DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

Z tym bujaniem przodu przy przyspieszaniu to bym obstawiał że ma to jakiś związek ze sprzęgłem. W moim tez coś takiego czasem występuje.
Ogólnie od samego początku przy nieodpowiednim operowaniu pedałem sprzęgła, sprzęgło poszarpuje. Zauważyłem że jak ruszę z tym szarpaniem, to przy gwałtownym wciśnięciu gazu na dwójce gdy obroty są jeszcze bardzo niskie (poniżej 1500) to przód auta buja się na boki. Co dziwne to bardziej to widać jak się patrzy na maskę niż czuć.
ASO oczywiście nie widzi problemu. Nie tylko tego zresztą. Mówi się że pierwszy samochód sprzedaje salon, drugi samochód sprzedaje serwis. Ja już na pewno wiem że po kolejny samochód pójdę gdzie indziej niż do Renault/Dacia.

U mnie to loteria, chociaż częściej jednak działa. I ostatnio zauważyłem że trzeba mocniej wcisnąć hamulec, wtedy prawdopodobieństwo zadziałania jest dużo większe. No i przy małych spadkach terenu działa słabo.

Wgłębienia co prawda nie mam, ale ślady ścierania na gumowym dywaniku są bardzo wyraźnie (po roku i przejechanych 24kkm). Przyznam że słabo to wygląda.
W piwnicy czeka na wymianę całkiem nowy komplet który dostałem do pakietu adventure który montowałem w maju br.

Gdy zrobiło się ciepło i częściej jeździ się z otwartymi oknami, do moich uszu dobiegł dźwięk jakby jakiegoś dzwonienia, czy brzęczenia, wydobywający się przy przyspieszaniu w zakresie obrotów tak mniej więcej do 2000-2500.
Dźwięk jest wyraźniejszy jak auto jest mocniej rozgrzane. I wyłapać go można praktycznie tylko przy otwartch oknach, jak się przejeżdża obok jakiejś ściany odbijającej dźwięk.

https://youtu.be/9kxyChRKv4I

Jest on słyszalny w 9-10 sek, następnie pojawia się w 13 i od 15 do 22 sekundy.
Pamiętam że dźwięk ten miałem już w zeszłym roku praktycznie od samego początku, jak tylko odebrałem auto z salonu, jednak teraz jakoś bardziej zaczął mnie irytować.

Na ulicy czasem słyszę że podobnie dzwonią przy przyspieszaniu niektóre diesle. Spotkał się ktoś z Was z czymś takim w waszych dusterach. Zgłaszałem to w ASO ale niby dokręcili jakąś osłonę i uważają temat za załatwiony. Auto ma obecnie 24kkm przebiegu, jednak dokładnie pamiętam że w ubiegłym roku również zwróciłem na niego uwagę, więc nie jest to coś co pojawiło się nagle.

Czarny jest po prostu ładniejszy i czytelniejszy w użytkowaniu. Wyświetlane informację są raczej te same.

Ale że do dustera? Czy jakikolwiek duster został skradziony? Jak dla mnie takie blokady to relikt lat 90. Rodzice taką mieli w cinquecento kupionym w 1993 r.

andrew, Problem z tym przerywaniem i szarpaniem z tego co zauważyłem występuje w przedziale 2000-2500 obrotów. A ciśnięcie gazu w podłogę na 4 czy 5 biegu przy tych obrotach jest bez sensu, z dynamicznym przyspieszaniem nie ma nic wspólnego.
Także polecam jak chcesz naprawdę dynamicznie nabierać prędkości to kręć silnik na trójce do 3500 i wtedy wrzucaj 4. Wtedy po wrzuceniu 4 biegu obroty spadają na jakieś 2600 i spokojnie można cisnąć dalej bez szarpania.

Odebrany w czerwcu 2018. Na początku sprawiał sporo problemów, jednak teraz jest już całkiem ok. Fajne auto.

Przy tapicerce materiałowej (przynajmniej w wersji comfort jaką mam) tył foteli nie jest materiałowy, tylko z jakiegoś skaju czy jak to się teraz ładnie nazywa ze skóry ekologicznej. Czyści się bardzo dobrze mokrą ściereczką.
Spójrz tu od 4:35 ;)
https://www.youtube.com/w...OKioZauA&t=184s

U mnie wymiana filtra oleju pomogła na jakies 3 miesiące. Później znowu przy odpalaniu na ułamek sekundy pojawia się kontrolka oleju, ale komunikat o awarii silnika i sygnał dźwiękowy nie występuje.
Obecnie jak odpalam samochód to nie czekam aż pogasną wszystkie kontrolki. Po prostu kluczyk w stacyjkę i go odpalam. Wtedy problemu nie ma. Tak naprawdę nie ma wielkiego uzasadnienia czekanie po włączeniu zapłonu aż pogasną kontrolki. Auta odpalane nie kluczykiem tylko guzikiem też od razu się odpalają, a kontrolki gasną już na pracującym silniku.

senectus, U mnie odpukać na razie trzymają, przebieg 17000. Jak się złamią to pewnie do nabycia w ASO za jedyne 199,99 ;)
Cieszę się że pomogło. Pamiętam że całkiem przypadkiem wpadłem na to że one się regulują. A też mnie te stuki doprowadzały do nerwicy.