wnyki. Rzuca sie i nie ma zadnej mozliwosci dzialania.

Nawet zmiana dealera ma niewielki sens. Patrzylem na inne marki i jednak wolalbym Dustera. A nawet gdybym wzial cos innego, to musialoby byc z wyprzedazy, bo juz nikt nie wyprodukuje samochodu w tym terminie. Natomiast wyprzedaze, choc korzystniejsze cenowo, oznaczaja duzy kompromis - dopasowanie do tego co jest od reki, juz nie mowiac, ze przez ten czas czekania na samochod (i tez finalnych negocjacji), wybor modeli wyprzedazowych mocno sie zmniejszyl.

Teraz juz tez wiem, ze moje zamowienie zostalo potwierdzone w Renault tydzien po tym, jak ja podpisalem umowe. Co sie dzialo przez ten tydzien, nie wiem.... :oops:

Byc moze skonczy sie to w ogole odlozeniem zakupu o niecaly rok... I niech mi pozniej dealerzy nie placza, ze kiepsko idzie im sprzedaz! Skoro nie potrafia sprzedac samochodu, to co bedzie dalej po zakupie z serwisowaniem i ewentualnymi problemami.... Tak naprawde przydalaby sie tu druga Gesslerowa...
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-02-16, 22:14   

Zycie niestety pisze dalszy ciag tej historii i to bardzo zniechecajacy ciag....

Napisalem za posrednictwem formularza internetowego do Renault z prosba o wyjasnienie i pomoc w tej sprawie. Myslalem, ze zajma sie ta kwestia. Nawet dosc szybko otrzymalem odpowiedz, tyle, ze.... widac, ze ktos nie przeczytal tego dokladniej, a dwa, ze zamiast pomoc zajal sie formalnosciami.

W zgloszeniu podalem numer mojej umowy, date zawarcia i moje imie i nazwisko. Wydawalo mi sie, ze to wystarczy do odnalezienia zamowienia w systemie i do przeanalizowania sprawy. Niestety nie. Poproszono mnie o dodatkowe dane, typu "Nazwę Autoryzowanego Partnera, u którego zakupił Pan auto". Juz nie wspomne, ze 1) jeszcze samochodu nie kupilem 2) Renault chyba na podstawie numeru umowy jest w stanie ustalic, gdzie zlozylem zamowienie.

Ale dobra nasza. Odpisalem na maila i naiwnie myslalem, ze sprawa sie zajmuja. Niestety... serwer z duzym opoznieniem zwrocil wiadomosc z komunikatem "554 Your access to this mail system has been rejected due to the sending MTA's poor reputation". 1) Dlaczego zwrot nastapil z duzym opoznieniem, tylko niepotrzebnie stracilem czas. 2) Napisalem z adresu bardzo popularnego polskiego serwera bezplatnych kont. Przypuszczam, ze nawet 5-10% Polakow moze miec na nim konto. Ale oczywiscie Renault ignoruje wiadomosci z tego serwera.

Cos mysle sobie wysle po raz kolejny przez formularz na stronie internetowej. Tylko, ze jesli chcialbym opisac dokladniej sprawe, to nie mozna, bo jest limit na dlugosc tekstu i jakikolwiek dluzszy tekst sie nie miesci.

Czy Renault robi wszystko by zniechecic mnie do zakupu samochodu?

Napisalem w koncu krotka wiadomosc przez formularz na stronie internetowej z prosba o podanie adresu email, na ktory mozna wyslac dodatkowe wyjasnienia. I czekam.

Strasznie zniechecajaca jest ta cala historia. Mam wrazenie, ze firma jest tak pewna, ze kupie tego Dustera, ze nic mnie nie zniecheci.... Oby sie nie przeliczyli....

Dodam tez, ze salon rowniez nie byl w stanie juz nic wymyslic.... Po prostu czekaj kliencie i sie ciesz, ze bedziesz mial 2.5 miesiaca pozniej samochod.... Ot nic sie nie stalo....Problem w tym, ze nikt z tego powodu nie ponosi zadnych nieprzyjemnosci poza mna.... Renault zarobi, moze tylko troche pozniej, salon tak samo, a ja mam po prostu sie cieszyc i czekac... :P
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-02-25, 22:02   

Dostalem odpowiedz z Renault. W duzym skrocie Renault nie wnika w umowy pomiedzy salonem a klientem. Ponadto otrzymalem informacje, ze.... samochod bedzie wg obecnych prognoz dostarczony tydzien pozniej niz mowil dealer w ostatniej informacji. Zero jakichkolwiek wyjasnien skad te opoznienia. Ciekawe czy gdybym zdecydowal sie czekac termin tez jeszcze pozniej uleglby zmianie. I otrzymalem grzeczne przeprosiny.

Jak na miesiac reklamowania to wyjatkowo slaba odpowiedz. Co prawda pewnie Renault powie, ze procesowali sprawe tylko tydzien, ale ja licze od momentu pierwszego zgloszenia. I po co byla ta cala zabawa z uzupelnianiem danych klienta itd???? Taka odpowiedz to pewnie mogl dac konsultant na infolini od reki, a tak znow kolejny miesiac stracony.

Juz nie mowie, ze przerazajace jest to, ze Renault umywa calkowicie rece. A co jesli kupie samochod i odpadna od niego kola i wybuchnie silnik. Tez bedzie wina dealera? To oczywiscie pytanie retoryczne....

:oops: :oops: :oops: :evil: :evil: :evil: :oops: :oops: :oops:
 
     
mroczny-kosiarz


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 90KM
Wersja: Open
Napęd: 4x2
Rocznik: 2016
Wiek: 56
Dołączył: 20 Sty 2016
Posty: 116
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-26, 11:34   

Renault nie jest stroną w tej sprawie. Zawarłeś umowę z dealerem. Dealer natomiast jest oddzielną firmą.

Jeśli zamawiasz przez internet karton mleka "Łaciate" z dostawą do domu w Tesco24.pl i dostawa się spóźnia, pretensje możesz mieć do Tesco. Mleczarnia nie jest stroną w tej sprawie i nie wypłaca odszkodowania.

O ile więc mleczarnia odpowiadał za jakość mleka "Łaciate", to nie odpowiada za czas dostawy.

Jak sam zauważyłeś w pierwszym poście, mleko się rozlało. Zgadzam się z Tobą, że można nad nim teraz usiąść i biadolić, można także zastanowić się, co w tej sytuacji zrobić i wybrać jakieś rozwiązanie problemu. Dealer zaproponował Ci przecież kilka opcji do wyboru. Mam wrażenie jednak, że Ty ciągle siedzisz nad rozlanym mlekiem i powtarzasz, że to wszystko nie powinno się wydarzyć... Masz rację - nie powinno. Ale się wydarzyło i nic już tego nie cofnie. Nie cofniesz się w czasie do początku stycznia 2016 i nie dokonasz lepszego wyboru. Trzeba się pogodzić z rzeczywistością taką, jaka jest teraz. I podjąć jakaś decyzję, uwzględniając nowe okoliczności.

Polecam modlitwę o pogodę ducha. :-)

Kod:
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

   Żyjąc w teraźniejszości,
   Ciesząc się bieżącą chwilą,
   Przyjmując przeciwności jako drogę do pokoju,
   Biorąc ten grzeszny świat takim, jaki jest - jak to czynił Jezus,
   A nie takim, jaki chciałbym mieć,
   Ufając, że On uczyni wszystko dobrym, jeżeli poddam się Jego woli.
   I że mogę być szczęśliwy, w pewnym stopniu już w tym życiu,
   A w pełni razem z Nim w wieczności.
_________________
Pozdrawiam -
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-02-26, 21:27   

Chwile, chwile jakie opcje zaproponowal dealer? Chyba, ze opcjami nazywasz czekac za mily usmiech albo zrezygnowac.

Poza tym jak pisalem dealer nie ma wielkich mozliwosci w tej sprawie i ja to nawet rozumiem, Renault ma, ale nie zalezy mu na tym. A slowo autoryzowany dealer jak widac nic nie znaczy dla Renault.
 
     
mroczny-kosiarz


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 90KM
Wersja: Open
Napęd: 4x2
Rocznik: 2016
Wiek: 56
Dołączył: 20 Sty 2016
Posty: 116
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-02-27, 22:26   

Kod:
Umowa dealerska

Umowa dealerska jest tzw. umową nienazwaną. Nie ma bowiem odrębnego, normatywnego odniesienia, ani w kodeksie cywilnym, ani w innych aktach prawnych porządku krajowego. W związku z powyższym, stosując odpowiednio przepis art. 353 (1) k.c., strony mogą dowolnie ułożyć stosunek prawny, według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego.

Umowa dealerska znana jest również pod nazwą umowa dystrybucji wyłącznej lub umowa wyłącznej koncesji handlowej. Stronami zawsze są podmioty prowadzące działalność gospodarczą (producent, importer, hurtownik, itp.) występujący w charakterze dostawcy i dealera (importera, dystrybuenta). Dealer przy tym prowadzi działalność w sposób samodzielny, we własnym imieniu oraz na własny rachunek. Umowa ta posiada pewne postanowienia charakterystyczne dla umowy sprzedaży oraz umowy o świadczenie usług. Nieraz posiada postanowienia podobne do umowy agencyjnej.

Umowa dealerska zobowiązuje dostawcę do sprzedawania określonych towarów dealerowi, zapewniając mu wyłączność zaopatrywania się, a dealer zobowiązuje się do kupowania tych towarów w celu dalszej ich odsprzedaży. Zauważyć należy, iż ryzyko handlowe niesprzedania towarów ciąży na dealerze, który musi zapłacić za towary zamówione u dostawcy, stając się ich właścicielem.

Umowa ta opisana jest szczegółowo w teorii prawa handlowego i antymonopolowego (w tym prawa antymonopolowego Unii Europejskiej), stąd można wyodrębnić pewne stałe i powtarzalne jej elementy, które najczęściej pojawiają się w praktyce. Zaliczyć do nich można postanowienia dotyczące cen sprzedawanych towarów i minimalne ilości zamawianych towarów, terminy i sposoby dostarczenia zamawianych towarów, obowiązek prowadzenia serwisu gwarancyjnego przez dealera i posiadania pewnego zapasu części zamiennych, obowiązek stosowania know-how producenta jako dostawcy, klauzula zobowiązująca dostawcę do niewprowadzania objętych towarów na pewnym obszarze z pominięciem dealera oraz konsekwencje jej naruszenia (np. nieudzielenie rabatów i upustów, kary umowne, uchylenie od klauzuli wyłączności, odstąpienie od umowy), inne sankcje za nieprzestrzeganie przez którąkolwiek ze stron umowy jej postanowień.

Źródło:
http://www.biuletyn-prawn...alerska-28.html

Jak wynika z powyższego, nie ma podstaw prawnych żądanie od producenta odszkodowania za błędy popełnione przez dealera na etapie składania zamówienia. Z Tobą producent żadnej umowy nie zawierał, z kolei w umowie między producentem a dealerem zapewne nie ma nic na temat obowiązku ponoszenia przez producenta odpowiedzialności za błędy dealera.

ken-wawa napisał/a:
A slowo autoryzowany dealer jak widac nic nie znaczy dla Renault.


Wg słownika języka polskiego słowo "autoryzować" oznacza "zezwolenie producenta na prowadzenie działalności w jego imieniu". Producent zezwala dealerowi na prowadzenie sprzedaży i serwisu gwarancyjnego, wraz z używaniem przy tym marki producenta.

Jeśli działania dealera będą prowadzić do obniżenia prestiżu marki, producent co najwyżej wypowie umowę dealerską, ale nadal nie będzie odpowiadać prawnie za czyny dealera.

To umowa między Tobą a dealerem nie zostanie dotrzymana i to dealer ponosi za to odpowiedzialność, do czego sam się przyznał, jak tylko odkrył ten fakt. Powiadomił Cię, przeprosił, zaproponował możliwe rozwiązania.

ken-wawa napisał/a:
Chwile, chwile jakie opcje zaproponowal dealer? Chyba, ze opcjami nazywasz czekac za mily usmiech albo zrezygnowac.


Zaproponował:
1) samochód zastępczy na czas oczekiwania na Twój samochód
2) zwrot pieniędzy

Przed takimi wyborami realnie stoisz.

Możesz też, zamiast starać się rozwiązywać problem, wybierając coś z dostępnych rozwiązań, grać w z dealerem w grę pt. "Teraz cię mam ty sukinsynu" (opis z "W co grają ludzie" E. Berne'a):

Teraz cię mam, ty sukinsynu (TCMTS)

Teza. W klasycznej formie najlepiej można zaobserwować tę grę przy pokerze. White ma
kartę nie do przebicia, na przykład cztery asy.
Wtedy, jeżeli uprawia TCMTS, badziej interesuje go fakt, że Black znajduje się całkowicie
na jego łasce, niż to. że może zrobić pokera czy wygrać pieniądze.


Przykład:

Pan White chciał, żeby podłączono mu instalację wodociągową, lecz zanim zezwolił na
rozpoczęcie pracy, najpierw wraz z hydraulikiem starannie przeanalizował koszty. Cena
została ustalona i uzgodniono, że nie będzie żadnych opłat dodatkowych. Kiedy
hydraulik przedstawił rachunek, włączył do niego dodatkowo kilka dolarów za nie zaplanowane,
ale konieczne założenie zaworu. Chodziło o sumę około czterech dolarów,
podczas gdy koszt całej usługi wynosił około czterystu dolarów. White wściekł się,
zadzwonił do hydraulika i zażądał wyjaśnień. Hydraulik nie spuścił z tonu. White napisał
do niego długi list krytykujący jego nierzetelność i zasady etyczne i odmówił zapłacenia
rachunku, dopóki dodatkowa opłata nie zostanie wycofana. Hydraulik poddał się w
końcu.

Szybko stało się oczywiste, że i White, i hydraulik uprawiali grę. W czasie omawiania
usługi poznali swoje możliwości. Hydraulik wykonał prowokacyjne posunięcie, gdy
przedstawił rachunek. Ponieważ White miał słowo hydraulika, ten drugi był w kiepskiej
sytuacji. White poczuł więc, że ma prawo wyładować na nim całą swą wściekłość.

Zamiast omówić sprawę w pełen godności sposób licujący z dorosłymi standardami,
jakie sam sobie stawia (może z małą niewinną złośliwością), While skorzystał ze
sposobności, by skrytykować cały modus vivendi hydraulika. Spór ten wyglądał
zewnętrznie na uzasadnioną kłótnię Dorosłego z Dorosłym dotyczącą ustalonej sumy
pieniędzy. Na poziomie psychologicznym był to konflikt Rodzica z Dorosłym. While
wykorzystał swój trywialny, lecz usankcjonowany społecznie powód do obrony, by dać
upust od lat powstrzymywanej furii wyładowując ją na swym nieuczciwym przeciwniku.
(...) Skrycie ucieszył się z prowokacji hydraulika. (...) Od dzieciństwa poszukiwał podobnych
niesprawiedliwości, przyjmował je z radością i wykorzystywał z tym samym wigorem.

Załatwianie jakichkolwiek interesów z ludźmi grającymi w TCMTS zawsze zawiera
element ryzyka. Żonę takiej osoby należy traktować z nienaganną uprzejmością unikając
najdelikatniejszego nawet flirtu, galanterii czy lekceważenia, zwłaszcza jeżeli wydaje się,
że mąż do tego zachęca.
_________________
Pozdrawiam -
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-02-28, 23:42   

1. Akurat prawo troche znam.... Natomiast w biznesie jest jedna prosta zasada - jesli twoj partner z ktorym prowadzisz interesy od lat wpadl w problemy, to starasz mu sie pomoc, a nie umywasz rece i zaslaniasz sie paragrafami umowy.
2. Poza prawem wynikajacym z ustaw, rozporzadzen itd. istnieje jeszcze cos takiego jak przyzwoitosc. Skoro Renault udziela swojej marki dealerowi, to powinien dbac o jej dobre imie i pomoc tam, gdzie jest zagrozone.
3. Ja nie wysuwalem zadan wobec Renault. Ja ich prosilem, by znalezli jakies lepsze rozwiazanie problemu (=zmniejszenie opoznienia, bo, ze samochodu nie bedzie na czas, to bylo raczej wysoce pradopodobne, by nie powiedziec oczywiste). Renault jak pokazalo, nawet normalnie reklamacji nie potrafi rozpatrzyc.
4. Samochod zastepczy nie rozwiazuje mojego problemu (= twoja zona daje ci w prezencie piekny rozowy sweterek z kaszmirowej welny i co chwile pyta, czy to piekny prezent, co robisz? 99% facetow bedzie wsciekla za sweterek w rozowym kolorze i to jest mniej wiecej w mojej sytuacji taki prezent)
5. Renault troche stapa na cienkim gruncie, bo z jednej strony umywa rece od umow klient-dealer, a z drugiej strony narzuca wszystkim dealerom tresc ich umow z klientami. A tresc tej umowy wola o pomste do nieba (szczegolnie jesli to ma byc umowa konsumencka) (przy czym skoro znasz prawo to pewnie dobrze wiesz, co znaczy termin klauzula niedozwolona i tak nalezy rozumiec to "wolanie o pomste do nieba").
6. Ciekawa teoria, ale ja na nikim nie wyladowuje zlosci. Po prostu moj poziom zaufania ulegl wyczerpaniu, a dwa, ze rozwiazanie, ktore proponuje mi salon, nie odpowiada mi. Czyli mam teraz robic wszystko by salon byl zadowolony, a ja moge byc wysoce niezadowolony i do tego mam jeszcze za to placic niemale pieniadze? Poza tym jak pokazuje zycie, teorie sie zmieniaja, czasem o 180 stopni, a czesto bywa, ze dwa znani specjalisci z danej dziedziny, maja zupelnie odmienne opinie.
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-03-02, 20:25   

Zrezygnowałem z zamówienia. Otrzymałem zaliczkę. Co dalej....?
 
     
BoloSr
Czarny Zadymiacz


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 90KM
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2013
Wiek: 49
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 1205
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2016-03-02, 20:57   

ken-wawa napisał/a:
Zrezygnowałem z zamówienia. Otrzymałem zaliczkę. Co dalej....?


Zamowic tam gdzie Ci proponowałem moge dac namiary na odpowiedniego goscia :)
_________________

1.5dCi 90KM (115KM/260Nm)
 
     
vvaldi

Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110KM
Wersja: Prestige
Rocznik: 2016
Wiek: 50
Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 8
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2016-03-04, 13:40   

Za kompetencje pracownika salonu nie może odpowiadać producent. Ja umowę podpisywałem w grudniu 2015 i od razu byłem poinformowany o czasie produkcji, dostarczenia do Polski oraz przybliżonym czasie odbioru auta - ostatecznie na 31 marca 2016. Cóż zobaczymy...

Póki co, pracownik salonu co jakiś czas dzwoni i potwierdza grudniowe ustalenia. Jak już wyżej pisałem - cóż, zobaczymy....
;-)
Ostatnio zmieniony przez vvaldi 2016-03-05, 15:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-03-04, 20:13   

Ale producent ma, a przynajmniej powinien miec, obowiazek zapewnienia jakosci w swoich autoryzowanych salonach.

Nie wiem, czy bede jeszcze myslal o zakupie Dustera. Jakos stracilem zapal do tego samochodu, choc nie przecze, ze sam model wciaz mi sie podoba. Taki samochod z charakterem.
 
     
Piitubski

Marka: Dacia
Model: Duster
Dołączył: 29 Sty 2016
Posty: 33
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-05, 13:24   

Mnie się podoba tylko w wersji Urban Explorer (taką zamówiłem).
 
     
vvaldi

Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110KM
Wersja: Prestige
Rocznik: 2016
Wiek: 50
Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 8
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2016-03-22, 16:54   Dusterek - przed czasem.

Jak pisałem wcześniej - termin odbioru na 31.03.2016, tymczasem 17.03 informacja, że jedzie ze składu celnego, 22 otrzymałem kurierem papiery do rejestracji, a 25 odbieram.

Wiem, że swoje odczekałem, ale byłem uprzedzony o czasie oczekiwania.
Auto dostanę kilka dni przed czasem - więc fajnie jest!.

Mój dealer: PUH ZDUNEK Gdańsk (ul. Miałki Szlak) - polecam.

______>26.03.2016 (Wielkanoc)
Auto w domku od wczoraj... REWELACJA !
_________________
Let's make the dust.
...by Duster :)
 
     
ken-wawa

Marka: w planach
Model: w planach
Dołączył: 24 Paź 2015
Posty: 127
Skąd: gdzies na polnocy
Wysłany: 2016-04-08, 20:08   

Tak jeszcze troche konczac ta historie:

Po otrzymaniu zaliczki pisalem jeszcze do dealera z prosba o zwrot kosztow dojazdu na podpisanie umowy. Bardziej dla zasady niz liczac na zwrot. I oczywiscie jak sie domyslacie od tamtego czasu minelo juz ladnych pare tygodni i o zadnym zwrocie mowy nie ma.

To zreszta mnie upewnia, ze dobrze zrobilem rezygnujac z tego zamowienia. Jesli firma nie poczuwa sie do zadnej odpowiedzialnosci za swoje bledy, to co by bylo, gdyby skopali cos powazniejszego (w stylu jedziesz i nagle twoje wlasne kolo cie wyprzedza :P ).

Tak wiec na pewno dealera, u ktorego zamowilem nie polece. A co i kiedy kupie to na razie wielka niewiadoma....
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 12