DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Dusterklub]

Ja bym zrobił to tak jak to się robiło z innymi autami jak się bawiłem z zmiany softów itd
Zgrywało się soft z innego auta wgrywało do drugiego,

Co do pytania o oznaczenia map tak wsady mają oznaczenia i gość który to wgrywa powinien w teorii wiedzieć co wgrywa a praktyka to wiadomo jak wgra na pałę i powie powinno być ok to już inna bajka:)

Może też być problem inny jak kolega wyżej wspomniał nie koniecznie mapy, może filtry, paliwo do dupy też takie kiedyś miałem z innym autem a okazało się że miałem babole w baku i się przytykało bo paliwo niby na BP lane a było kombinowane dowiedziałem się na mieście że nie tylko ja miałem taki problem

A teraz moje pytanie auto na gwarancji jeszcze??

[BLONDI83]

Dusterklub Objawy są identyczne jak rok temu czyli falujące obroty i auto po przejechaniu krótkiego dystansu nie chce ponownie odpalić. Dopiero dłuższe "kręcenie rozrusknika" powoduje, że odpala. Wygląda do mniej więcej tak, że on od początku "się kręci", ale najpierw słychać jak robi to bardzo cicho potem głośniej, głośniej i odpala. Tak to mogę opisać. Myślałam, że przeczyszczenie przepustnicy pomoże niestety paliwo (98) i gaz zawsze leję na jednej stacji LOTOS i jakby to póki co nie biorę pod uwagę. Filtr był wymieniany w sierpniu, przepustnica czysta. Myślę teraz, że może coś jest nie tak z wtryskami, lub silniczek krokowy trzeba by było przeczyścić? Auto niby na gwarancji jest, ale w wrześniu był wrzucony gaz, więc teraz nie wiem jak do tego podejdą, tym bardziej, że ten sam problem zgłaszałam już rok temu, jak jeszcze gazu nie było. Mam zamiar podjechać tam i ustalić czy da się to zrobić na gwarancji, czy nie. Dodam, że po czyszczeniu przepustnicy, falowanie jest minimalne, ale Dasti nadal ma problem z odpalaniem i zawsze wtedy jak przejadę np. 2 km zgaszę go i chcę odpalić ponownie po ok. 15 min , a nigdy nie miał problemu z odpaleniem rano, gdy całą noc nie był używany. Akumulator po odpaleniu ma 14,0-14,3 V

[Dar1962]

mamy na forum trzy tematy w zasadzie o tym samym:

1/ http://www.dusterklub.pl/...t=384&start=120
2/ http://www.dusterklub.pl/...der=asc&start=0
3/ http://www.dusterklub.pl/...der=asc&start=0
bo dotyczą 1,6 Pb i traktują o problemach z rozruchem na ciepło i falowaniem obrotów zimnego

pod rozwagę kol admina poddaję, czy nie należałoby ich scalić i nazwać np: 1,6 Pb problemy z rozruchem i falowanie

[dwalczak]

BLONDI83, miałem identyczną przypadłość kiedyś w Chevroletcie po montażu instalacji gazowej. Problem stwarzała wtedy wadliwie ustawiona instalacja gazowa. 2km to akurat moment w którym auto przełącza się pomiędzy źródłami zasilania. Twój objaw "coraz głośniejszego kręcenia" wskazuje raczej na problem z układem paliwowym. Auto na początku nie ma na czym "zaskoczyć", potem jest coraz lepiej aż w końcu sytuacja wraca do normy i autko działa. Ale to tylko gdybanie, bez pomocy mechaniora nic nie wymyślimy... ;)

[Reebak]

Zaczynam falować z Wami...

Kto ma najnowsze wieści:
- czy ASO już mają jakieś rozwiązanie?
- jeżeli tak to u którego udało się problem definitywnie rozwiązać?
- czy jest planowana jakaś "akcja serwisowa"
- czy w miarę czasu stan będzie się pogarsza?

Przypomniałem sobie że kilka przypadków było takich gdzie po kilkunastominutowym postoju ruszając na wstecznym samochód zgasł... uznałem, że to przypadek... a może jednak nie...?

[andi]

Ciekawi mnie dlaczego ciągle i z uporem maniaka ciągle czyszczą te przepustnice ,co w niej takiego niezwykłego jest .
Mając inne samochody i to z potężnymi przebiegami nie wiedziałem w zasadzie co to takiego jest czyszczenie przepustnicy a w DANUCIE JUŻ TRZY RAZY a ma zaledwie 16000 tyś,a efekt ten sam czyli żaden. Aha i soft też podobno ten najnowszy.

[lajkonik]

Może trzeba wgrać starszy? Egzemplarze z 2010 nie mają takich problemów. A silniki przecież te same. Tylko norma spalania się zmieniła.

[qwal]

Witam. Mam podobny problem choć nie wiem czy ten sam. Dustera kupiłem w czerwcu 2014. Po niecałych 20tys. km zaczęły się problemy z odpalaniem. Zdarzały się sporadycznie a pozniej coraz częsciej. Nie było związku czy na zimnym czy ciepłym silniku. Musiałem długo "kręcić" (do 10sek.) aby odpalił. Czasem udało się za 3-4 razem, po czym i tak czasem gasł. Falowania obrotów nie zaobserwowałem. Pół dnia siedzenia w serwisie w Ciechanowie- wymiana świec - pomogło na 4 dni. Po tym jak padło mi sprzęgło (pompka w sprzęgle?), auto trafiło do serwisu w Plocku - czyszczenie przepustnicy i komentarz, że strasznie "zasyfiona", filtry gazu również - proszę zmienić stację LPG. Tankuje na Orlenie i Statoilu i nie uważam, że aż tak zły jest tu gaz i że ma to aż taki wpływ na auto. Po 7 dniach - to samo. Auto ląduje w Ciechanowie. Postawiłem sprawę jasno - zostawiam wam samochód na tyle ile chcecie ale ma być zrobione. Po 2 tyg! odebrałem samochód - czyszczenie przepustnicy, wymiana listwy wtrysków gazu, wgranie nowego oprogramowania plus nowe oprogramowanie do instalacji LPG. Auto odpala obecnie za pierwszym razem ale czasem gasnie i falują obroty. Szlag może trafić...Auto mam na firmę i robię nim codziennie 150- 200km. Mają podobno miec nowe oprogramowanie , które rozwiąze nasze problemy...No, ciekawe!

[morfo]

Witam
Też mam samochód zakupiony w czerwcu 2014- więc pewnie schodziły z linii montażowej w podobnym okresie. Zakładając, że mieliśmy identyczny soft, to ja też powinienem mieć podobne problemy a tu nic. Coś mi się zdaje, że Ponowie nie znają rozwiązania i zganiają na soft a problem to pewnie jakaś wada fabryczna. Softem próbują to ukryć zmieniając mapy tak jak to już robiły znane i lubiane niemieckie koncerny samochodowe.

[Lofikida]

Cześć, niestety wieści z "frontu" nie są tak różowe. Dostałem na piśmie po ostatnim przeglądzie przy 40k km że to normalne zachowanie auta (sic!). Jutro podeślę skan pisemka. Ja się z tym nie zgadzam, nie może być tak, że w imię ochrony środowiska (bo tak to tłumaczą, normą spalania, regulacją silnika na ssaniu etc) auto zachowuje się niebezpiecznie. Przykład, stoję przed rondem chcę się płynnie, pewnie ale nadal bezpiecznie włączyć do ruchu, noga na gaz a auto rusza kangurem bardzo charakterystycznym do tego typu przypadku. Szczerze mowiąc mam już trochę dość (5 razy czyszczona przepustnica, 3 podobno wgrywane softy) . Na moje pytanie czy serwis po okresie gwarancyjnym zapewni mi dożywotnie czyszczenie przepustnicy serwisant powiedział, że w zasadzie to nie wie jaki producent ma na to pomysł. Ręce opadają.

[DD]

[maciek13]

Witam. U mnie najgorsze falowanie obrotów występuje po przełączeniu na gaz, na jeszcze zimnym silniku. Na benzynie mimo, że też występuje, jest o wiele mniej dokuczliwe. Więc, albo po przełączeniu na lpg z powrotem przełączam na pb, aż silnik bardziej się rozgrzeje, albo utrzymuję trochę wyższe obroty. Oczywiście nie jest to najlepsze rozwiązanie problemu (w końcu to nowy samochód i powinno wszystko działać tip top), ale zawsze trochę przyjemniej się użytkuje auto.

[Lofikida]

Załączam obiecany dokument (zmazałem póki co dane serwisu :) ) A falowanie najczęściej na zimnym, nie zgadzam się z opinia że tylko na biegu jałowym bo podczas jazdy również, ale faktycznie najbardziej istotnie przy przełączeniu z benzyny na gaz. Dziś zrobiłem test, na postoju rano czekałem na biegu jałowym az właczy się gaz, obroty od 500 do 1100, próba ruszenia zakończona kangurem.
Edit: zauważyłem, że ząłacznik się nie dodał, ale niestety nie mogę nic wrzucić (info: przekroczony liit na załaczniki na tym forum), przeklikam wkrótce treść.
A co do zadławienia silnika na lewo czy prawo skręcie też mi się to udało kilka razy, szczególnie rano właśnie.

[yuyelamu]

U mnie falowanie wygląda dokładnie tak, jak na tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=BIRyzW28qsQ

Nie mam LPG. Falowanie na zimnym silniku jest znaczne, ale na ciepłym również nie jest całkowicie stabilnie. Problemy były zgłoszone w serwisie 2 razy, po okresie docierania, czyli po 3 kkm i po pół roku ponownie. Podejście ASO jest ciekawe, bo albo ten typ tak ma, albo Renault wie i pracuje nad rozwiązaniem. Jako, że ten typ tak ma już od roku, a R. nie wypracowało rozwiązania, to chciałbym zapytać, czy komuś z Was może udało się pozbyć takiego falowania?

Czy ktoś z Was otrzymał może jednoznaczne potwierdzenie albo zaprzeczenie z ASO, że przyczyną jest soft komputera sterującego wtryskiem, lewe powietrze w dolocie, czujnik położenia przepustnicy, czujnik ciśnienia powietrza w dolocie, czy cokolwiek innego?

Czy ktoś miał zmieniane mapy wtrysków na starsze, czyszczoną przepustnicę, uszczelniany dolot, albo cokolwiek innego, co rozwiązało problem?

Czy może jest ktoś na forum z Warszawy lub okolic z silnikiem 1.6 w wersji po lifcie u kogo takie objawy nie występują zupełnie? Może można byłoby wówczas porównać w ASO wersję softu, albo model przepustnicy, czy innych biorących w procesie udział elementów.

Parę razy zdarzyło mi się udławić silnik przy lewosrkęcie, teraz staram się o tym szczególnie pamiętać na zimnym silniku. Mimo wszystko to niedopuszczalne, żeby nowy samochód tak się zachowywał, a autoryzowany serwis utrzymywał, że wie o sprawie, tylko nie potrafi/nie chce jej rozwiązać. Już nie wspominam nawet o tym, że komfort jazdy z tak pracującym silnikiem jest raczej niski. W mieście na pierwszym skrzyżowaniu z sygnalizacją reflektory przygasają, trzeba uważać przy ruszaniu, a po rozgrzaniu podczas każdego postoju czuć jak wibracje przy zmianie obrotów przenoszą się na fotele i kierownicę..

[pcdust]

Szykuję się do odbioru Dustera 1.6 benzyna, bez gazu. Czy osoby odbierające teraz (2015) samochody również odczuwały falowanie?