Dział ogólny - 1.2 tce - czy ktoś może podzielić się wrażeniami?
Andzrej02 - 2014-11-24, 09:34
Należy wziąć pod uwagę że to "SUV" jedynie ze 125 konnym silnikiem a więc należy zapomnieć o ściganiu się na światłach oraz pisku opon, chociaż myślałem że będzie pod tym względem gorzej. Auto naprawdę ładnie ciągnie ( u mnie jest tak że stojący samochód z boku może ze mną "wygrać ale ten za nim nie ma już żadnych szans ).
Wyprzedzanie nie sprawia najmniejszego problemu. Ja osobiście podczas tego manewru nie redukuje biegu ( skrzynia jest bardzo elastyczna), ale myślę że jeżeli będę kiedyś do tego zmuszony wystarczy o 1 niżej.
Docieranie to nie żyłowanie silnika ( więcej niż 3500 obrotów) na początku. Tak rozumiem to ja jako nie spec od motoryzacji oraz jako ten który zawsze od deski do deski czyta dołączone instrukcje
Dar1962 - 2014-11-24, 11:15
Warto pierwsze 3 tys km przejechać spokojnie - po odpaleniu od razu ruszyć ale dać się rozgrzać silnikowi bez windowania na wysokie obroty, bez potrzeby nie przekraczać 3-3,5 tys obr i prędkości 120-130 km/h przy czym tej ostatniej nie utrzymywać zbyt długo na stałe. Jeździć z różnymi prędkościami,na różnych biegach, ruszać z jedynki (mimo iż można z biegu drugiego ale szkoda męczyć skrzyni) Po dłuższej jeździe i zatrzymaniu pozwolić popracować silnikowi ok minutę na obrotach jałowych,żeby sprężarka zwolniła i się ochłodziła. Po tym przebiegu nie zaszkodzi wymienić olej i filtr. A potem też nie przesadzać. Duster to nie auto do sprintów spod świateł ani wyścigów drogowych
johnson - 2014-11-24, 14:14
Dar1962 napisał/a: | Warto pierwsze 3 tys km przejechać spokojnie - po odpaleniu od razu ruszyć ale dać się rozgrzać silnikowi bez windowania na wysokie obroty, bez potrzeby nie przekraczać 3-3,5 tys obr i prędkości 120-130 km/h przy czym tej ostatniej nie utrzymywać zbyt długo na stałe. Jeździć z różnymi prędkościami,na różnych biegach, ruszać z jedynki (mimo iż można z biegu drugiego ale szkoda męczyć skrzyni) Po dłuższej jeździe i zatrzymaniu pozwolić popracować silnikowi ok minutę na obrotach jałowych,żeby sprężarka zwolniła i się ochłodziła. Po tym przebiegu nie zaszkodzi wymienić olej i filtr. A potem też nie przesadzać. Duster to nie auto do sprintów spod świateł ani wyścigów drogowych |
tam jest 4x2 wiec 1 jest chyba normalna a nie taka jak w 4x4, jak masz to wlacz sobie eco, ja z tym docieralem, samochod jest slaby, zeby wykrzesac cala moc trzeba deptac w podloge, jakos mi to pomagalo pamietac o tym docieraniu.
nikita1589 - 2014-11-24, 14:49
ja dziś byłam u naszego dealera płacić ubezpieczenie i pytałam o tce . Pan Mariusz powiedział że nie ma dużego zainteresowania na tce największym cieszy się benzynka ewentualnie plus gaz a Dustery sprzedają się w ogromnych ilościach
Dar1962 - 2014-11-24, 15:34
ponieważ zwykła benzynowa szesnastka jest najbezpieczniejszą opcją
johnson - 2014-11-24, 15:54
Dar1962 napisał/a: | ponieważ zwykła benzynowa szesnastka jest najbezpieczniejszą opcją |
bo tylko ja mozna zagazowac, jakbym byl 2.0 z opcja gazu to wszyscy by ja brali, jakby tce mozna bylo zagazowac za 3 tys pln to tez by szlo, do diesla malo kto chce doplacac ze wzgledu na czas zwrotu, chociaz ja zrobie pewnie ok 30 tyskm, wiec oszczednosc pb/on ok 4 tys, drugi taki roki i doplata splacona, gazu nie chce
DD - 2014-12-22, 14:57
metka napisał/a: | I może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym docieraniem silnika? Ja zawsze jeździłam używanymi, to będzie pierwsze auto z salonu. Po odbiorze od razu planuje dłuższą trasę - w sumie około 3tyś km, jakoś specjalnie muszę się z dusterem obchodzić? |
Co najmniej zastosuj się do tych wskazówek, które odnośnie docierania napisano w instrukcji obsługi DD. Wbrew temu co niektórzy sądzą, jest tam o tym mowa, jak rownież np. o tym, jak wymieniać zarówki i jak kasować inspekcję olejową . Przeczytanie instrukcji obsługi to nie zawsze stracony czas .
juras01 - 2015-01-22, 20:11
W listopadzie miałem jazdę próbną Dusterem 1,2 TCE. Zaskoczyła mnie niskim poziomem hałasu, i to zarówno pracą silnika jak i zawieszenia. Obecnie podróżuję Aurisem 2,0 D4D i Auris jest głośniejszy w środku. Duster był na dotarciu więc za bardzo nie pocisnąłem. Elastyczność silnika wydaje się wystarczająca do spokojnego podróżowania, biegi wchodzą płynnie, nie mam problemu z "trafieniem" w odpowiednie przełożenie. Co do spalania to trochę się zawiodłem, przed ruszeniem wyzerowaliśmy kompa, a na zakończenie jazdy średnia wyszła 8,5 l. Dodam, że większość jazdy odbyliśmy po trójmiejskiej obwodnicy. Poza tym auto sprawia wrażenie solidnie wykonanego. Na nierównościach cicho. To tyle wrażeń z jazdy.
pozdrawiam
juras01 - 2015-05-15, 18:36
Metka podziel się wrażeniami z użytkowania 1.2 TCE
czy obroty falują jak czasami w 1,6 , jak spalanie w mieście
pozdrawiam
jerzyt - 2017-11-04, 21:41
Posiadam od 2 miesięcy Dustera 1.2 TCE. Jazda tym samochodem jest bardzo fajna. Trochę trzeba się przyzwyczaić do przełożeń (4x4). Całkiem spokojnie można ruszać z drugiego biegu. Komfort jazdy bardzo przyzwoity. Może trochę mnie zawiodło spalanie, jak na dzień dzisiejszy to średnia wychodzi 9,2l przy spokojnej jeździe.
Pan_Jozek - 2018-01-16, 21:44
Trzy opinie od osób z ASO odradzały mi ten silnik... Kupiłem standardowy 1,6....
|
|
|