DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[miela]

W tym roku, podobnie jak i w zeszłym był kłopot przy wymianie kół na zimowe. Otóż letnie aluminiowe felgi (Ronal) nie chciały zejść zbyt łatwo i trzeba było się naszarpać. Nie wyglądało to zbyt ładnie, ale się udało.
Wulkanizator powiedział, że w masterze miał to samo, że renault tak ma. W innej wulkanizacji, rok wcześniej mówili mi, żeby przeszlifować felgi - ale gdzie i jak?

Po wyjeździe z wulkanizacji zapaliło mi się (kluczyk, kierownica i ESP) + napisiało 'skontroluj esc' i 'skontroluj układ kierowniczy'. Dokładnie to samo miałem rok temu.

Macie pomysł jak to rozwiązać, bo problem ze zdejmowaniem felg jest słaby, jakbym złapał gumę sam za nic nie zdejmę koła. A to, że po wizycie w wulkanizacji mam błędy też nie jest fajne. Poprzedni wulkanizator twierdził, że czujnik skretu sie rozkalibrowal od szarpania auta.

[Kapitan Shinobi]

Mało prawdopodobne, by czujnik się rozkalibrował od ściągania kół. Nie raz spotkałem się z przypadkiem, gdy trzeba było poważnie naparzać w koło, by zeszło. Najlepszy sposób to długa rura, silny chłop, i walić (po oponie, nie po feldze), od wewnątrz. Oczywiście, auto musi być na podnośniku płytowym, podparte w 4 miejscach. Tyle bhp. W praktyce nieraz na pojedynczym lewarku auto stoi, a i tak trzeba walić bo nie chce zejść.
Zwykle dotyczy to jednak niemieckiej myśli technologicznej, np. Opel (ale sprzed ery nakrętek, tzn do Vectry/astry III włącznie - te z nakrętkami już tak nie cierpią na tę przypadłość), Mercedes, BMW... Drobna dygresja - zwykle nie znaczy zawsze (np. Fiat Croma/Alfa 159 też są na bazie opla, i miewają te same problemy).
Puenta. Na drodze auto jest poddawane o wiele większym siłom, i jakoś się nie rozkalibrowują.
Niczego jednak nie wykluczam.
Druga rzecz. Przeszlifowanie - może pomóc. Co i gdzie? Piasty - miejsca w feldze, gdzie osadza się koło na piaście auta, ale również same piasty w aucie (po wielu latach eksploatacji są one mocno zardzewiałe, i koło nie osadza się na niej tak jak to było w fabryce, przy pierwszym montażu).

PS. Felgi Ronal są oryginalne? pod DD? Jeśli nie, to może mają za małą piastę (np 65,5 mm zamiast 66). Trzeba by pomierzyć suwmiarką. A jeśli mają dużą piastę i pierścienie centrujące, trzeba sprawdzić czy takowe są prawidłowo dobrane.

[Jacenty85]

Ja mam nieoryginalne felgi alutec o dziwo bardziej proste niż te oryginalne i patent prosty na idealne wręcz zdejmowanie felg. Wystarczyło raz dokładnie przeszlifować powierzchnię styku tarczy i felgi ale tak na błysk i pokryć to dokładnie dobrzą pastą ceramiczną. Nadmiar wyjdzie na boki więc styk jest dobry. Dokładnie usunąć nadmiar żeby nie dostało się w hamulec i raz do roku felgi schodzą same po odkręceniu ostatniej śrubki. Pozdrawiam

[Dracid]

A próbowałeś kierownicą zakręcić w lewo do oporu, potem w prawo do oporu? Sprawdź, czy wtedy błędy znikną. Taki ślepy strzał, od razu mówię, ale np. po odłączeniu akumulatora trzeba tak zrobić, by błędy zniknęły.

[olo]

Mam tak samo. Również błędy potrafi wywalić po szybkim najezdzie na próg zwalniający. Pomaga obracanie kierą od oporu do oporu lub odpięcie aku. Czujnik skrętu wariuje.